Reklama

Bojanowski i jego dzieło

Niedziela rzeszowska 29/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok bieżący jest rokiem jubileuszowym dla Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Maryi z racji 150. rocznicy powstania oraz 130. rocznicy śmierci jego założyciela bł. Edmunda Bojanowskiego. W diecezji rzeszowskiej Siostry Służebniczki Maryi pierwszy dom założyły w Jasionce w 1882 r., natomiast w Rzeszowie rozpoczęły służbę w szpitalu wojskowym w 1914 r. Pracowały tam do 1922 r., czyli do chwili likwidacji placówki. Obecnie pracują w kilkunastu domach, m.in. w Nienadówce, Jasionce, Sokołowie Młp., Cmolasie, Kolbuszowej, Medyni, Rudnej, Gorlicach, Ropczycach, Sędziszowie i Szebniach, Rzeszowie (3 domy).

Testament duchowy pozostawił służebniczkom ich założyciel - bł. Edmund Bojanowski, beatyfikowany przez Ojca Świętego Jana Pawła II.

Założyciel żył w latach 1814-71. Pochodził z rodziny ziemiańskiej, głęboko patriotycznej i religijnej. Lata dzieciństwa i wczesnej młodości spędził w Grabonogu i w Płaczkowie k. Dubina. Studia uniwersyteckie odbywał we Wrocławiu i w Berlinie. W czasie studiów rozpoczął działalność literacką jako poeta i tłumacz. Przez całe życie zajmował się zbieraniem pieśni i podań ludowych. Współpracował w tej dziedzinie z Robertem Fiedlerem i Krzysztofem Mrongowiuszem. Znany jest też jako wydawca Roku Wiejskiego czy Pokłosia - Zbieranki literackiej na korzyść sierot.

Od młodych lat marzył o kapłaństwie, w późniejszych latach swego życia przez kilkanaście miesięcy przebywał w Seminarium Duchownym. Jednak wiele przeszkód stawało na drodze realizacji tego powołania, nade wszystko słabe zdrowie i choroba płuc. W Dzienniku zapisał, że swoje przeznaczenie pojął dopiero na łożu śmierci: "Teraz rozumiem, że Bóg chciał, abym w stanie świeckim umierał".

Przez szeroko prowadzoną działalność kulturalną i charytatywną po upadku powstania listopadowego przeciwstawił się naciskom germanizacyjnym. W 1849 r. epidemia cholery zabrała setki ludzi. Bojanowski osobiście opiekował się chorymi, zanosił lekarstwa, posiłek i usługiwał, w czym potrafił. Zachęcał zwłaszcza do pojednania się z Bogiem, wiedząc, że chorzy odchodzą do wieczności. W Gostyniu w Domu Kasyna (był to rodzaj klubu. Jego nazwa była "parawanem" dla podejmowanego przedsięwzięcia, które nie byłoby dobrze widziane przez urzędników prowadzących germanizację) Bojanowski działał od lat jako członek Wydziału Literackiego. Urządził tam Instytut, sprowadzając z Poznania Siostry Miłosierdzia. Założył tu szpital - przytułek dla chorych i sierociniec dla bezdomnych dzieci, które straciły rodziców z powodu epidemii cholery. Był bardzo wrażliwy na los chłopskich dzieci, w większości analfabetów, często zmuszanych do ciężkich prac.

W rok później założył pierwszą ochronkę w Podrzecu k. Gostynia, w której zaczęły pracować trzy młode ochroniarki pochodzące z parafii wiejskich. To wydarzenie uważa się za początek Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Maryi. Bojanowski pragnął, by pracę ochroniarek podejmowały dziewczęta pochodzące ze wsi. Ochronki zakładał wśród dzieci wiejskich, wszak "w zwyczajach ludowych - jak mówił - istota narodowości naszej się zawiera". Jako jeden z pierwszych w historii Kościoła głosił apostolstwo środowiska przez środowisko. Potrzebował do pracy w ochronkach zakonnic z ludu, aby przeniknąć jego głębię.

Ułożył wiele piosenek i pisał rozprawki na tematy religijne i wychowawcze, co było wykorzystywane w ochronkach prowadzonych przez siostry i nie tylko.

Dzieło Bojanowskiego, któremu na imię Siostry Służebniczki, szybko rozwijało się także wśród rodaków w zaborze rosyjskim i austriackim. Bojanowski był zasypywany prośbami o nowe fundacje. Jednakże zawsze jako warunek stawiał siostrom niezależność od "pałaców" i samodzielność ich pracy "w jedności ducha i miłości bliźniego".

Bojanowski słaby na ciele, ale wielki duchem nigdy nie stał z założonymi rękami. Tylko on i jego najbliższi przyjaciele, do których należał: Koźmian, Semeneńko, Kajsiewicz i inni, wiedzieli, jak wielki duch zapala do czynu słabe jego ciało. Wiedzieli, jak ogromna miłość podtrzymuje w wierze i ufności naród polski, znękany i utrudzony do granic.

Duch bł. Edmunda Bojanowskiego jest żywy w Zgromadzeniu Sióstr Służebniczek, które jego charyzmat realizują na obu półkulach. Ma także wielu naśladowców wśród ludzi świeckich, wszak jest odzwierciedleniem Chrystusowej miłości przez posługę dzieciom, ubogim i chorym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o godności Króla, Kapłana i Syna Bożego

2024-03-24 22:02

Archidiecezja Łódzka

O godności Króla, Kapłana i Syna Bożego mówił w pierwszym dniu rekolekcje wielkopostnych kard. Grzegorz Ryś. Msza Św. była sprawowana w Sanktuarium Imienia Jezus.

Jest już tradycją, że w Niedzielę Palmową rozpoczynają się wielkopostne rekolekcje dla łodzi, które głosił Metropolita Łódzki. W pierwszym dniu rekolekcji kard. Ryś mówił Jezusie Chrystusie i jego godności Króla, Kapłana i Syna Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek skierował przesłanie do księży Kościoła radomskiego

2024-03-28 17:05

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

papież Franciszek

diecezja radomska

PAP/GIUSEPPE LAMI

- Przezwyciężajcie ludzkie podziały, aby pracować razem w Winnicy Pańskiej - tymi słowami papież Franciszek zwrócił się do kapłanów diecezji radomskiej. Papieskie przesłanie zostało odczytane w trakcie Mszy Krzyżma w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu. Liturgii przewodniczył biskup Marek Solarczyk. W koncelebrze uczestniczył bp Piotr Turzyński i ok. 300 księży.

Papieskie przesłanie, które odczytał ks. Marcin Zieliński, pracownik Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, zostało skierowano w okazji rozpoczynającego się Roku Modlitwy o świętość Kapłanów Diecezji Radomskiej. Papież Franciszek wyraził podziękowanie kapłanom za kapłańskie świadectwo i za wielkie ukryte dobro, które czynią w pracy duszpasterskiej, za „codzienne sprawowanie Eucharystii i miłosierne udzielanie rozgrzeszenia w sakramencie pojednania, za wierność wobec podjętych zobowiązań”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję