Reklama

Podróż po talenty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania nad Lednicą zataczają coraz szersze kręgi. W tym roku, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, pod "Rybą" zgromadziło się ok. 135 tys. młodych ludzi i to nie tylko z Polski. Wśród zgromadzonych nie zabrakło oczywiście młodych z archidiecezji częstochowskiej. Obecni byli m.in. młodzi z KSM, studenci z DA "Emaus" oraz młodzież z parafii w Zawierciu, Radomsku, Gidlach i Wieluniu.
Treścią tych spotkań jest zawsze przeżywanie bogactwa wiary i kultury chrześcijańskiej dzięki przywoływaniu głębokiej symboliki miejsca i czasu, jak również tej zaczerpniętej z tradycji biblijnej. Tematem przewodnim tegorocznego spotkania były ewangeliczne talenty oraz przypowieść o pannach mądrych i głupich. Utworzony został specjalny Lednicki Bank Talentów, w którym deponowano listy gwarancyjne składane przez młodzież, zawierające deklaracje pracy nad konkretnymi talentami.
Tradycyjnie już nabożeństwo rozpoczęło się od wniesienia relikwii patrona Polski, św. Wojciecha, i ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Kopię Czarnej Madonny do lednickiego ołtarza przynieśli młodzi z Częstochowy pod przewodnictwem o. Kamila Szustaka, duszpasterza akademickiego z Jasnej Góry. O. Kamil przekazał też specjalny Różaniec i przypomniał wszystkim, że właśnie na Lednicy w ubiegłym roku młodzi jakby proroczo zwrócili uwagę na modlitwę różańcową, przygotowując się nieświadomie do Roku Różańca.
Mszę św. dla rzeszy młodych celebrowało ponad 1000 kapłanów pod przewodnictwem abp. Józefa Kowalczyka, legata papieskiego na tę uroczystość. W czasie homilii, wygłoszonej przez abp. Stanisława Gądeckiego, usłyszeliśmy, że każdy człowiek został obdarzony talentami, każdy dostał tyle, ile jest w stanie rozwinąć. Naszym zadaniem jest przyniesienie 100% zysku. Niepowtarzalną oprawę Eucharystii stanowiły specjalnie skomponowana muzyka i dźwięk tysięcy dzwonków.
Nabożeństwo talentów rozpoczęło się od Korowodu Talentów, w którym uczestniczyły dzieci ze szkół baletowych, tancerze, cyrkowcy. Każdy z młodych otrzymał monetę o "nominale" dwóch talentów z zadaniem, by je pomnażać. Momentem oczekiwanym przez wszystkich z wielką niecierpliwością było słowo Ojca Świętego. Jan Paweł II mówił do nas, byśmy kroczyli z odwagą w tym współczesnym świecie, byśmy wierzyli w Miłosierdzie Boże oraz wezwał nas do czuwania.
W czasie nabożeństwa panien mądrych i głupich, z płonącymi kagankami w śpiewie i tańcu oczekiwaliśmy Oblubieńca. Był nim sam Chrystus obecny najpierw w znaku ikony Chrystusa Przemienionego z nowosądeckiej fary, a następnie rzeczywiście obecny w Najświętszej Eucharystii. Chyba jeszcze nigdy nie było tak cudownej adoracji. Eucharystyczny Chrystus wędrował między dziesiątkami tysięcy młodych ludzi, skupionych i oddających cześć swojemu Bogu. Szczytowym momentem spotkania był akt wyboru Jezusa, decyzja przyjęcia Zbawiciela do swojego życia. Stojąc nad brzegami Jeziora Lednickiego, jak kiedyś Apostołowie nad Jeziorem Galilejskim wybraliśmy Chrystusa jako wartość Najwyższą.
Nabożeństwo zakończyło się wezwaniem do Bożego Miłosierdzia. Po odśpiewaniu Koronki, na polach zapłonęły ogromne "Ogniska Miłosierdzia", w których to spaliliśmy nasze słabości, zranienia, smutki - tak by po Zesłaniu Ducha Świętego spojrzeć w przyszłość z nową siłą i podjąć na nowo swoje obowiązki. Na dowód odnowienia zabraliśmy ze sobą popiół ze spalonych ognisk.
Dokonany przez nas wybór potwierdziliśmy przechodząc przez Bramę, którą jest Chrystus. Wracając do Częstochowy, wielu z nas myślało pewnie, jak nie zmarnować tych darów i talentów otrzymanych od Ducha Święto w noc lednickiego czuwania. Oby je można było zobaczyć w naszym codziennym życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Kandydanci na prezydenta odpowiadali na pytanie o aborcję

2025-05-12 21:20

[ TEMATY ]

debata prezydencka

Screen

Podczas dzisiejszej debaty kandydatów zapytano m.in. to, co zrobić, by uniknąć katastrofy demograficznej w Polsce.

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki mówił: "z całą pewnością promowanie antywartości czy wartości śmierci, a nie życia, jest problemem, który wpływa na wymiar demograficzny państwa polskiego". "Trzeba wrócić do wspierania polskich rodzin, do tych wartości, które zachęcają Polaków do tego, aby swoje rodziny zakładali i o swoje rodziny dbali" - ocenił.
CZYTAJ DALEJ

Watykan podkreśla misję pokojową chrześcijan i buddystów

2025-05-14 11:39

[ TEMATY ]

Watykan

dialog

chrześcijanie

buddyści

Zdjęcie poglądowe/Adobe Stock

Watykan o relacjach z buddyzmem

Watykan o relacjach z buddyzmem

Watykan podkreślił wspólną misję pokojową chrześcijan i buddystów. „Dialog między nami służy przekazywaniu skarbów naszych tradycji religijnych i wykorzystaniu ich mądrości, aby stawić czoła pilnym wyzwaniom naszych czasów” - głosi przesłanie Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego opublikowane z okazji światowego buddyjskiego święta Vesak. Święto upamiętnia narodziny, oświecenie i śmierć Buddy.

"W czasach naznaczonych podziałami, konfliktami i cierpieniem potrzebny jest dialog, który pozwoli przełożyć słowa na konkretne działania na rzecz pokoju, sprawiedliwości i godności człowieka" - czytamy w dokumencie podpisanym przez kardynała George’a Jacoba Koovakada. Prefekt Dykasterii wskazał przy tym na „przełomową” deklarację „Nostra aetate” Soboru Watykańskiego II (1962-1965) o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję