Reklama

Klasztor na Karczówce

Niedziela kielecka 28/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Klasztor i kościół na górze Karczówka zbudowano w XVII w. Do budowy klasztoru doprowadziły następujące zdarzenia. Około 1622 r. w okolicach Kielc szalała epidemia morowego powietrza. Śmierć poniosło wielu ludzi z okolicy, w tym również z Białogonu. Biskup krakowski, Marcin Szyszkowski, złożył publiczne śluby: jeżeli zaraza ominie jego miasto to on na górze zwanej Karczówką wzniesie kaplicę i nada jej wezwanie św. Karola Boromeusza. Ten Święty, wyniesiony kilka lat wcześniej na ołtarze, był czczony jako patron chroniący od zarazy.
Tu trzeba dodać, że okolice Kielc były własnością biskupów krakowskich. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności epidemia miasto ominęła. Biskup słowa dotrzymał i aktem erekcyjnym z dnia 24 maja 1624 r. przystąpił do budowy.
Budowa trwała do 1628 r. Pierwotnie erygowano tu parafię. Po kilku latach fundator zmienił zdanie i poprosił prowincjała bernardyńskiego o urządzenie w tym miejscu klasztoru. Osiedli tutaj zakonnicy - bernardyni z Lublina. Powiększono wówczas zabudowę obiektów pierwotnej plebanii i kościoła, dobudowując nowe części. Wówczas to klasztor i kościół zyskały obecny kształt fortalicji obronnej. Zakonnicy przybyli na Karczówkę 2 sierpnia 1631 r.
Klasztor umiejscowiono w środku góry, porytej wykopami w poszukiwaniu galeny. Wielkim problemem fundatora i zakonników był brak wody. Gwarkowie, którzy wydobywali ołów, znali stosunki wodne tej góry, ale budowniczowie nie wzięli ich wiedzy pod uwagę. Wodę dostarczali więc mieszkańcy Czarnowa. Dowóz wody trwał aż do połowy XX w., do czasu zbudowania wodociągu. Wydzielono wówczas część Czarnowa i przydzielono do klasztoru jako wieś służebną. Jako echo tamtego czasu pozostało to w nazwie: Czarnów Klasztorny.
Klasztor był celem napaści żołdaków szwedzkich w 1656 r. Został gruntownie ograbiony, a samych zakonników poddano torturom. Upamiętnia to obraz kielczanina - Ryszarda Prausa, który można obejrzeć na krużganku klasztornym.
Do klasztoru od strony miasta około 1629 r. dobudowano stacje drogi krzyżowej. Przetrwały one do 1822 r. Wówczas je rozebrano, a pozyskany materiał przeznaczono na remont pomieszczeń klasztornych. Stacje zostały odbudowane około 1904 r.
Były jeszcze propozycje, aby w klasztorze urządzić zbór protestancki dla Gwarków niemieckiego pochodzenia, albo sąd poprawczy dla powiatu Jędrzejów. Obie te propozycje zostały przyjęte negatywnie.
Najtragiczniejsze dni przeżył klasztor w 1864 r. Mocą dekretu carskiego skazano na tzw. etat. Oznaczało to zakaz przyjmowania kogokolwiek do klasztoru. Mieszkało tam wówczas 10 zakonników, którzy otrzymali polecenie udania się do Wielkiej Woli. Pozostał tylko jako rezydent - wikariusz o. Kolumban Tomaszewski. Klasztor zamknięto. Była to kara za pomoc zakonników dla powstańców styczniowych. Klasztor bernardyński przestał więc istnieć. Podobny los dotknął również inne domy zakonne.
Od 1918 r. gospodarzyły tutaj Siostry Służebnice Najświętszego Serca Jezusowego. Rozpoczął się żmudny proces renowacji obiektu. W 1922 r. kościół zamieniono na filialny parafii katedralnej. Powstała też drukarnia im. św. Józefa. Siostry zaczęły prowadzić szkołę przyklasztorną w zakresie szkoły powszechnej. Ten stan trwał do 1939 r.
Jeszcze na kilka dni przed wybuchem II wojny światowej, bp kielecki Czesław Kaczmarek reerygował tutaj parafię. W latach 50. przybyli tutaj pallotyni, którzy rozpoczęli budowę kościoła parafialnego w nowo powstałym osiedlu Podkarczówka.
Na teren kościoła prowadzą okazałe schody i portal według projektu architekta polskiego pochodzenia - Bażanki. Według posiadanych źródeł, ten architekt miał dokończyć budowę kościoła Świętej Trójcy i urządzić otoczenie świątyni.
Na zakończenie zwiedzania klasztoru można chwilę odpocząć w kawiarni, urządzonej w baszcie "Ostoja". Możemy na chwilę wejść do kościoła i w ciszy modlitewnej pomyśleć, że obiekt ten był wzniesiony jako dar za łaskę Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Ponad 32 mln pielgrzymów w Rzymie od początku Roku Świętego

2025-12-20 08:05

[ TEMATY ]

Watykan

Rok Święty 2025

Rok Święty

Włodzimierz Rędzioch

32,3 mln osób z całego świata odwiedziło Rzym w Roku Świętym - poinformował w telewizji RAI w piątek arcybiskup Rino Fisichella, watykański koordynator jego obchodów. Zwrócił uwagę na wyjątkowość tego wydarzenia w życiu Kościoła: to Rok Święty dwóch papieży.

Liczbę około 32 mln pielgrzymów prognozowano jeszcze przed inauguracją Roku Świętego, która odbyła się w Wigilię zeszłego roku.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję