Reklama

Z wizytą w parafii

„Wszyscy jesteśmy apostołami”

16 czerwca biskup płocki prof. Stanisław Wielgus odbył wizytację kanoniczną parafii pw. św. Wawrzyńca w Dłutowie. Ta duszpasterska placówka położona jest na północnym krańcu diecezji i należy do dekanatu żuromińskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Wawrzyńca w Dłutowie

Dekanat: żuromiński
Patron parafii: św. Wawrzyniec
Tytuł kościoła: kościół parafialny pw. św. Anny
Proboszcz: ks. Krzysztof Kowalski
Katechetka: Teresa Rajchel
Organista: Jan Budny
Zakrystian: Stanisław Szostek
Miejscowości: Adamowo, Biernaty, Dłutowo Nowe, Dłutowo Stare, Kozilas, Marszewnica, Nick, Straszewy, Wawrowo, Wronka, Wylazłowo, Zdrojek
W parafii działają: koła Żywego Różańca (20), asysta procesyjna, schola, ministranci, chór, poradnictwo rodzinne, grupa lektorska, parafialna rada gospodarcza
Współpraca: jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej
Msze św. w niedzielę: 9.00, 11.00, 16.00

Historia i współczesność

Reklama

Historyczne i współczesne wydarzenia z życia parafii przywołał w swym sprawozdaniu jej proboszcz ks. Krzysztof Kowalski. Przypomniał, że dłutowska wspólnota parafialna szczyci się kilkusetletnią historią, której początek datuje się na 1401 r. W 1658 r. ówczesny kościół drewniany spalili Szwedzi. Kolejną świątynię wystawiono ok. 1690 r. Świątynię tę remontowano w 1856 r., rozebrano zaś 30 lat później. Obecny kościół został wzniesiony w latach 1894-95 według projektu Stefana Szyllera. Konsekracji świątyni dokonał 24 maja 1905 r. bp Apolinary Wnukowski.
Obecnie parafia liczy ok. 2300 mieszkańców z 12 wsi. Mieszkańcy najbardziej oddalonych wiosek mają do świątyni ok. 5 km. Jak zaznaczył Ksiądz Proboszcz, parafia jest jednolita wyznaniowo, zaś wizyta duszpasterska odbywa się niemal we wszystkich rodzinach. Mimo to da się u niektórych parafian zauważyć marazm, wyrażający się „zaniechaniem systematycznego uczestnictwa we Mszy św. czy nikłym zainteresowaniem sprawami społecznymi”. Kapłan podkreślił jednak, że duża część parafian związana jest z Kościołem i aktywnie włącza się w życie parafii. Wiele osób nie ogranicza się tylko do wspierania własnej wspólnoty, lecz potrafi dzielić się „wdowim groszem” z innymi, przekazując np. zboże dla płockiego Seminarium czy ofiary pieniężne na KUL i misje.
Duszpasterz scharakteryzował też materialną sytuację parafian, podkreślając, że do wielu rodzin zagląda bieda, będąca wynikiem bezrobocia, a także plagi pijaństwa.
„Miejscową wspólnotę cechuje tradycyjna pobożność i przywiązanie do Kościoła” - mówił ks. Kowalski. Wyrazem tej pobożności jest stała pamięć o zmarłych, w intencji których wierni modlą się podczas Mszy św. Częste są także Msze św. połączone z modlitwą dziękczynno-błagalną z okazji rocznicy zawarcia sakramentu małżeństwa.

Duszpasterstwo

Reklama

Ksiądz Proboszcz nakreślił też sytuację duszpasterską parafii, zaznaczając, że w niedzielnej Mszy św. bierze udział ok. 30% wiernych. Większą frekwencję da się zauważyć natomiast na rekolekcjach adwentowych i wielkopostnych. Parafianie chętnie przystępują do Komunii św. - w ubiegłym roku czynili to w sumie 26 tys. razy.
Prężnie działają grupy parafialne, spośród których znaczna część aktywnie angażuje się w upiększenie Liturgii. Śpiewem ubogaca ją 15-osobowa schola oraz 16-osobowy chór. Do Mszy św. służy 41 ministrantów, o przygotowanie i właściwe odczytanie czytań biblijnych troszczy się zaś 16-osobowa grupa lektorów. Godną oprawę procesji eucharystycznych zapewnia asysta procesyjna, licząca ok. 30 osób. Są wśród nich dorośli oraz dzieci komunijne.
Modlitewne „zaplecze” parafii stanowią, jak niemal wszędzie, koła Żywego Różańca, przynależące w Dłutowie do Bractwa Różańcowego, będącego kontynuacją istniejącego od wieków Bractwa św. Anny. Wśród 20 kół działają 2 skupiające mężczyzn, niestety, nie ma żadnego koła, w którym modliłaby się młodzież. W parafii funkcjonuje też poradnictwo rodzinne, a także 12-osobowa rada parafialna, która wspomaga Księdza Proboszcza w planowaniu i wykonywaniu przedsięwzięć gospodarczych.
Duszpasterskie zaangażowanie parafian wyraża się jednak nie tylko przez działalność grup. Poszczególne wsie organizują np. poświęcenie pól, zaś ich mieszkańcy chętnie uczestniczą także w nabożeństwach okresowych. W ubiegłym roku parafianie odbyli pielgrzymkę autokarową do Lichenia. Co roku uczestniczą też w pieszej pielgrzymce do Żuromina. Swoją obecność w parafii zaznaczają również strażacy, którzy uczestniczą w ważniejszych uroczystościach parafialnych oraz adorują grób Pana Jezusa.
Bardzo dobrze układa się współpraca ze szkołami. Młodzież gimnazjum oraz dzieci szkoły podstawowej wraz ze swoimi nauczycielami uczestniczą w rekolekcjach wielkopostnych. Pod przewodnictwem katechetki oraz kilku nauczycieli przygotowano w kościele program upamiętniający jubileusz 25-lecia wyboru Papieża Jana Pawła II na Stolicę Piotrową. Duża część dzieci chętnie uczestniczy w życiu Kościoła. Pozytywnym znakiem jest angażowanie się nauczycieli w różną pomoc na rzecz parafii, np. przy dekoracjach, oprawie liturgicznej czy w śpiewie.
Ksiądz Proboszcz podkreślał również dobrą pracę katechetyczną. Jej owocem jest m.in. I miejsce, jakie uczeń miejscowej szkoły zajął w konkursie biblijnym na szczeblu diecezjalnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osiągnięcia materialne

Mimo trudnej sytuacji materialnej wielu rodzin od ostatniej wizytacji w 1998 r. udało się wykonać wiele prac materialnych. Podczas proboszczowania ks. Jana Romanowskiego położono nowy dach na organistówce, zamontowano elektroniczne dzwony, zakonserwowano ołtarze i ławki oraz zainstalowano nowe kinkiety w świątyni, wybudowano nową bramę na cmentarzu oraz położono nowe podłogi w części plebanii.
Od grudnia 2002 r., kiedy to funkcję proboszcza objął ks. Krzysztof Kowalski, prace są kontynuowane. W 2003 r. przeprowadzono remont plebanii (obniżono sufity, odnowiono i odmalowano pomieszczenia i drzwi, dokonano generalnego remontu kancelarii parafialnej i łazienki, wymieniono 14 okien na plebanii oraz wstawiono dwoje nowych drzwi, położono podłogę z paneli, wykonano bramę przeciwpożarową przy kościele, pomalowano metalowe przęsła przy plebanii i organistówce oraz wzmocniono dużą część parkanu przykościelnego). W 2004 r. zamontowano system monitorująco-alarmowy w kościele i na plebanii. Oczyszczono również rynny na kościele. Świątynia wzbogaciła się o szaty liturgiczne, kielich, 2 nowe obrusy na ołtarze, bieliznę kielichową, 2 alby, 3 komże kapłańskie. W planach jest przebudowa prezbiterium, zmiana tapicerki na ławkach kościelnych oraz budowa chodnika z kostki cementowej na głównej alei cmentarza.

Wizyta Pasterza

Wizytacja pasterska Biskupa Stanisława rozpoczęła się od odwiedzin u chorego, po czym Ksiądz Biskup spotkał się w kościele z grupami parafialnymi. Pasterz zwrócił się do nich, mówiąc: „Kapłan nie zawsze dotrze do wszystkich. Wszyscy mamy być apostołami, zaś najlepszymi okazują się dzieci, rodzice, sąsiedzi. Cieszę się, że jest tyle osób, którym zależy na Kościele, którym wszyscy jesteśmy. Chrześcijaństwo polega na tym, żeby było wśród nas jak najwięcej miłości, życzliwości, oby tak było w waszej parafii”. Kolejnym punktem wizyty była modlitwa na cmentarzu, gdzie polecano Panu Bogu zmarłych kapłanów, parafian, a także obrońców Ojczyzny.
Wizytację zwieńczyła uroczysta Msza św. ingresowa połączona z udzieleniem sakramentu bierzmowania, w trakcie której Ksiądz Biskup wygłosił homilię, mówiąc m.in.: „Zwróciłem uwagę na jedną myśl, która znalazła się w przemówieniu. Chcecie, by Chrystus był dla was Panem i przewodnikiem w niełatwym życiu. Młody człowiek potrzebuje przewodnika i autorytetu, zwłaszcza w czasie, kiedy liczy się pieniądz, zabawa, alkohol, narkotyki, skoki adrenaliny itd. Jedna z kandydatek do bierzmowania napisała, że współcześnie jest wielu pseudoprzyjaciół, którzy prowadzą młodzież na manowce grzechu. Cieszę się, że to rozumiecie. Najpierw trzeba bowiem rozeznać zło, a potem opracować metody walki z nim. Dziękuję rodzicom, którzy powiedzieli, że wychowanie młodego człowieka jest trudniejsze niż skończenie uniwersytetu. Wy o tym dobrze wiecie: potrzeba miłości, mądrości, poświęcenia, rezygnacji z siebie. Wasze dzieci to największy skarb dla was, ale także dla państwa, narodu i Kościoła. Rodzice obiecali, że będą czuwali nad swoimi dziećmi. Mają sprzymierzeńca w szkole i w Kościele, bo te dwie instytucje łączą się z zadaniami, które ma rodzina” - mówił Pasterz diecezji.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna z Genui

Drodzy bracia i siostry! Dzisiaj chciałbym wam powiedzieć o kolejnej, po św. Katarzynie Sieneńskiej i św. Katarzynie z Bolonii świętej noszącej imię Katarzyna. Myślę o św. Katarzynie z Genui, znanej przede wszystkim z powodu jej wizji czyśćca. Tekst, który opisuje jej życie i myśl, został opublikowany w tym liguryjskim mieście w 1551 r. Jest podzielony na trzy części: „Życie i nauka”, „Udowodnienie i wyjaśnienie czyśćca” - bardziej znana jako Traktat oraz „Dialog między duszą a ciałem”. Redaktorem końcowym był spowiednik Katarzyny, ks. Cattaneo Marabotto. Katarzyna urodziła się w Genui w 1447 r. Była ostatnią z pięciorga dzieci. Została osierocona przez ojca, Giacomo Fieschi, gdy była jeszcze dzieckiem. Matka, Francesca di Negro, dała jej dobre wychowanie chrześcijańskie, na tyle, że starsza z dwóch córek została zakonnicą. W wieku szesnastu lat Katarzyna został wydana za mąż za Giuliano Adorno, człowieka, który po wielu doświadczeniach militarnych i handlowych na Bliskim Wschodzie, powrócił do Genui, aby się ożenić. Życie małżeńskie nie było łatwe, także ze względu na charakter małżonka, uzależnionego od hazardu. Sama Katarzyna miała początkowo skłonność do prowadzenia pewnego rodzaju życia światowego, w którym jednakże nie mogła odnaleźć spokoju. Po dziesięciu latach, w jej sercu było głębokie poczucie pustki i goryczy. Nawrócenie rozpoczęło się 20 marca 1473 r., dzięki wyjątkowym przeżyciom. Udawszy się do kościoła świętego Benedykta i klasztoru Matki Bożej Łaskawej, aby się wyspowiadać, klękając przed kapłanem, „otrzymała - jak sama pisze - ranę w sercu, ogromną miłość ku Bogu”, z bardzo jasną wizją swojej nędzy i wad, a jednocześnie dobroci Boga, że omal nie zemdlała. Z tego doświadczenia zrodziła się decyzja, która ukierunkowała całe jej życie: „Nigdy więcej świata, nigdy więcej grzechów” (por. Vita mirabile, 3rv). Wówczas Katarzyna uciekła, przerywając spowiedź. Gdy wróciła do domu, weszła do najodleglejszego pokoju i długo płakała. W tym momencie była już wewnętrznie pouczona o modlitwie i świadoma ogromnej miłości Boga względem niej, grzesznej. Było to doświadczenie duchowe, którego nie mogła wyrazić słowami (por. Vita mirabile, 4r). To właśnie przy tej okazji ukazał się jej cierpiący Jezus, niosący krzyż, jak jest to często przedstawiane w ikonografii świętej. Kilka dni później wróciła do księdza, by w końcu dokonać dobrej spowiedzi. Tutaj zaczęło się owo „życie oczyszczenia”, które przez długi czas było przyczyną jej stałego bólu za popełnione grzechy i pobudziło do przyjmowania pokuty i ofiar, aby ukazać Bogu swoją miłość. Na tej drodze Katarzyna coraz bardziej przybliżała się do Pana, aż do wejścia w to, co nazywa się „życiem zjednoczenia”, to znaczy relacji wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem. W Vita mirabile napisano, że jej dusza była prowadzona i pouczana wewnętrznie jedynie słodką miłością Boga, który dawał jej wszystko, czego potrzebowała. Katarzyna oddała się niemal całkowicie w ręce Pana, aby żyć przez około dwadzieścia pięć lat - jak pisze - „bez pośrednictwa jakiegokolwiek stworzenia, żyć pouczana i rządzona przez samego Boga”(Vita mirabile, 117r-118r), karmiąc się nade wszystko nieustanną modlitwą i Komunią Świętą przyjmowaną każdego dnia, co w jej czasach nie było powszechne. Dopiero wiele lat później Pan dał jej kapłana, który zatroszczył się o jej duszę. Katarzyna zawsze niechętnie zwierzała się i wyrażała doświadczenie swej mistycznej komunii z Bogiem, przede wszystkim ze względu na głęboką pokorę, jaką doświadczała w obliczu łask Pana. Jedynie perspektywa uwielbienia i możliwości pomagania w rozwoju duchowym innych ludzi pobudziła ją, aby powiedzieć innym, co się w niej wydarzyło, począwszy od chwili nawrócenia, które było jej doświadczeniem pierwotnym i podstawowym. Miejscem jej wstąpienia na szczyty mistyki był szpital Pammatone, największy kompleks szpitalny w Genui, którego była dyrektorką i inspiratorką. Tak więc Katarzyna żyła życiem w pełni czynnym, pomimo owej głębi swego życia duchowego. W Pammatone utworzyła się wokół niej grupa zwolenników, uczniów i współpracowników, zafascynowanych jej życiem wiary oraz miłością. Sam jej małżonek Giuliano Adorno, został nim na tyle pozyskany, że porzucił rozpustne życie, aby stać się tercjarzem franciszkańskim, przenieść do szpitala, i pomagać swej żonie. Zaangażowanie Katarzyny w opiekę nad chorymi trwało aż do końca jej ziemskiej pielgrzymki, 15 września 1510 r. Od nawrócenia do śmierci nie było wydarzeń nadzwyczajnych, ale dwa elementy charakteryzują całe jej życie: z jednej strony doświadczenie mistyczne, to znaczy głębokie zjednoczenie z Bogiem, odczuwane jako unia oblubieńcza, a z drugiej opieka nad chorymi, organizowanie szpitala, służba bliźniemu, zwłaszcza najbardziej potrzebującym i opuszczonym. Te dwa bieguny - Bóg i bliźni wypełniają całkowicie jej życie, praktycznie spędzone w obrębie szpitalnych murów. Drodzy przyjaciele, nigdy nie wolno nam zapominać, że im bardziej miłujemy Boga i trwamy w modlitwie, tym bardziej potrafimy prawdziwie kochać otaczające nas osoby, ponieważ będziemy zdolni do dostrzeżenia w każdej osobie oblicza Pana, który kocha bezgranicznie, nie czyniąc różnic. Mistyka nie tworzy dystansu wobec bliźniego, nie tworzy życia abstrakcyjnego, lecz raczej przybliża do drugiego człowieka ponieważ zaczyna się postrzegać świat oczyma i sercem Boga. Myśl Katarzyny o czyśćcu, ze względu na którą jest ona szczególnie znana, jest skondensowana w ostatnich dwóch częściach cytowanej księgi: „Traktat o czyśćcu” i „Dialogu między duszą a ciałem”. Ważne, aby zauważyć, że Katarzyna w swym doświadczeniu mistycznym nie ma nigdy szczególnych objawień o czyśćcu czy też doznających tam oczyszczenia duszach. Jednakże w pismach inspirowanych naszą Świętą jest to element centralny, a sposób jego opisania ma cechy oryginalne, na tle swej epoki. Pierwszy rys indywidualny dotyczy „miejsca” oczyszczenia dusz. W jej czasach przedstawiano go głównie odwołując się do obrazów związanych z przestrzenią: sądzono, że istnieje pewna przestrzeń, gdzie miałby się znajdować czyściec. U Katarzyny jednak czyściec nie jest przedstawiony jako element krajobrazu wnętrzności ziemi: jest to ogień nie zewnętrzny, ale wewnętrzny. Czyściec jest ogniem wewnętrznym. Święta mówi o drodze oczyszczenia duszy ku pełnej komunii z Bogiem, wychodząc od swojego doświadczenia głębokiego bólu z powodu popełnionych grzechów, w porównaniu z nieskończoną miłością Boga (por. Vita mirabile, 171v). Słyszeliśmy, że w czasie nawrócenia Katarzyna nagle odczuwa dobroć Boga, nieskończoną odległość swego życia od tej dobroci oraz palący ogień w swym wnętrzu. To jest ten ogień, który oczyszcza, jest to wewnętrzny ogień czyśćca. Także i tu jest rys oryginalny w porównaniu z myślą tamtej epoki. W istocie nie wychodzi się od zaświatów, aby powiedzieć o mękach czyśćcowych - jak to było w zwyczaju w tym czasie, a być może jeszcze dziś - aby następnie wskazać drogę do oczyszczenia i nawrócenia. Nasza Święta wychodzi od własnego doświadczenia życia wewnętrznego na drodze ku wieczności. Dusza - mówi Katarzyna - przedstawia się Bogu jako nadal związana pragnieniami i cierpieniami wynikającymi z grzechu, a to uniemożliwia jej, aby cieszyła się uszczęśliwiającą wizją Boga. Katarzyna stwierdza, że Bóg jest tak święty i czysty, że dusza zbrukana grzechem nie może się znaleźć w obecności Bożego majestatu (por. Vita mirabile, 177r). Także i my czujemy, jak bardzo jesteśmy oddaleni, jak bardzo jesteśmy pełni tak wielu rzeczy, które uniemożliwiają nam widzenie Boga. Dusza jest świadoma ogromnej miłości i doskonałej sprawiedliwości Boga, i w konsekwencji cierpi, że nie odpowiedziała w sposób prawidłowy i doskonały na tę miłość, a właśnie sama miłość wobec Boga staje się tym samym płomieniem, sama miłość oczyszcza z rdzy grzechu. U Katarzyny można dostrzec obecność źródeł teologicznych i mistycznych, z których zazwyczaj czerpano w owym czasie. W szczególności odnajdujemy typowy obraz zaczerpnięty od Dionizego Areopagity, to jest złotą nić, łączącą serce człowieka z samym Bogiem. Kiedy Bóg oczyścił człowieka, wiąże go cieniutką złotą nicią, jaką jest Jego miłość, i pociąga go ku sobie uczuciem tak silnym, że człowiek staje się „pokonanym, zwyciężonym, pozbawionym siebie”. W ten sposób serce człowieka jest opanowane przez miłość Boga, która staje się jedynym przewodnikiem, jedynym poruszycielem jego egzystencji (por. Vita mirabilis, 246 rv). Owa sytuacja wyniesienia ku Bogu i powierzenia się Jego woli, wyrażona obrazem nici, jest używana przez Katarzynę, aby wyrazić działanie światła Bożego na dusze w czyśćcu, światła, które je oczyszcza i unosi do wspaniałości promienistego blasku Bożego (por. Vita mirabilis, 179r). Drodzy przyjaciele! Święci w swoim doświadczeniu zjednoczenia z Bogiem, osiągają tak głębokie „poznanie” Bożych tajemnic, w którym nawzajem przenikają się miłość i poznanie, że stanowią pomoc dla teologów w ich wysiłkach badawczych, intellectus fidei rozumienia tajemnic wiary, rzeczywistego zgłębienia tajemnic, na przykład, czym jest czyściec. Poprzez swe życie święta Katarzyna poucza nas, że im bardziej kochamy Boga i wchodzimy w zażyłość z Nim na modlitwie, to tym bardziej pozwala się On poznawać i rozpala nasze serca swoją miłością. Pisząc o czyśćcu, Święta przypomina nam podstawową prawdę wiary, która staje się dla nas zachętą do modlitwy za zmarłych, aby mogli oni osiągnąć uszczęśliwiającą wizję Boga w komunii świętych (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1032). Pokorna, wierna i wielkoduszna służba, jaką Święta zaoferowała przez całe życie w szpitalu Pammatone, to jasny przykład miłości dla wszystkich i szczególna zachęta dla kobiet, które wnoszą fundamentalny wkład na rzecz społeczeństwa i Kościoła, wraz ze swą cenną pracą, ubogaconą przez ich wrażliwość i poświęcenie się dla najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących. Dziękuję. Tłum. st (KAI)/Watykan
CZYTAJ DALEJ

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

2025-09-14 14:42

[ TEMATY ]

samolot

PAP

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Trwa ewakuacja pasażerów. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 14. Jak wynika z informacji przedstawicieli portu w podkrakowskich Balicach, samolot polskich linii czarterowych Enter Air podczas lądowania wypadł z pasa startowego i zatrzymał się na pasie zieleni.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję