Reklama

Naturalne środowisko

W niedzielę, 15 czerwca, Prymas Polski kard. Józef Glemp poświęci siedzibę Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. św. Edyty Stein (św. Teresy Benedykty od Krzyża) przy ul. Bułgarskiej w Zielonej Górze.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 24/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O motywach powstania tej uczelni i przeniesienia sekcji Wydziału Teologicznego z Gorzowie Wlkp. do Zielonej Góry z ks. dr. Eligiuszem Piotrowskim rozmawia Jarosław Libelt

Jarosław Libelt: - Wiele dyskusji, wiele kontrowersji wzbudza w naszej diecezji wiadomość o przeniesieniu uczelni teologicznej z Gorzowa do Zielonej Góry. Dlaczego podjęto taką decyzję?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. dr. Eligiusz Piotrowski: - Powodów jest kilka. Pierwszy i zasadniczy brzmi tak: szukając perspektyw dla teologii w naszej diecezji, trzeba znaleźć dla niej takie miejsce, w którym mogłaby się najlepiej rozwijać. Naturalnym środowiskiem rozwoju teologii jest bez wątpienia uniwersytet. Taka uczelnia jest w Zielonej Górze, a nie ma jej w Gorzowie. I choć Uniwersytet Zielonogórski uchodzi - w opinii niektórych - za placówkę nieprzychylną Kościołowi, to moje osobiste doświadczenia są inne. Pracują tam osoby mocno zainteresowane współpracą z nami. Pomagają one nam już obecnie, a część z nich należy do Rady Duszpasterskiej naszej diecezji. Życzliwość, z jaką ta inicjatywa spotkała się w Zielonej Górze, nie jest oczywiście gwarancją wydania owoców, ale stanowi dobry fundament pod tę odważną i trochę ryzykowną próbę.
Drugi powód to położenie geograficzne Zielonej Góry. W promieniu 40-60 kilometrów wokół tego miasta jest wiele miejscowości skupiających znaczną liczbę ludności: Kożuchów, Nowa Sól, Głogów, Sulechów, Świebodzin, Żary, Żagań, Szprotawa, Gubin czy Krosno.

- Takim łańcuszkiem miejscowości można by i otoczyć Gorzów.

- Tak, ale choć nie liczyłem bardzo dokładnie, to jednak wokół Zielonej Góry mieszka przynajmniej dwukrotnie więcej ludzi. Za tą decyzją nie kryją się żadne osobiste względy. Choć rozumiem, że Gorzów może odczuwać to jako pewną stratę. Ale jeszcze raz pragnę podkreślić: uniwersytet i teologia wzajemnie do siebie winny przynależeć i ufam, że w przyszłości, niekoniecznie odległej, na Uniwersytecie Zielonogórskim powstanie Wydział Teologiczny, a biskup zielonogórsko-gorzowski będzie jego wielkim kanclerzem. Obecność teologii na uniwersytecie będzie zarazem służyć dobrze pojętej ewangelizacji (nie indoktrynacji). Jestem przekonany, że możliwość współpracy i dialogu z UZ możliwa jest już od początku funkcjonowania Instytutu. Kolejny argument wypływa z założenia, że teologia może stać się uzupełnieniem innych kierunków studiów. Myślę, że część studentów UZ wybierze teologię jako drugi kierunek nauki.

Reklama

- Co stanie się z teologią w Gorzowie? Ze studentami, którzy tu rozpoczęli naukę?

- Osoby, które rozpoczęły studia w Gorzowie, skończą je w Gorzowie. Patrząc w przyszłość, nie wykluczam sytuacji, że teologia do Gorzowa powróci. Trudno powiedzieć, w jakiej formie: czy jako propozycja studiów zaocznych - czy jako studia dzienne, bądź też jako jednostka podległa pod uczelnię zielonogórską - czy podległa innej. Obecne rozwiązanie - i pragnę to podkreślić - nie jest rozstrzygnięciem definitywnym i niezmiennym. Jesteśmy otwarci na znaki czasu i wszelkie interesujące możliwości.

- Jak będą wyglądały studia w Zielonogórskim Instytucie Teologiczno-Filozoficznym?

- Instytut to struktura kościelna z osobowością prawną. Funkcjonuje na zasadzie afiliacji z uniwersytetem, dzisiaj z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, choć najprawdopodobniej niebawem uczelnia wejdzie w skład powstającego Wydziału Teologii Uniwersytetu Szczecińskiego (o czym informowały już media). Studenci będą mieli możliwość zdobywania wiedzy w trybie dziennym, czyli od poniedziałku do piątku.

- Dlaczego za patronkę Instytutu obrano Edytę Stein?

- To święta filozof, patronka ludzi, którzy bezkompromisowo szukają prawdy prowadzącej do Chrystusa, a tym samym do Kościoła. Po wtóre, jej dom rodzinny we Wrocławiu Polacy cenią sobie jak swój własny skarb, chociaż wiadomym jest niemieckie pochodzenie "Panny Stein". Może to brzydko zabrzmi, ale jesteśmy "skazani" na współpracę z naszym zachodnim sąsiadem. W Niemczech Edyta Stein cieszy się uznaniem, stąd też jej osoba stanowi znakomitą płaszczyznę porozumienia. Fakt, iż kobieta jest patronką instytutu teologicznego jest znakiem otwarcia na poszukiwanie właściwego miejsca kobiety w Kościele. Nie bez znaczenia jest również możliwość prowadzenia dialogu z judaizmem, do jakiego chrześcijanie są wezwani, a wszak wiadomo, że Edyta Stein była Żydówką. W końcu, to osoba święta, a święci o Panu Bogu wiedzą najwięcej i najlepiej.

- Warto rozpocząć studia w Instytucie Teologiczno-Filozoficznym, bo...

- Nie chciałbym prowadzić taniej agitacji. Studiowanie filozofii i teologii wymaga sporego wysiłku, a w pewien sposób jest również powołaniem. Mam nadzieję, że będzie to dobra, życiowa inwestycja, która pozwoli rozwijać się pod każdym względem: duchowym, intelektualnym i osobowościowym. Choć gwarancji dać oczywiście nie mogę, to jednak przekonany jestem, że tak będzie. Taki cel nam przyświeca.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję