Reklama

Dar dla kościoła i świata

Taką dedykację niosła uroczysta Sesja Papieska, która odbyła się 20 listopada br. w Wyższym Seminarium Duchownym. Rektor uczelni - ks. dr Włodzimierz Kowalik podkreślił, iż „ta refleksja intelektualna nad osobą Jana Pawła II, jego nauczaniem i posługiwaniem jest włączeniem się w wielki hołd płynący pod adresem naszego Rodaka ze wszystkich stron świata”. Organizatorami sesji było Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Częstochowskiej i Polskie Towarzystwo Teologiczne - Oddział w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

20 listopada br. w Wyższym Seminarium Duchownym odbyła się uroczysta Sesja Papieska zatytułowana „Dar dla Kościoła i świata”. W gronie dostojnych gości przybyłych na to spotkanie byli obecni: abp dr Stanisław Nowak - metropolita częstochowski, bp dr Zygmunt Zimowski - biskup radomski, ks. prof. Stanisław Włodarczyk - rektor Instytutu Teologicznego, ks. inf. Zenon Janyszek - kanclerz Kurii Metropolitalnej, ojcowie paulini, kapłani z parafii archidiecezji częstochowskiej, Jacek Betnarski - wiceprezydent miasta Częstochowy, Leszek Hadrian - dyrektor Filharmonii Częstochowskiej, Małgorzata Nowak - dyrektor Ośrodka Promocji Kultury „Gaude Mater”, profesorowie seminarium, przedstawiciele zgromadzeń żeńskich i męskich oraz klerycy.
Wielkim dziękczynieniem za dar Pontyfikatu Jana Pawła II była Eucharystia, której przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Nowak. Ojcu Świętemu zadedykowany był również wieczorny koncert w wykonaniu Orkiestry Kameralnej Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Tomasza Chmiela.

Świadectwo abp. Stanisława Nowaka

Sesję rozpoczęło świadectwo abp. Stanisława Nowaka. Metropolita częstochowski przybliżył zebranym okres wadowicki i krakowski Ojca Świętego, wzbogacony o własne doświadczenia spotkań z tym, jak podkreślał, „niezwykłym, pięknym człowiekiem i kapłanem, doskonale przygotowanym i wymagającym profesorem, którego uważaliśmy za człowieka świętego”. Ksiądz Arcybiskup dzielił się przeżyciami z chwili ogłoszenia kard. Karola Wojtyły papieżem: „Kończyły się nieszpory - wspominał ówczesny wychowawca seminarium - kiedy w kaplicy podszedł do mnie kleryk z wiadomością, że w radiu podano informację, iż kard. Wojtyła został papieżem. Niedowierzałem, ale przyszedł drugi alumn, który to potwierdził. Niewypowiedziana radość zapanowała wśród kleryków. Zerwali się i zaczęli śpiewać Te Deum laudamus. Później dzwoniliśmy na Wawel, by dzwon Zygmunta obwieścił tę niezwykłą wiadomość całej Polsce. Klerycy z seminarium częstochowskiego i krakowskiego idący na Mszę św. ogłosili miastu tę wieść wołając: „Alleluja! Kardynał Wojtyła został Papieżem!”. O północy uczestniczyliśmy we Mszy św. na Wawelu. Klerycy po powrocie do seminarium kontynuowali dziękczynienie trwając do rana przed Najświętszym Sakramentem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W trosce o pełnię wiary

W kolejnym wykładzie: Jan Paweł II w trosce o pełnię wiary bp dr Zygmunt Zimowski wskazał, jak ogromną rolę w urzeczywistnianiu tej pełni wiary odgrywa kolegialność. Ojciec Święty w swoim posługiwaniu akcentuje kolegialność przez zwoływanie synodów biskupów, prace kolegium kardynalskiego, konferencje biskupów, podróże apostolskie, wizyty ad limina apostolorum i działalność Kurii Rzymskiej. Ilość zwoływanych przez Papieża-Polaka synodów i konsystorzy, jak do tej pory, jest rekordowa. Podobnie jest, gdy chodzi o apostolskie podróże. Kolejnym przejawem niezwykłej troski o wiarę jest nowe wydanie Katechizmu Kościoła Katolickiego. „Katechizm ten - stwierdził Jan Paweł II - jest cennym darem na III tysiąclecie, ponieważ wiernie przedstawia niezmienną doktrynę”. Papież zauważa także coraz szersze kręgi zataczane przez kryzys wiary i wskazuje lekarstwo, jest nim Eucharystia. Poleca także naśladowanie Maryi - Niewiasty Eucharystii. To w Jej szkole, jak pisze Ojciec Święty w encyklice o Eucharystii, możemy nauczyć się naszego „amen”, wypowiadanego podczas przyjmowania Komunii św., które tak bardzo podobne jest do „fiat” Maryi, wyrażonego w momencie zwiastowania.

Jedność Kościoła

Tematykę jedności Kościoła przybliżył ks. dr Teofil Siudy w wykładzie Communio ecclesialis w nauczaniu Jana Pawła II. Ojciec Święty od początku swego pontyfikatu, w duchu nauczania Soboru Watykańskiego II, akcentuje prawdę o Kościele jako komunii z Bogiem i z braćmi. „Papież - podkreślał Prelegent - przejawia wyraźne upodobanie do tego eklezjologicznego modelu communio. On sam jest pierwszym stróżem kościelnej jedności i umacnia braci w jej budowaniu”. Jan Paweł II zaprasza Kościół na progu nowego tysiąclecia do krzewienia duchowości communio: „Czynić Kościół domem i szkołą komunii - oto wielkie wyzwanie, jakie czeka nas w rozpoczynającym się trzecim tysiącleciu” (Novo millennio ineunte, 43).

Człowiek przede wszystkim

Personalizm Karola Wojtyły przenika na wskroś nauczanie papieskie. Dorobek największych mistrzów: św. Jana od Krzyża, św. Tomasza z Akwinu, Maxa Schelera kształtował myśl przyszłego Ojca Świętego. W nurt filozofii człowieka Jana Pawła II wprowadził wykład ks. dr. Mariana Szymonika - Ku antropologii adekwatnej. Jana Pawła II filozofia człowieka. „Od początku zarówno swej naukowej, jak i duszpasterskiej pracy Jan Paweł II służy sprawie człowieka - akcentował ks. Szymonik. - Całe papieskie nauczanie, cały papieski czyn jest przeniknięty wielką troską o właściwe rozumienie ludzkiej osoby”. Niezwykłą rolę w walce o człowieka odgrywa tworzenie przez Następcę św. Piotra cywilizacji miłości. „Papież - analizował Prelegent - staje się wielkim budowniczym cywilizacji miłości. Budowa ta, rozpoczęta przez Pawła VI, w dziele Papieża Polaka nabrała prawdziwego rozmachu. Cywilizacja miłości to forma życia, w którym ma miejsce prymat osoby przed rzeczą, etyki przed techniką, bycia przed posiadaniem, a także miłosierdzia przed sprawiedliwością”.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję