Reklama

Równi wobec śmierci?

Niedziela płocka 45/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt nie zna daty własnej śmierci, tym niemniej jest ona najpewniejszą godziną ludzkiego życia. „Wszelkie ciało starzeje się jak odzienie i to jest odwieczne prawo: Na pewno umrzesz” - czytamy w Księdze Syracha (15, 17).
Mówi się, że w śmierci wszyscy jesteśmy równi. Niektórzy porównują tę sytuację do położenia kierowców, którzy na autostradzie znajdą się w korku. Czy jednak jest to właściwe porównanie? Jako chrześcijanie, wierzymy, że to, co stanowi o naszej osobie, jedynej i niepowtarzalnej w świecie, a co nazywamy duszą, podczas śmierci i po niej jest strzeżone przez Boga. Przez Niego też jesteśmy i zawsze będziemy nazywani naszymi własnymi imionami. Wobec Boga nie jesteśmy anonimowi. Każdy z nas zachowuje własne imię. Śmierć nie jest „wielkim zrównującym” ludzi.
Wszyscy jednak stajemy wobec konieczności umierania. I jedynie pod tym względem jesteśmy równi wobec śmierci i podobni do bezradnych kierowców znajdujących się w korku na autostradzie. Ale już na cmentarzach wypisuje się imiona i nazwiska zmarłych. Także każdy nagrobek ma w sobie coś indywidualnego. Zbiorowe mogiły, bez imion i nazwisk, traktuje się jak przejaw barbarzyństwa.
W 1984 r. byłem wraz z grupą księży na cmentarzu polskim na Monte Cassino. Leżą tam ciała blisko 2 tys. polskich żołnierzy. Krzyże nad każdym grobem mają wprawdzie ten sam kształt, ale imiona i nazwiska są różne.
Niekiedy śmierć przychodzi w jednym momencie dla bardzo wielu. Tak dzieje się podczas klęsk żywiołowych, wojny czy terrorystycznych ataków, jak to miało miejsce pamiętnego 11 września 2001 r. w Nowym Jorku. Ale nawet wtedy Bóg nazywa każdego jego własnym imieniem!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

2025-09-03 19:54

[ TEMATY ]

śmierć

Agata Kowalska

Kościół uczy, że istnieje pewna forma łączności pomiędzy światem żyjących a światem tych, którzy odeszli. Jest to kontakt realny. Możemy sobie wzajemnie pomagać.

W wyznaniu wiary wypowiadamy słowa: „Wierzę w świętych obcowanie”. To krótkie zdanie zawiera w sobie jedną z najpiękniejszych tajemnic naszej wiary – prawdę o duchowej jedności wszystkich członków Kościoła: zarówno tych, którzy żyją na ziemi, jak i tych, którzy już przeszli do wieczności. Obcowanie świętych to nie poetycka metafora ani pobożne wspomnienie o zmarłych, ale rzeczywista więź, która łączy nas w jednym Ciele Chrystusa, niezależnie od czasu i przestrzeni.
CZYTAJ DALEJ

„Papieski motocykl” na Placu św. Piotra

2025-09-03 17:50

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po zakończeniu środowej audiencji generalnej, Leon XIV pobłogłosławił motocykl, przerobiony „w stylu papamobile” i dostarczony do Watykanu przez członków „Jesus Biker” związanych z Papieskimi Dziełami Misyjnymi w Austrii. Wyjątkowy pojazd, na którym widnieje teraz papieski autograf, zostanie wystawiony na licytację, a pozyskane środki przekazane na pomoc dzieciom na Madagaskarze, pracującym w kopalniach miki.

„Od pierwszego kilometra, aż po przybycie do Watykanu, przeżywaliśmy każdą chwilę z ogromnym entuzjazmem” – piszą w mediach społecznościowych Missio Österreich (austriackiej gałęzi Papieskich Dzieł Misyjnych), uczestnicy nietypowej pielgrzymki, która dotarła dziś na Plac św. Piotra. To 31 motocyklistów z grupy „Jesus Biker”, którzy 31 sierpnia wyruszyli z niemieckiej miejscowości Schaafheim, eskortując wyjątkowy pojazd: motocykl BMW R18, jak mówią: przerobiony „w stylu papamobile”. Jest biały i widnieją na nim m.in. papieski herb, imię Ojca Świętego i watykańska flaga.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Niezawodna pomoc

2025-09-03 19:49

Paweł Wysoki

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy wypełnione jest modlitwą wiernych, którzy przez cały rok ufnie pielgrzymują do Maryi.

Przed łaskami słynącą figurą Pani Kębelskiej dzień w dzień klęczą mieszkańcy parafii, sąsiednich wiosek i miast, ale też odległych miejscowości. Wąwolnica należy do miejsc chętnie odwiedzanych przez pielgrzymów. Jest ich najwięcej podczas wrześniowych uroczystości odpustowych; w ciągu doby duszpasterze rozdają nawet 50. tys. Komunii świętej. – Każdy z nas potrzebuje wsparcia i pomocy, a gdzie ich szukać, jak nie u najlepszej Matki? Idziemy tam, gdzie umocnienie i pomoc są niezawodne, gdzie Maryi możemy zawierzyć swoje życie, radości i smutki – powtarza kustosz sanktuarium ks. Jerzy Ważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję