Reklama

Głos z Torunia

Wydostać się z sieci

O tym, że depresja nie jest powodem do wstydu i że warto nauczyć się, jak pomagać chorym, z o. Jozuem Misiakiem rozmawia Renata Czerwińska.

Niedziela toruńska 14/2024, str. I

[ TEMATY ]

depresja

Toruń

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Renata Czerwińska: W parafii Ojców Franciszkanów 13 kwietnia odbędzie się ważna konferencja: „Depresja – kiedy boli życie”. Co było inspiracją?

O. Jozue Misiak: Głównym organizatorem konferencji jest fundacja Hodos, którą prowadzę. Fundacja wspiera edukację dzieci i młodzieży, wspieramy stypendiami nasze liceum ogólnokształcące i wiele pozaszkolnych wydarzeń edukacyjnych. Ta konferencja nie będzie miała charakteru naukowego, ale popularnonaukowy. Inspiracją było to, że w ostatnim czasie Bóg podsyłał mi ludzi chorujących na depresję. Przeczytałem o depresji kilka pokaźnych książek, konsultowałem się też ze specjalistami w zakresie depresji, psychiatrami i pomyślałem sobie, że trzeba coś z tym zrobić, dotrzeć do większej grupy osób. Poznając chorych na depresję, zobaczyłem też wielkie niezrozumienie wśród osób, które żyją w otoczeniu tych chorych. Dla samych chorych jest to katastrofalne, ogromnie ciężkie. Nie zawsze wynika to ze złej woli, a raczej z pewnych braków wiedzy. Coś tam o depresji każdy wie. Niestety, najczęściej są to ogólniki i stereotypy, które robią tyle zamieszania, bałaganu, a na pewno nie pozwalają zrozumieć chorych na depresję. Stąd też otwarty charakter naszej konferencji, by z jednej strony nie była tematem tabu, ale też by usłyszeć od profesjonalistów, jak ją diagnozować, rozpoznawać, żeby nie bać się podejmować kroków w kierunku leczenia, żeby leczenie na oddziałach psychiatrycznych było coraz mniej wstydliwe, żeby nas nie paraliżowało poczuciem wstydu. „Moje dziecko w psychiatryku?”. „Mam zamknąć się w szpitalu psychiatrycznym?”. Trzeba zmienić patrzenie na tę chorobę. Na pewno jedną z głównych jej przyczyn jest ogromny stres, brak odpoczynku. Często odwołuję się do innych chorób, które możemy mieć – jeśli masz chore serce, idziesz na oddział kardiologiczny i tam się leczysz. Masz złamaną rękę – idziesz do chirurga, ortopedy, oni robią konkretne zabiegi. Masz chorą psychikę, masz depresję – nie poradzisz sobie sam, potrzebujesz lekarza. Oczywiście, nie każdy chory z depresją musi być hospitalizowany, ale do lekarza trzeba iść. W Toruniu mamy wspaniałych psychiatrów, którzy na pewno mogą profesjonalnie pomóc, mamy siedem oddziałów psychiatrycznych.

Tymczasem niektórzy mówią, że powinna wystarczyć sama wiara, że jeśli ktoś kocha Jezusa, to nie powinien mieć depresji. A przecież to nie tak…

O tak, to kolejny stereotyp: „Katolik miałby mieć depresję? Ksiądz miałby mieć depresję? Jakby poszedł do spowiedzi, się pomodlił, to by mu przeszło”. A dlaczego nie stosujemy takiej metody, kiedy ksiądz ma chore serce albo cukrzycę? Nikt nie kwestionuje tego, że jeśli masz cukrzycę, idziesz do diabetologa. Dlaczego w chorobie psychicznej jest właśnie taka argumentacja? I biednych, i bogatych, i duchownych, i księży, i zakonnice, ojców, dzieci, matki i młodzież – wszystkich może dotknąć depresja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powie zresztą o tym pierwsza konferencja, „Depresja stara jak... Biblia”, którą wygłosi o. Celestyn Paczkowski, franciszkanin, specjalista od literatury wczesnochrześcijańskiej. Ojciec zauważył, że jest wiele takich miejsc w Piśmie Świętym, u Ojców Kościoła, które bezpośrednio może nie są nazywane depresją – średniowiecze mogło ją nazywać melancholią – ale o niej mówią, jak choćby u Eliasza czy Jeremiasza. Wejdziemy w świat medycyny, psychiatrii przez bramę starożytności. Jest to choroba, na którą ludzkość cierpi od wieków. Teraz jest może obecna w dużym nasileniu, ale wcześniej też była.

Podczas konferencji będzie również mowa o poważnym problemie, jakim jest depresja wśród dzieci i młodzieży, warto więc, żeby przyszli rodzice.

Tak, tym bardziej, że konferencja ma charakter otwarty, nie trzeba się zapisywać. Ten problem jest wśród dzieci szczególnie często obecny. Pani psychiatra będzie miała wykład na temat tego, jak ją rozpoznać i diagnozować. Oczywiście, wykład nie zastąpi wizyty u psychiatry, ale może wiele rozświetlić, kiedy będziemy obserwować własne dziecko. A im wcześniejsza diagnoza, tym lepiej, bo poziomy epizodów depresyjnych są na różnych stanach. Główną funkcją tej konferencji ma być informacja, żebyśmy nie powtarzali ogólników czy czegoś, co jest nieprawdą. Mówi się na przykład, że ktoś chory na depresję musi płakać i być ciągle smutny. Tymczasem osoba chora może być tak zmęczona życiem, że tego nikt nie zrozumie. Farmakoterapia dla depresji bardzo się rozwinęła. Leki najnowszej generacji nie są lekami uzależniającymi w takim stopniu jak kiedyś, a z drugiej strony indywidualnie dobierane przez mądrego psychiatrę mogą spowodować, że ta płaczliwość i smutek zostaną wyeliminowane. Uczucie zmęczenia i bólu życia w depresji trudno opisać. Multimedalista z igrzysk olimpijskich w Londynie, Michael Phelps, dał świadectwo, że zdobyć te kilka medali na igrzyskach było łatwiej niż w czasie depresji wstać z łóżka. Pomyślmy, o jakim rodzaju bólu mówimy. Człowiek może mieć poczucie, że jest jakby pod siecią i nie może się ruszyć. To ta skala trudności.

Czy ojciec zna kogoś, kto z depresji wyszedł?

Czytałem wiele świadectw, literatury, wypowiedzi lekarzy i tak jak z każdej choroby, z depresji można się wyleczyć, ale mogą też być nawroty tak jak w innych chorobach somatycznych. Są nawroty onkologiczne, serce może być chore całe życie, cukrzyca I stopnia jest niewyleczalna, więc nie dziwmy się, że depresję też może być ciężko wyleczyć. Znam jednak kapłana, który oficjalnie mówi, że przez kilka lat chorował na depresję. Wyszedł z niej i teraz robi bardzo dużo dobrego.

O. Jozue Misiak, franciszkanin Kustosz sanktuarium Matki Bożej Podgórskiej Niepokalanej Królowej Rodzin, prezes Fundacji Hodos.

2024-03-29 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołanie z Rybaków

Niedziela toruńska 12/2025, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Kleryk Paweł przygotowuje się do kapłaństwa

Kleryk Paweł przygotowuje się do kapłaństwa

Każde nasze „tak” wypowiedziane Bogu we wspólnocie Kościoła jest przyjęciem Jego planu i zarazem porażką szatana – mówił bp Józef Szamocki podczas udzielenia posługi lektoratu.

W parafii św. Michała Archanioła w Toruniu 9 marca posługę będącą kolejnym krokiem ku kapłaństwu przyjął Paweł Malinowski, kleryk pochodzący z michalickiej parafii. Towarzyszyli mu krewni, przyjaciele, społeczność seminaryjna, ale także liczne grono parafian. Posługę muzyczną pełnił chór parafialny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zapewnił prezydenta Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża

2025-08-24 12:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

W 34. Rocznicę ogłoszenia niepodległości Ukrainy Papież Leon XIV wystosował przeslanie do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, w którym zapewnia o modlitwie za cierpiący naród ukraiński. Zapewnił o modlitwie „by ucichł huk oręża i ustąpił miejsca dialogowi, otwierając drogę do pokoju”.

Papież: Niech Pan poruszy serca ludzi dobrej woli
CZYTAJ DALEJ

Papież do ministrantów: brak kapłanów jest wielkim nieszczęściem

2025-08-25 13:19

[ TEMATY ]

Francja

ministranci

Papież Leon XIV

brak kapłanów

wielkie nieszczęście

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Brak kapłanów we Francji, na świecie jest wielkim nieszczęściem! Nieszczęściem dla Kościoła! - Powiedział Leon XIV do uczestników Krajowej Pielgrzymki Ministrantów z Francji. Dodał, aby sami odkrywali piękno, radość i konieczność takiego powołania, oraz by wyryli w swych sercach słowa św. Piotra: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. „Nigdy nie zapominajcie o tych słowach, drodzy przyjaciele, wyryjcie je w sercu; i postawcie Jezusa w centrum waszego życia” - wezwał Leon XIV francuskich ministrantów, którzy wraz ze swoimi opiekunami, kapłanami przybyli na pielgrzymkę w Roku jubileuszu do Rzymu.

Mówiąc te słowa Papież nawiązał do cnoty nadziei, która jest tematem przeżywanego obecnie Roku Jubileuszowego. Może sami dostrzegacie, jak bardzo jej potrzebujemy. Słyszycie zapewne, że świat jest w trudnej sytuacji, staje wobec coraz poważniejszych i niepokojących wyzwań. Może i wy sami, albo wasi bliscy, doświadczacie cierpienia, choroby czy niepełnosprawności, porażki, utraty kogoś ukochanego; a w obliczu próby wasze serce pogrąża się w smutku i lęku. Kto przyjdzie nam z pomocą? Kto się nad nami ulituje? Kto nas ocali?... i to nie tylko od cierpień, ograniczeń czy grzechów, lecz także od samej śmierci? Podziel się cytatem - pytał Ojciec Święty. I dodał:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję