Reklama

Niedziela Wrocławska

Józef to dla nas znak ufności

W uroczystość św. Józefa Oblubieńca NMP swoje patronalne święto obchodził abp Józef Kupny. Tego dnia przypadła także 9. rocznica sakry biskupiej bp. Jacka Kicińskiego.

Niedziela wrocławska 13/2025, str. I

[ TEMATY ]

Wrocław

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Okolicznościowe życzenia dla metropolity wrocławskiego

Okolicznościowe życzenia dla metropolity wrocławskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Była to okazja do wspólnej modlitwy podczas Eucharystii w katedrze wrocławskiej. W niej metropolita wrocławski, dziękując za złożone życzenia i pamięć, powiedział: – Od wielu lat badacze życia społecznego wskazują na długo trwający proces rwania się więzi społecznych. Obejmuje on różne płaszczyzny, a zaczyna się w rodzinach, w których rwą się więzi między młodszym a starszym pokolenie. Ja jestem tego świadkiem. Wielokrotnie jestem zapraszany do kombatantów i sybiraków, ale tam nie ma ich dzieci i wnuków. Młodych nie interesuje świat ich dziadków. Oni patrzą w przyszłość i zajmują się teraźniejszością. Więzi społeczne rwą się w narodzie i w państwie. Zobaczmy, jak jesteśmy podzieleni. A co najgorsze przekłada się to na więź z Jezusem. Dlatego tak ważne jest to zgromadzenie liturgiczne, bo jest świadectwem, że wy chcecie pogłębić swoją więź z Jezusem, ze swoimi biskupami. To jest znak nadziei, który nas raduje i daje perspektywę na przyszłość. Wasza obecność tutaj, o tej godzinie i o tej porze, w czasie, gdy wasz pasterz obchodzi imieniny, a drugi 9. rocznicę sakry biskupiej, przychodzicie tutaj, pogłębiać więź z Jezusem, pasterzami i między sobą. I za to jestem wam wdzięczny – mówił abp Józef Kupny.

Reklama

Homilia bp. Macieja opierała się na snach dwóch biblijnych Józefów: Egipskiego oraz Józefa Oblubieńca NMP. – Józefowie mają sny i warto ich słuchać. Józef ze Starego Testamentu miał sny: dwa o snopach i o gwiazdach i opowiedział je swoim braciom i za to go znienawidzili. Zrodzone w ciemności nocy sny przyniosły światło i się spełniły i uratowały braci, rodzinę i cały lud. To, co wyśmiali i odrzucili okazało się ich ratunkiem – mówił biskup, dodając: – Józefowi należy się szacunek, że miał odwagę uwierzyć snom i miał siłę, aby długi czas czekać na ich spełnienie przechodząc przez wiele przeciwności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sny to jedno, ale ważne jest też właściwe rozeznanie. – Józef Egipski umiał tłumaczyć i realizować sny innych. Tak było z faraonem. Trzeba uważać, aby nie zastąpić snów psychologią. Bo nie chodzi tu o sny, ale o Bożego Ducha. Chodzi o Boga, a nie nasze fantazje. Nie jest sztuką mieć sny, ale rozeznawanie tego, co widzimy i słyszymy. Józef nie był marzycielem, ale marzycielem – organizatorem. Sny prowadziły go do czynów – wskazał bp Maciej, dodając: – Józef miał serce szerokie, bo troszczył się o wszystkich, także o obcych i niewierzących Egipcjan.

W dalszej części bp Maciej pochylił się nad czterema snami św. Józefa. – Miał on sny, którymi były bezpośrednie obrazy. Miewał on sny, ale od razu szły za tym czyny. [...] – Józef to dla nas obraz, zaproszenie i znak nadziei.

2025-03-25 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Madonna pod jodłami" będzie eksponowana

[ TEMATY ]

sztuka

obraz

Wrocław

ARCHIWUM MSW

"Madonna pod jodłami"

Madonna pod jodłami
Wrocław. Jeśli wszystkie prace będą przebiegać zgodnie z planem, już wkrótce wybitny obraz Lucasa Cranacha „Madonna pod jodłami” będzie eksponowany we wrocławskim Muzeum Archidiecezjalnym na Ostrowie Tumskim. Dzieło przed laty skradzione znajdowało się w rękach prywatnych kolekcjonerów poza granicami kraju. Niespełna pół roku temu obraz udało się odzyskać i powrócił on do Wrocławia, gdzie znajdował się od początku XVI wieku. Dzięki staraniom m.in. ks. prof. Józefa Patera, dyrektora Muzeum Archidiecezjalnego, Wrocławskiej Izby Gospodarczej, jak i prywatnych darczyńców, pojawiła się szansa na bezpieczne eksponowanie tego jednego z najwyższej klasy dzieł sztuki w Polsce. W Muzeum prowadzone będą konieczne prace, a ich zwieńczeniem ma być udostępnienie „Madonny pod jodłami” dla zwiedzających. Obok niego ma być eksponowana kopia obrazu, która we wrocławskiej katedrze zajęła miejsce skradzionego oryginału.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

MŚ w kajakarstwie - złoty medal Puławskiej w K1 500 m

2025-08-23 15:49

[ TEMATY ]

sport

PAP

Kajakarka Anna Puławska zdobyła złoty medal w olimpijskiej konkurencji K1 500 m w mistrzostwach świata rozgrywanych w Mediolanie. Zawodniczka AZS AWF Gorzów Wlkp. pokonała Australijkę Natalię Drobot o 0,43 s, trzecia była Węgierka Zsoka Csikos.

To pierwszy medal wywalczony przez polską reprezentację w zawodach. Puławska natomiast w niedzielę stanie przed szansą wywalczenia kolejnego krążka w dwójce na 500 m z Martyną Klatt.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję