Trwa miesiąc maj, najpiękniejszy z miesięcy, bo to miesiąc
pierwszych kwiatów i świeżej zieleni. Wszystko w nim umajone, pachnące,
świeże. Ten właśnie miesiąc oddaliśmy Matce Bożej - Najświętszej
Maryi Pannie, Oblubienicy św. Józefa. Jest Ona obecna u zarania naszego
Odkupienia. Przez Nią przyszedł do nas Chrystus, by za Jej pośrednictwem
zlać na nas potrzebne łaski. Najświętsza Maryja Panna wyzwala nas
od niezliczonych niebezpieczeństw, których sami nie potrafilibyśmy
uniknąć. Ona ofiarowuje nam wszystko, co "zachowała w swoim sercu"
. W Niej ludzkość znalazła pierwszą oznakę nadziei, tu odzyskuje
ją każdy mężczyzna i kobieta, każde dziecko, każdy młodzieniec i
dziewczyna. Zwracamy się do Niej, kiedy czujemy się zagubieni, kiedy
chcemy wyprostować kierunek życia. Ona jest "pewną nadzieją zbawienia",
która przyświeca pośród trudności życiowych. Zwracamy się do Niej
wówczas, gdy gaśnie wiara w naszych sercach.
Maryja jest dla nas wzorem miłości, która dojrzewa i
najpełniej przejawia się pod Krzyżem Chrystusa. Drogowskazy prowadzące
do doskonałej miłości przypomniał nam Ojciec Święty podczas ostatniej
pielgrzymki do Ojczyzny: "Owoc Jej życia dojrzał pod Krzyżem, gdzie
w sposób po ludzku najbardziej tragiczny objawiła się prawda, że
Bóg jest Miłością. W duchu tej Bożej miłości, posłuszna wezwaniu
Syna, przyjęła w apostole Janie nas wszystkich za swoje dzieci" (
Pelplin 6 czerwca 1999 r.).
Maryja jest Matką naszego Narodu, który od wielu wieków
czci Ją jako swoją Królową. Dlatego zasługuje na to, by najpiękniejszy
miesiąc w roku Kościół poświęcił właśnie Jej. Od początku maja biją
dzwony wzywając nas do gromadzenia się w świątyniach, przy kapliczkach
przydrożnych, by w strofach Litanii Loretańskiej wyśpiewać chwałę
Maryi.
Jakie były dzieje powstania Litanii Loretańskiej? Podobnie
jak dzisiejsza wersja Litanii do Wszystkich Świętych i Litanii do
Najświętszego Imienia Jezus jest ona rezultatem wielowiekowego procesu.
Jako utwór o tej właśnie nazwie mogła się ona pojawić w końcu XV
w., kiedy litanie maryjne miały już za sobą trzystuletnią tradycję.
Wiadomość o tym, że w kościele pielgrzymkowym w Loreto odmawiano
publicznie specjalną litanię maryjną, pochodzi jednak dopiero z pierwszej
połowy XVI w. Z Loreto znajomość litanii do Matki Bożej promieniowała
na inne kraje. Pątnicy, pielgrzymujący do Świętego Domu, poznawali
tę modlitwę i zabierali ze sobą, wracając do kraju. Na jej upowszechnienie
wpłynął też język łaciński oficjalny język Kościoła katolickiego,
znany praktycznie w całej ówczesnej Europie. Jakkolwiek pierwotne
jej brzmienie nie zachowało się, można przypuszczać, że miała ona
już wtedy trzy wątki, które rozwijały tematykę maryjną. Litania Loretańska
została po raz pierwszy opublikowana w Dillingen w roku 1558 - prawdopodobnie
za sprawą św. Piotra Kanizjusza (1521-1597), gorliwego założyciela
kongregacji mariańskich i propagatora kultu maryjnego. Pierwszą znaną
dotychczas melodię tej litanii skomponował Constanzo Porta, dyrygent
chóru w Loreto. Wydał ją w 1576 r. Pierwszym papieżem, który wymienia
Litanię Loretańską, jest Sykstus V. Czyni to w bulli Redituri z roku
1587, w której przywiązuje do tej litanii odpust i wyraża życzenie,
aby była odmawiana również w Kurii Rzymskiej. Urzędowego jej zatwierdzenia
dokonał jednak - wraz z Litanią do Wszystkich Świętych - dopiero
papież Benedykt XIV (1740-1758). Z rozlicznych litanii maryjnych
zezwolił on stosować w kulcie publicznym jedynie Litanię Loretańską.
Tym samym pozycja jej umocniła się na trwałe. Stała się jedyną litanią
maryjną, która uzyskała aprobatę Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu