Reklama

Prochy Polaków na skraju Europy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Śpiewa ci obcy wiatr,
tułaczy los cię gna.
Hen, gdzieś po świecie.
Bo gdzieś daleko stąd
został rodzinny dom,
tam jest najpiękniej…”

Słowa tej pieśni bardzo wymownie brzmią na permskiej ziemi nazywanej „pierwszym Sybirem”. W Permie zatrzymywała się część transportów z zesłańcami, inne szły dalej na Wschód: do Kazachstanu, w okolice Nowosybirska, Krasnojarska i Irkucka. Tu zesłańców osiedlano: tu budowali miasta, fabryki, zakładali rodziny, żyli i umierali. Tu stworzyli pierwszą wspólnotę katolicką, a w 1875 r. zbudowali kościół, w którym dziś odprawiane są nabożeństwa. Wspólnota katolików, do której należeli także Niemcy, Litwini, Francuzi była umacniana duchowo przez ks. Piotra Ściegiennego, a gdy on w 1871 r. wrócił do Polski, przez drugiego zesłańca Rafała Kalinowskiego. Tylko nieliczni wrócili do Ojczyzny. Prochy większości Polaków spoczywają na cmentarzu w Permie, okolicznych mogiłach w miejscach nieznanych. Wielu zginęło w czasie prześladowań stalinowskich. Stalin bowiem traktował inne nacje, jako szpiegów. Do dziś stoi słynne więzienie KGB, gdzie przesłuchiwano niewinnych ludzi, torturowano fizycznie i psychicznie, a następnie skazywano na śmierć.
Dziś często można spotkać ludzi, którzy przyznają się do polskiego pochodzenia. Niektórzy mówią trochę po polsku, z charakterystycznym ruskim akcentem, inni tylko wspominają, gdzie żyli ich dziadkowie czy rodzice. Prawie każdy z nich w XX w. stracił w czasie terroru komunistycznego kogoś bliskiego. Kiedy się chodzi po ulicach miasta czy okolicznych lasach, ze świadomością, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu tu ciężko pracowali i ginęli polscy zesłańcy, że prochy wielu z nich rozsiane są po okolicznych lasach, to czuje się ciężar naszej historii, czuje się wielką cenę wolności, jaką przyszło zapłacić naszym rodakom. Modlitwa za zmarłych w takim miejscu jest szczególnie dostojna i pełna zadumy.
Ziemio, ziemio polska krwią zroszona - bądź lekka dla tych, którzy z tęsknotą w sercu za Polską, oddawali ducha Bogu na obczyźnie. Niech obcy wiatr śpiewa Bogu za nich pieśni modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: stan wojenny nie był mniejszym złem; był złem w czystej postaci i zdradą narodu polskiego

2025-12-13 23:28

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Rafał Guz

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że stan wojenny w Polsce nie był mniejszym złem, tylko zdradą narodu polskiego i złem w czystej postaci. Zaznaczył, że Polska nigdy nie zapomni ani o ofiarach stanu wojennego, ani o jego sprawcach.

Prezydent uczestniczył w sobotę na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie w uroczystym zapaleniu „Światła Wolności” w 44. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
CZYTAJ DALEJ

Matka skazana za ostrzeganie przed lekarzem, który namawiał ją do aborcji wnioskuje o ułaskawienie

2025-12-13 20:29

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Wniosek o zastosowanie prawa łaski złożyła wczoraj w Kancelarii Prezydenta RP matka skazana za publikowanie informacji na temat ginekologa, który miał ją namawiać do aborcji. Lekarz oskarżył ją o zniesławienie. Z apelem o ułaskawienie kobiety zwróciło się do Prezydenta Karola Nawrockiego m.in. Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Fundacja Życie i Rodzina.

O TEJ SPRAWIE INFORMOWALIŚMY TU: Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem.
CZYTAJ DALEJ

Australia/ Policja: podczas ataku na plaży w Sydney zginęło 10 osób

2025-12-14 12:11

[ TEMATY ]

Australia

PAP/EPA/JEREMY PIPER

W wyniku niedzielnego ataku na plaży Bondi w Sydney w Australii zginęło 10 osób, w tym jeden z dwóch zamachowców; rannych zostało co najmniej 18 osób, poszkodowani są dwaj policjanci - przekazały portal australijskiego nadawcy ABC, brytyjski dziennik „Guardian” i agencja Reutera, powołując się na policję stanu Nowa Południowa Walia.

Policja ostrzegła, że w okolicy zdarzenia występuje zagrożenie wybuchem. Pirotechnicy starają się rozbroić improwizowany ładunek wybuchowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję