Reklama

Wiadomości

Marek Jurek na Narodowy Dzień Życia: Nie możemy opuszczać rąk!

- Nie możemy opuszczać rąk! Musimy wierzyć w prawo moralne, które dał nam Bóg i musimy wierzyć w nasz naród. U podstaw naszego życia narodowego jest głęboko zakorzeniona kultura życia, którą wzmocniło jeszcze ćwierćwiecze pontyfikatu świętego Jana Pawła II - mówi Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej w wystąpieniu z okazji Narodowego Dnia Życia 2017.

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marek Jurek, były Marszałek Sejmu, obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego, w specjalnym orędziu na Narodowy Dzień Życia odnosi się do wydarzeń ostatniego roku dotyczących życia, rodziny i demografii. Przypomina o odpowiedzialności władzy, ale też apeluje o dalsze społeczne zaangażowanie na rzecz prawa do życia. Podkreślając pozytywne skutki programu 500 plus przypomina, że kryzys demograficzny trwa od ćwierć wieku, a obecne działania rządu są spóźnione i niewystarczające. Marek Jurek zauważa, że przez 8 lat rządów liberalnych prawna ochrona życia pod wieloma aspektami istniała tylko teoretycznie.

Władza skapitulowała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prezes Prawicy Rzeczypospolitej mówi, że władza zawiodła nadzieje setek tysięcy Polaków, najpierw prezentując bierność wobec obywatelskiego projektu rozszerzającego prawną ochronę życia, a potem go odrzucając. Wypomina hipokryzję rządzących, którzy potrafili zorganizować protesty w obronie swoich interesów. - Wbrew nadziejom, które setki tysięcy Polaków wyraziło swoimi podpisami, zwracając się do Sejmu RP o zagwarantowanie powszechnej ochrony życia, Sejm odrzucił ten projekt największą większością w historii wolnej Polski. Władza skapitulowała wobec marszów aborcjonistów mimo, że już parę tygodni później potrafiła organizować marsze w obronie własnych interesów - podkreśla były Marszałek Sejmu. - Od tej pory każdy protest, każdy marsz organizowany przez tą władzę, będzie przypominał tamtą zimną, bezduszną obojętność, gdy na pomoc czekali najsłabsi - stwierdza.

Co powinniśmy robić?

Marek Jurek zwraca się również do wszystkich tych, którzy chcieliby, aby przyszłe pokolenia żyły w państwie opartym o kulturę życia. - Przede wszystkim nie ulegajmy temu zaczadzeniu polityką - mówi polski poseł do Parlamentu Europejskiego. - Życie publiczne, polityka, żeby była czysta i twórcza, musi naprawdę czemuś służyć. Przede wszystkim nie rezygnujmy z własnego zaangażowania, nie rezygnujmy z samodzielności sądu - apeluje.

500 plus to jest wielka rzecz

- Zaangażowanie zawsze jest twórcze, widzimy efekty - mamy projekt 500 plus. To jest wielka rzecz, która w tej chwili już jest realnym świadczeniem solidarności wobec wielu rodzin - podkreśla. Jednocześnie wyraża żal, że projekt 500 plus został wprowadzony tak późno. - Przecież kryzys de-mograficzny trwa od ćwierć wieku. Gdyby ten projekt był wprowadzony 10 lat temu, kiedy Prawica Rzeczypospolitej z takim wysiłkiem musiała walczyć, żebyśmy nie poprzestali na zasadzie 50 plus, a żeby rodziny otrzymały 100 plus, gdybyśmy wprowadzili go 10 lat temu - według wszystkich statystyk, które już dzisiaj widzimy, byłoby nas o milion więcej. To jest najlepszy dowód, że zmian koniecz-nych nigdy nie można odkładać na jutro - podkreśla.



"Kompromis aborcyjny" wielkim złudzeniem

Reklama

Marek Jurek obala mit o tym, że w Polsce funkcjonuje tzw. kompromis aborcyjny. - Twierdzenie - niech status quo istnieje, niech będzie tak jak jest i tak będzie zawsze, jest wielkim złudzeniem - uważa Marek Jurek. - Przez ostatnie 8 lat, przez lata liberalnych rządów, widzieliśmy jak bardzo pozbawiano treści wszystkie przepisy dotyczące prawnej ochrony życia. Pozbawiano je treści dlatego, że protestowaliśmy za każdym razem za słabo, kiedy okazywało się, że to prawo, które dzisiaj mamy - właściwie nie dotyczy tych, którzy go potrzebują - podkreśla. Jak dodaje, "najbardziej znamiennym tego znakiem tragiczna śmierć małego Wiktora w warszawskim szpitalu na Madalińskiego". Marek Jurek apeluje, aby obecnie obowiązujące prawo w zakresie ochrony życia było traktowane poważnie.

Potrzeba odpowiedzialności

- Nie możemy opuszczać rąk! Musimy wierzyć w prawo moralne, które dał nam Bóg i musimy wierzyć w nasz naród. U podstaw naszego życia narodowego jest głęboko zakorzeniona kultura życia, którą wzmocniło jeszcze ćwierćwiecze pontyfikatu świętego Jana Pawła II - mówi Marek Jurek. - Chcę Państwa zapewnić, że Prawica Rzeczypospolitej tę swoją i naszą wspólną odpowiedzialność wypełni i oby Bóg dał nam swoją łaską dobry rok pracy dla Polski i dla cywilizacji życia - kończy wystąpienie.

2017-03-24 10:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialność i odwaga

Niedziela Ogólnopolska 6/2015, str. 36-37

[ TEMATY ]

polityka

Dominik Różański

O tragicznej kompromitacji idei multikulturalizmu, poprawnym politycznie milczeniu przedstawicieli życia publicznego i szansach na bezpieczną Polskę – z Markiem Jurkiem rozmawia Wiesława Lewandowska

WIESŁAWA LEWANDOWSKA: – Europa zastygła w osłupieniu po zamachu w Paryżu, zamachu – jak to komentowali niemal wszyscy europejscy politycy – na najcenniejsze europejskie wartości...
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję