"Diakon - sługa. Dzisiaj uwidaczniają się dwie postacie diakonów.
Jest to św. Szczepan - pierwszy męczennik, który nie tylko usługiwał
wiernym gmin chrześcijańskich, ale także przepowiadał Słowo Boże,
dając świadectwo o Chrystusie aż do śmierci męczeńskiej. Druga postać
diakona to św. Wawrzyniec, którego Kościół czci 10 sierpnia. Jest
to postać szczególna, wierny współpracownik papieża, zarządca dobrami
Kościoła. Kiedy zaczęto prześladować Kościół, chrześcijan, to on
rozdał wszystkie dobra biednym. Kiedy został postawiony przed sądem,
aby wydał skarby Kościoła, oskarżycielom oznajmił: Oto skarby Kościoła,
wskazując na biednych. I wy, drodzy kandydaci do diakonatu, wpatrujcie
się w te dwie postacie: św. Szczepana - gorliwego głosiciela Słowa
Bożego i w postać św. Wawrzyńca, abyście zawsze w biednych ludziach
upatrywali skarby Kościoła i nigdy nie ulękli się żadnych trudności"
. Takimi słowami 23 czerwca, w sobotnie przedpołudnie, biskup łowicki
Alojzy Orszulik rozpoczął w bazylice katedralnej w Łowiczu uroczystą
Mszę św. koncelebrowaną, w czasie której dziesięciu alumnom Wyższego
Seminarium Duchownego (studentom VI roku) udzielił święceń diakonatu.
Bezpośrednio przed święceniami kandydaci przygotowując
się do nich uczestniczyli w rekolekcjach w Żdżarach, które poprowadził
ks. Paweł Kozakowski - ojciec duchowny Seminarium. W czasie ćwiczeń
duchowych kandydaci do święceń wobec rektora Seminarium złożyli wyznanie
wiary przed przyjęciem obowiązku w Kościele. Było to wypełnieniem
prawa, ale jednocześnie doświadczeniem wiary.
Sobotniej celebracji w bazylice katedralnej przewodniczył
biskup łowicki Alojzy Orszulik. W koncelebrze uczestniczyli moderatorzy
oraz profesorowie Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu na czele
z rektorem ks. Jackiem Skrobiszem. Po Ewangelii nastąpiła prezentacja
kandydatów do święceń. Podchodzili oni po odczytaniu imienia i nazwiska
do Księdza Biskupa i odpowiadali: "Jestem". Byli to alumni: Bogumił
Bartlewski, Dariusz Drzewiecki, Grzegorz Grzegorczyk, Wojciech Kluska,
Marcin Koralewski, Grzegorz Kubera, Sylwester Łajszczak, Mariusz
Makowski, Paweł Pietrzak, Zbigniew Pilichowski.
W czasie homilii bp Alojzy Orszulik podkreślał, że diakon
staje się już duchownym: "Przyjmując diakonat stajecie się duchownymi
w rozumieniu prawa kościelnego, zostajecie inkardynowani do diecezji
łowickiej. Przyjęcie zatem święceń diakonatu rodzi prawem określone
skutki - nabędziecie prawa, zaciągniecie obowiązki wobec Kościoła,
wobec diecezji łowickiej, wobec jej biskupa. (...) Niebawem przyjmiecie
święcenia diakonatu z zamiarem przyjęcia sakramentu kapłaństwa, przez
który z ustanowienia Bożego zostaniecie naznaczeni niezatartym charakterem;
znamieniem. Nikt z was go już nie zetrze. Staniecie się szafarzami
tajemnic Bożych. (...) Każdy człowiek będzie miał prawo was osądzać
z prawdy i uczynków waszych. Czy wasze dzisiejsze TAK jest szczere,
a miłość do Chrystusa niepodzielna? Wierzę, że przystępujecie do
święceń diakonatu z najlepszą wolą. Przyjmując diakonat złożycie
ślub celibatu, bezżenności, zachowując czystość naśladować będziecie
Chrystusa. Zostajecie włączeni do świętego prezbiterium łowickiego.
Ceńcie sobie tę wspólnotę. Ona będzie stanowić dla was osłonę przed
różnymi sidłami, które szatan na was będzie zapuszczać. Chrystus
jest z wami".
Po nakreśleniu zadań, jakie stoją przed przyszłymi kapłanami
i po uroczystym zapewnieniu rektora WSD w Łowiczu ks. Jacka Skrobisza,
iż klerycy mogą przyjąć święcenia, Biskup Ordynariusz udzielił dziesięciu
kandydatom święceń diakonatu. Wobec zebranych kapłanów, rodziców
i wiernych alumni publicznie wyznali, iż pragną przyjąć święcenia
i wywiązać się z wszystkich zobowiązań, jakie z tego tytułu na nich
będą spoczywać.
Diakonat pochodzi od greckiego słowa diakonos - sługa.
Pierwszych siedmiu diakonów spotykamy w Dziejach Apostolskich (Dz
6, 1 nn). W Kościele starożytnym wzrastało zarówno znaczenie, jak
i zadania diakonatu w liturgii, katechezie i na polu charytatywnym.
Powierzono mu całą organizację i administrowanie dziełami miłości
Kościoła. Ale już w IV wieku funkcja diakonów weszła w fazę zmierzchu:
dobroczynnością zajęły się klasztory i diakonat stał się na Wschodzie
funkcją przeważnie liturgiczną, a na Zachodzie pozostał jako stopień
kapłaństwa poprzedzający święcenia prezbiteratu (taki wymiar miały
i te łowickie święcenia). Sobór Watykański II zalecił, aby przywrócić
diakonat "jako właściwy i trwały stopień hierarchiczny" (KK 29).
Do diakona należy między innymi: asystowanie biskupowi i prezbiterom
w czasie sprawowanej liturgii, rozdzielanie Komunii św., czytanie
Ewangelii i przepowiadanie Słowa Bożego, przewodniczenie pogrzebom,
udzielanie chrztu św., błogosławienie małżeństw - w Polsce za zgodą
biskupa miejsca, przewodniczenie nabożeństwom i modlitwom wiernych.
Ostatnio Konferencja Episkopatu Polski w Łowiczu podjęła decyzję
o przywróceniu w Kościele polskim instytucji diakonatu stałego, udzielanego
również mężczyznom żonatym, co ma stanowić formę ubogacenia Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu