Reklama

Uroczystość w Centrum Dialogu Społecznego

Św. Bernward patronował...

Historycy sztuki też mają swojego patrona! 20 listopada 1022 r. zmarł biskup z Hildesheim, późniejszy św. Bernward, uznany za patrona i opiekuna zabytkoznawców i miłośników sztuki sakralnej. Toruński Zarząd Stowarzyszenia Historyków Sztuki przy współpracy Toruńskiej Oficyny Wydawniczej dzięki życzliwości Kurii Diecezjalnej zorganizował w tym dniu kameralny wieczór w zabytkowych wnętrzach gotyckiej kamienicy Centrum Dialogu Społecznego przy ul. Łaziennej 22. Powodem do małej uroczystości, a zarazem okazją do wysłuchania ciekawej prelekcji i spotkania towarzyskiego było wyróżnienie zasłużonych na polu działalności konserwatorkiej i zabytkoznawczej Złotą Oznaką „Za opiekę nad zabytkami”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ideą uroczystości - jak podkreśla mgr Katarzyna Kluczwajd, prezes toruńskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki, kustosz Działu Sztuki Muzeum Okręgowego, a także główny inicjator i organizator imprezy - jest wyróżnianie osób spośród trzech grup: historyków sztuki jako reprezentantów tego grona, konserwatorów oraz osób zawodowo niezwiązanych bezpośrednio z ochroną zabytków. Wyłonienie zasłużonych ma na celu zarówno wskazanie najlepszych, jak też konsolidację wszystkich środowisk, które mają wolę działać na rzecz szeroko rozumianej ochrony zabytków. Działanie takie winno służyć ukazywaniu możliwości i znaczenia środowiska historyków sztuki w mieście, skądinąd nie byle jakim, bo figurującym na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Po raz pierwszy w tym roku uhonorowanie osób wyróżnionych na niwie ochrony zabytków miało tak uroczystą oprawę. Aktu wręczenia odznaczeń dokonał wojewódzki konserwator zabytków Marek Rubnikowicz. Podczas wieczoru odbyła się także prelekcja dr Ewy Letkiewicz z UMCS w Lublinie pt. Klejnoty magiczne. O apotropaicznych i leczniczych właściwościach klejnotów w czasach Jagiellonów i Wazów. Temat ten stanowił fragment tekstu promowanej książki pt. Amulet - znak - klejnot. Biżuteria w Polsce”, wydanej przez Toruńską Oficynę Wydawniczą jako Materiały z IV Sesji Naukowej Oddziału Toruńskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki i będącej kontynuacją cyklu Rzemiosło artystyczne i wzornictwo w Polsce.
Wśród tegorocznych osób wyróżnionych znaleźli się: ks. kan. Marek Rumiński, prof. Marian Kutzner i dr Elżbieta Pilecka oraz grono konserwatorów dzieł sztuki: mgr Hanna Horwatt-Baniewicz oraz mgr Danuta i mgr Ryszard Żankowscy. Wybór tych właśnie osób miał swoje uzasadnienie.
Ks. kan. Marek Rumiński, proboszcz katedry Świętych Janów w Toruniu, intensywnie i efektywnie sprawuje pieczę nad powierzoną mu królową toruńskich świątyń. Doprowadził on m. in. do remontu wieży kościoła i udostępnił ją dla zwiedzających, a także był pomysłodawcą i wraz z Muzeum Okręgowym współorganizatorem wystawy czasowej Skarby toruńskiej katedry z okazji 10-lecia diecezji toruńskiej oraz wydania materiałów z towarzyszącej jej sesji naukowej pt. Dzieje i skarby kościoła świętojańskiego w Toruniu. Ksiądz Proboszcz nadzoruje zabezpieczanie i porządkowanie niedostępnego dotąd archiwum parafialnego oraz kompleksowe prace remontowe i konserwatorskie w katedrze.
Prof. Marian Kutzner to wieloletni pracownik naukowy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Uniwersytetu Wrocławskiego, specjalista z zakresu architektury średniowiecza z dorobkiem licznych publikacji naukowych, zasłużony wykładowca i wymagający dydaktyk, który wykształcił szeregi adeptów zabytkoznawstwa. Był on także konsultantem wielu realizacji konserwatorskich, m. in. w kościołach na Śląsku oraz we Fromborku, Elblągu, Kwidzynie, także w Ratuszu poznańskim.
Dr Elżbieta Pilecka jest oddanym swej pracy, rzetelnym wykładowcą i pracownikiem naukowym UMK, specjalistą z dziedziny historii architektury i plastyki średniowiecznej, o znacznym dorobku naukowym.
Jako członek komisji konserwatorskich, uczestniczyła w pracy przy zabytkach Gdańska, Olsztyna, Kwidzyna i Torunia (kościoły Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Świętych Janów i św. Jakuba).
W uzasadnieniu wyróżnień dla konserwatorów praktyków podkreślono umiejętność postrzegania dzieła sztuki w kontekście różnorodności zjawisk kształtujących jego formę, treść oraz odbiór, a także dbałość i staranność w wykonywaniu prac rewaloryzacyjnych. Hanna Horwatt-Baniewicz oraz Danuta i Ryszard Żankowscy to absolwenci toruńskiego Instytutu Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa UMK. Pani Hanna ma w swym dorobku konserwację dzieł sztuki z Muzeum Hiszpańskiego w Nowym Jorku, zabytków w Strzelnie, Chełmnie, Żarnowcu, Łazienkach Królewskich w Warszawie, w Młyńcu koło Torunia oraz innych obiektów. Państwo D. i R. Żankowscy prowadzili prace konserwatorskie m.in. w gdańskim Dworze Artusa oraz w zabytkach toruńskich, np. na elewacji Domu Kopernika, w prezbiterium katedry Świętych Janów, w kościele św. Jakuba, przy malowidłach ściennych kościoła Mariackiego, przeprowadzili też renowację wielu dzieł sztuki pochodzących z kościołów toruńskich i spoza naszej diecezji.
Wielce optymistyczny jest fakt, że w obecnej trudnej polskiej rzeczywistości, gdy brak środków materialnych na działalność kulturalną i naukową wydaje się chwilami barierą nie do pokonania, odbierającą zapał i inicjatywę do jakiegokolwiek bezinteresownego działania, są osoby, które zarówno wkładają wiele wysiłku w konsolidowanie środowisk twórczych, jak też umieją dostrzec oraz docenić wartość dorobku naukowego i jakość pracy na rzecz ratowania pamiątek naszej narodowej i religijnej tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Pierwszy Synod Diecezji Świdnickiej. Hasło, hymn i logo

2024-04-24 10:53

[ TEMATY ]

Świdnica

synod diecezji świdnickiej

diecezja świdnicka

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Już w sobotę 18 maja w katedrze świdnickiej zostanie zainaugurowana uroczysta sesja Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej. Tym czasem świdnicka kuria zaprezentowała logotyp wydarzenia.

Ważnymi znakami, które będą towarzyszyć wiernym w czasie tego ważnego wydarzenia, są specjalnie wybrane hasło, hymn oraz logo, odzwierciedlające duchową misję i cel Synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję