Reklama

Zwiedzamy Rytwiany (cz. 4)

Niedziela kielecka 47/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trzech poprzednich numerach Niedzieli przebywaliśmy w pięknym i dostojnym miejscu, na terenie dawnej pustelni „Złoty Las” w Rytwianach. Pustelni i zakonu kamedułów już tu nie ma od prawie dwudziestu lat. Jednak ducha kamedułów czuje się tu w każdym miejscu. O skarbach i urokach Rytwian opowiada zawsze na miejscu przewodnik.
Kameduli, to niezmiernie rzadki zakon, nie tylko w Polsce, ale i na świecie - zapewne z powodu bardzo ciężkiej reguły zakonnej. Według danych z 1 stycznia 2002 r. na świecie w 9 klasztorach żyje 68 zakonników, z tego 19 w Polsce: w Bnieszewie koło Konina - 12 zakonników i na Bielanach w Krakowie - 7.
Na przestrzeni wieków w Polsce istniały klasztory kamedułów w różnych miejscach. Pierwszy klasztor założono nieopodal Międzyrzecza Wielkopolskiego pod koniec X w. Ze źródeł wiadomo, że w 1003 r. okoliczni poganie wymordowali zakonników, klasztor ograbili i podpalili. Istniał on tu zaledwie 25 lat.
15 czerca br. właśnie w tym miejscu kilkanaście tysięcy wiernych z Polski i z zagranicy oraz 70 biskupów uroczyście obchodziło milenium śmierci pierwszych męczenników polskich. Byli to bracia miejscowego klasztoru kamedułów: Jan, Benedykt, Mateusz, Izaak i Krystyn.
Następne klasztory powstały dopiero w XVII w. Były to: Pustelnia Srebrnej Góry na krakowskich Bielanach - założona w 1605 r., istnieje do dziś.
Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianach - założona w 1624 r., przestała istnieć w 1820 r.
Pustelnia Królewskiej Góry na warszawskich Bielanach - założona w 1641 r., zamknięta w 1900 r.
Pustelnia Pięciu Męczenników w Bnieszewie k. Konina, założona w 1663 r., istnieje do dziś.
Pustelnia Wyspy Węgierskiej na Wigrach istniejąca w latach 1667-1800. Po generalnym remoncie dziś mieści się tam Dom Pracy Twórczej Ministerstwa Kultury.
Jest też Pustelnia Marchionalis (1772-1819), nieopodal Buska Zdroju. Wszystkie tam istniejące obiekty rozebrano łącznie z fundamentami. Dziś jedynym śladem po klasztorze jest leżąca w pobliżu wieś o nazwie Kameduły.
Czytelnika mogą zaintrygować dość zagadkowo brzmiące nazwy pustelni. U genezy tych nazw leży albo położenie geograficzne, albo fundator.
Założycielem Zakonu Kamedułów jest św. Romuald, który wzorując się na wschodnich pustelniach oraz doświadczeniu klasztorów benedyktyńskich, stworzył własną koncepcję życia pustelniczego. Wraz ze swymi uczniami założył we Włoszech kilka eremów w X i XI w. Najsłynniejsze z nich to Campo di Maldoli w Toskanii i od tego miejsca utworzono nazwę zakonu - Camaldoli - Kameduli. Regułę konwentu ułożył kolejny przeor Camaldoli - bł. Rudolf.
Reguła wprowadziła do codziennego życia mnichów modlitwę, pracę, umartwienie się i samotność. Każdy dzień składa się ze wspólnej modlitwy podczas Mszy św. bez śpiewu i muzyki oraz czytań duchowych w samotności. Istotną sprawą było maksymalne ograniczenie konwersacji z innymi ludźmi: między sobą rozmawiali krótko, cicho i na uboczu.
Zakonnicy mieszkają w oddzielnych domkach-eremach, które wyposażone są w niezbędne do egzystencji przedmioty. Noszą zgrzebne habity, golą głowy, zapuszczają brody, nie praktykują urlopów, przepustek i częstych spotkań z rodzinami. Posiłki ich są skromne i proste. Pracują na roli i zajmują się sadownictwem, pszczelarstwem i wykonują różne rzemiosła. Kameduli czczą w szczególny sposób Matkę Bożą. Życie doczesne traktują jako krótką chwilę przed wiecznością. Śmierć jest dla nich osiągnięciem stanu doskonałości i chwilą zjednoczenia się z Bogiem. Stąd ich pozdrowienie zawołanie memento mori - pamiętaj o śmierci.
Przy klasztorach były szpitale i hospicja, w których bezpłatnie przebywali okoliczni mieszkańcy. Formą zabezpieczenia materialnego klasztorów było nadawanie im posiadłości ziemskich, które przynosiły dochody i opiekę fundatorów.
Choć od czasów założenia tego zakonu upłynęło już 1000 lat, reguła się nie zmieniła do dziś. To zapewne jest powodem, że obecnie na świecie żyje już tylko niespełna 70 kamedułów. Nasuwa się pytanie: co dalej z klasztorem w Rytwianach?
Warto posłużyć się tu cytatem z przewodnika E. Graboś i A. Sikory „Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianch”:
„9 czerwca 2001 r Biskup sandomierski utworzył przy klasztorze Diecezjalny Ośrodek Kultury i Edukacji «Źródło». Życzliwość i zainteresowanie wielu ludzi zadecydowały o powołaniu Stowarzyszenia miłośników Pustelni Złotego Lasu w Rytwianach. Głównym celem zarówno ośrodka jak i Stowarzyszenia jest uchronienie zabytku przed zniszczeniem, jego odbudowa i restauracja, a także odtworzenie szesnastu domków pustelniczych. W przyszłości budynki klasztoru pomieszczą pokoje gościnne, kuchnię i jadalnię, salę konferencyjną oraz pomieszczenia gospodarcze i socjalne. Zrekonstruowane domki pustelnicze udostępnione będą tym, którzy chcąc odpocząć do szybkiego tempa współczesnego życia, na jakiś czas oddadzą się ciszy, kontemplacji i refleksji nad życiem i przemijaniem. Rytwiański konwent stanie się jedyną w swoim rodzaju otwartą pustelnią, miejscem wewnętrznego wyciszenia, oraz duchowego i fizycznego odpoczynku dla współczesnego człowieka”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję