Reklama

Kościół w dziejach Rzeszowa

Duszpasterstwo więzienne

Niedziela rzeszowska 17/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół, realizując swoją misję ewangelizacyjną, obejmuje opieką duszpasterską ludzi różnych środowisk i grup społecznych. Otacza nią także tych wiernych, którzy weszli w konflikt z prawem i zostali skazani na karę pozbawienia wolności. W tym celu utworzono nawet specjalną formę posługi religijnej, zwaną duszpasterstwem więziennym. Od blisko dwóch stuleci znana jest ona również w środowisku rzeszowskim.
Na początku XIX w. władze austriackie umiejscowiły w zamku w Rzeszowie zakład karny dla więźniów (znajdował się na zamku do 1981 r.). Wtedy też wśród personelu więziennego znalazł się także duszpasterz zwany kapelanem więziennym, który sprawował opiekę religijną nad skazanymi. Początkowo obowiązki te spełniał jeden z wikariuszy parafii farnej, później kapłani, oddelegowani do tej pracy przez władze diecezjalne, w tym gronie byli m.in.: ks. Jan Miksiewicz, ks. Tytus Hibl, ks. Jan Bazylewicz. Od połowy XIX w. aż do drugiej wojny światowej obowiązki duszpasterza więźniów pełnił jeden z zakonników rzeszowskiego konwentu Bernardynów. W okresie okupacji hitlerowskiej zaczęto stwarzać trudności w swobodnym dostępie duszpasterza do więźniów oraz zakazywano odprawiania nabożeństw w kaplicy więziennej. Wówczas też ostatniej posługi skazanym na śmierć udzielał niemiecki kapelan wojskowy. Były jednak i wtedy przypadki, zwłaszcza gdy któryś ze skazańców nie znał języka niemieckiego, że w tajemnicy przed władzami okupacyjnymi kapelan szedł do niego w asyście jednego z miejscowych kapłanów, przebranego w mundur jego ordynansa.
Nieprzyjazne stanowisko wobec posługi religijnej w więzieniu kontynuowano również w okresie rządów komunistycznych. Zniesiono wówczas urząd kapelana więziennego, zlikwidowano kaplicę, a posługę religijną ograniczono jedynie do udzielania sakramentów skazanym na śmierć bądź śmiertelnie chorym więźniom. Szafarzami tych sakramentów byli zazwyczaj kapelani wojskowi pracujący w miejscowym kościele garnizonowym (m.in. ks. F. Kisiel, ks. J. Humeński). Poza tymi przypadkami uniemożliwiano dostęp kapłana do skazanych. Stanowisko to motywowano swoiście pojmowaną wolnością sumienia i wyznania.
Ta niekorzystna sytuacja zmieniła się dopiero po wydarzeniach sierpniowych 1980 r. Pod ich wpływem oraz na skutek starań samych więźniów 17 września 1981 r. minister sprawiedliwości wydał zarządzenie, na mocy którego kapelani mogli wrócić do pracy w więzieniach. W rzeszowskim Zakładzie Karnym, zlokalizowanym już w Załężu, obowiązki duszpasterskie podjęło wówczas trzech kapłanów: ks. Stanisław Bełza, ks. Stanisław Słowik i ks. Tadeusz Szetela. Od tej pory, mimo iż niejednokrotnie utrudniano posługę kapelanów, zwłaszcza w okresie stanu wojennego, duszpasterstwo więzienne jest realizowane bez przerwy do chwili obecnej. Jego ranga wzrosła po 1989 r., kiedy zwiększono liczbę duszpasterzy oraz umożliwiono pełniejszy ich kontakt ze skazanymi. Na usprawnienie duszpasterstwa wpłynęło też otwarcie w październiku 1991 r. kaplicy więziennej. Była ona jedną z pierwszych w powojennej historii więziennictwa w Polsce.
W ciągu dwóch stuleci zmieniały się także formy pracy duszpasterskiej z więźniami. Były jednak pewne praktyki religijne wspólne w poszczególnych okresach dziejów duszpasterstwa. Zalicza się do nich przede wszystkim niedzielną i świąteczną Mszę św., udzielanie sakramentów i innych posług religijnych, odwiedziny duszpasterskie więźniów i rozmowy z nimi, urządzanie pogadanek religijnych i rekolekcji, a także naukę religii.
Duszpasterstwo więzienne przeszło wiele przeobrażeń. Na ogół władze państwowe doceniały jego znaczenie, gdyż nie ograniczało się ono do zaspokajania potrzeb duchowych więźniów, ale wydatnie wspomagało proces ich resocjalizacji. Toteż z tej formy pracy z więźniami zrezygnowano jedynie w okresach panowania dwóch totalitaryzmów - faszystowskiego i komunistycznego, łamiących podstawowe prawa człowieka.
Nie można wskazać konkretnie, jaki był wpływ posługi religijnej na zachowania więźniów, gdyż jest on z reguły niewymierny. Trudność też sprawia środowisko, w którym jest ona realizowana. Adresowana jest przecież do ludzi wchodzących w konflikt z prawem oraz rekrutujących się często z marginesu społecznego. Niemniej ta posługa jest bardzo ważna.
Pozwala bowiem więźniom uświadomić sobie popełnione zło oraz wskazać im drogi powrotu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

75-letnia babcia aresztowana za rozmowy o aborcji w okolicy szpitala

2025-12-22 14:01

[ TEMATY ]

babcia z Glasgow

aresztowana

rozmowy o aborcji

okolice szpitala

adfinternational.org

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję

Chrześcijańska babcia Rose Docherty została aresztowana i oskarżona o trzymanie transparentu z napisem „Przymus to przestępstwo, jesteśmy tu, żeby rozmawiać, tylko jeśli chcesz” w odległości 200 m od szpitala w Glasgow - podaje portal Alliance Defending Freedom International - globalnej organizacji prawniczej, działającej na rzecz obrony praw człowieka.

Rose Docherty 19 grudnia stanęła przed sądem po oskarżeniu o trzymanie transparentu w odległości 200 m od Szpitala Uniwersyteckiego Queen Elizabeth w Glasgow, z napisem:
CZYTAJ DALEJ

Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie wykluczona ze wszystkich funduszy UE!

2025-12-22 12:43

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Adobe Stock

Przewodniczący Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich w Europie Vincenzo Bassi poinformował, że FAFCE została wykluczone z finansowania przez Komisję Europejską z sześciu projektów UE promujących ochronę dzieci i młodzieży. Tłumaczono to domniemanymi naruszeniami zasad równości i wartości UE.

- Jako przewodniczący FAFCE uważam to za dyskryminację ideologiczną. Jak federacja stowarzyszeń, której główną misją jest promowanie rodziny, może zostać wykluczona z projektów finansowanych przez UE, takich jak CERV czy Erasmus+? - dziwi się Vincenzo Bassi.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Adwentowe skupienie sióstr przełożonych

2025-12-22 13:37

[ TEMATY ]

Świdnica

dzień skupienia

adwent

bp Ignacy Dec

siostry przełożone

ks. Andrzej Adamiak

Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

Siostry przełożone złożyły świąteczne życzenia bp. Ignacemu Decowi

W gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy 20 grudnia br., odbył się adwentowy dzień skupienia sióstr przełożonych zgromadzeń zakonnych posługujących na terenie diecezji świdnickiej.

Spotkaniu przewodniczył bp Ignacy Dec, który celebrował Mszę Świętą i wygłosił homilię będącą duchowym podsumowaniem drogi adwentowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję