Reklama

Wystawa o Zbrodni Katyńskiej

„Świat milczał…”

1316 synów Kielecczyzny spoczęło w „dołach śmierci - na nieludzkiej ziemi”. To właśnie im, pamiątkom po nich oraz ich rodzinom została poświęcona wystawa „Katyń w zbiorach wspomnień”, otwarta 10 września w Czytelni Czasopism przy ul. Pocieszka 17.
Organizatorami ekspozycji są: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, Koło Rodzin Katyńskich, Rodzina Policyjna 1939 w Kielcach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katyń to w świadomości Polaków nazwa - symbol, kojarzony z ludobójczą polityką władz sowieckich wobec narodu polskiego. Mówiąc „Katyń”, myślimy o pomordowanych na nieludzkiej ziemi polskich jeńcach wojennych, wiosną 1940 r.
Ciekawe wprowadzenie - swoiste preludium do oglądnięcia wystawy - zaprezentowała Jadwiga Dachowska ze środowiska Rodziny Katyńskiej. - Jesteśmy tutaj, by świadczyć o historii sprzed 64 lat. Wśród nas są wdowy, panie: Janina Drajewicz, Henryka Lulko, Zofia Masłowska, Genowefa Wojtas, Wanda Grona-Zapała.
Nawiązując do licznych wypowiedzi ks. prał. Zdzisława Peszkowskiego, J. Dachowska zacytowała znamienne słowa: „Świat wiedział, lecz świat milczał. Tak było wygodniej”.
Do końca nie wiadomo, ilu naprawdę zginęło w dołach śmierci, i ilu z rodzin pomordowanych podzieliło los najbliższych na dalekiej Syberii. W 2000 r. poświęcono cmentarze w: Katyniu, Charkowie, Miednoje. Z dokumentów i źródeł wynika, że było 139 obozów przejściowych, liczby wskazują więc na wielką niewiadomą. - Duchy długo nie dostawały wizy do wolnej Ojczyzny. Ale nawet po śmierci - mówią…
Szczegółowe wprowadzenie w meritum wystawy przedstawiła Beata Piotrowska z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Ekspozycja jest zbiorem publikacji dotyczących zbrodni katyńskiej, jej historycznego kontekstu i współczesnej wymowy. Prezentowane wydawnictwa pochodzą ze zbiorów Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, Koła Rodzin Katyńskich, Rodziny Policyjnej 1939 w Kielcach oraz z archiwów prywatnych. Posegregowany tematycznie materiał ułożono w dziesięciu działach.
Dział I zawiera dokumenty i materiały źródłowe, a wśród nich druki konspiracyjne, wydawane w Polsce i za granicą. Dział II to listy strat, III - opracowania (m. in. Józefa Czapskiego, Józefa Bocheńskiego, Henri de Monforda i Paula Allena oraz prace redagowane zbiorowo). Dział IV to zbrodnia katyńska w literaturze, V - szczególnie wymowny i wstrząsający - dotyczy pamiętników, relacji i wspomnień. Kolejne działy, niemal w całości związane z Kielecczyzną, to: biografie (region świętokrzyski); listy i pamiątki; Rodzina Policyjna 1939 w Kielcach; Koło Rodzin Katyńskich w Kielcach; miejsca pamięci.
Wśród zgromadzonych eksponatów znajduje się wiele cennych i unikatowych dokumentów, będących świadkami tej wielkiej „mogiły, jakiej jeszcze nie było”.
Wystawę można zwiedzać w Czytelni Czasopism WBP do 31 października, w godzinach pracy Czytelni (poza środą).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Niewiarygodne, ale prawdziwe

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 71

[ TEMATY ]

święci

wikimedia.pl

św. Tomas z Celano

św. Tomas z Celano

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Dowodzą tego najbardziej osobliwe cuda dokonane za wstawiennictwem świętych.

Dar bilokacji, mówienie językami, dar uzdrowienia czy stygmaty – te cuda chyba nikogo nie dziwią. Ich katalog jest jednak obszerniejszy, znajdują się w nim również takie nadnaturalne zjawiska, które mogą się wydawać co najmniej osobliwe albo nawet ekstrawaganckie. W logice Boga jednak mają one wielkie znacznie.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję