Reklama

Trzeba, by świat wiedział (2)

Niedziela łomżyńska 29/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczyścić, opłukać, natrzeć solą, odsłonić. Wypatroszyć, pokroić, dusić na średnim ogniu. Wrzucić do gorącej wody, mieszać rozcierając, podawać wieczorem, kiedy wszyscy zgromadzą się przy ognisku. Dzieci zagonią kozy do zagrody, a mężczyźni wrócą z pola lub targu.

Przepisy kulinarne mają wiele wspólnych słów na całym świecie. Podawane są tylko w różnych językach i w każdym zakątku świata odnoszą się do innych przypraw i potraw.

Nadchodzi wieczór, z garnka ustawionego na trzech kamieniach unoszą się smakowite, kłujące nozdrza zapachy. Wszyscy są nieco podekscytowani, czekają zniecierpliwieni na zaproszenie przygotowującej posiłek kobiety. Najczęściej jest to kasza (może być z prosa: czerwonego, żółtego, białego). By ją przygotować, trzeba zagotować wodę i wsypać mąkę. Następnie pałką (tzn. grubszym kijem) rozcierać zawiesinę, aż kasza zagęści się na dobre. Staje się wtedy dość twardą masą, którą z powodzeniem można kroić. Od swego wyglądu zwana jest kulą. Dzieli się ją na części i podaje siedzącym. Oddzielnie mężowi (i jego gościom), dzieciom i kobietom. Je się rękoma, siedząc na ziemi lub kamieniu. Ugniata się w palcach nieco kaszy i macza w sosie z liści lub orzeszków ziemnych, baobabu, gambo, sezamu. Zależnie od pory roku, możliwości i zdolności kulinarnych kobiety. Kiedy dłoń z kaszą umoczoną w sosie wędruje do ust, trzeba nie lada sztuki, by sos nie kapał na spodnie czy nagie nogi.

I to wszystko? Ktoś by zapytał: tylko kasza i sos?

W dzień powszedni to wszystko. Zwykle nie je się mięsa. Kogo na to stać? W święto jest inaczej. Znajduje się kura, koza, byk. Wtedy to dopiero jest prawdziwa uczta. Tłuszcz wymyka się z rąk, a język szczypią niezwykle ostre przyprawy. To dla wszystkich wspaniały bodziec do śpiewu i tańca.

Po posiłku mężczyźni zwykle piją wodę, obmywają ciało i kładą się spać. Nieco inaczej jest w porze suchej, kiedy na polu nie ma pracy. Wszyscy wstają nieco później. Mężczyźni spokojnie ubijają tytoń, wyplatają z traw seko lub powrozy (materiał na zadaszenie), zajmują się wróżeniem lub polowaniem. Mają wiele czasu na pogawędki z sąsiadami, odwiedziny, picie piwa z prosa i świętowanie. Pora sucha, kiedy słońce szybko wypala i niszczy bujną zieleń, jest dla kobiet czasem odpoczynku. Zajmują się już tylko obowiązkami czysto domowymi.

Wieczór to tylko głos tam-tamów, których rytm podnosi wszystkich ludzi. W Afryce uwielbiają tańczyć i śpiewać. Są bardzo radosnym narodem.

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki raptem wszystko cichnie. Pojawiają się już pierwsze gwiazdy. Cała wioska zasypia. Usypiają tam-tamy, śpiew i tańce. Jest cisza. Gdzieniegdzie słychać już tylko cichnące chóry zwierzęce i dławiące szczekanie psów. Wszyscy odpoczywają, by wczesnym rankiem powitać nowy dzień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Jezus zechciałby narodzić się dziś w twojej rodzinie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-17.

Środa, 17 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Wiara bez ściemy. Zapytaj biskupa

2025-12-17 23:21

Marzena Cyfert

Spotkanie z bp. Maciejem Małygą w Stacji Dialog na Dworcu PKP we Wrocławiu

Spotkanie z bp. Maciejem Małygą w Stacji Dialog na Dworcu PKP we Wrocławiu

Raz w miesiącu w Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu odbywają się rozmowy z bp. Maciejem Małygą. Na spotkaniu można zapytać o wszystko i porozmawiać o wszystkim, co nas nurtuje.

Ostatnie spotkanie „Kościół w sieci: scrolluję, wierzę, myślę” poświęcone było wierze w czasach TikToka i Al. Z uczestnikami spotkania rozmawiali bp Maciej Małyga i dr hab. inż. Adam Polak z Politechniki Wrocławskiej. Spotkanie moderował Szczepan Bartoszko z EWTN.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję