Reklama

Matce - Patriotce - Jubilatce...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uśmiechnięta, o spokojnych, pełnych zaufania oczach. Nie trzeba długich rozmów, aby odnieść wrażenie, że jest osobą, która kocha życie, Polskę, Boga. Weronika Tercjak 14 stycznia skończyła 100 lat. „Nigdy nie spodziewałam się, że dożyję tak długich lat, ale Pan Bóg wie, co robi” - powiedziała pani Weronika. Mówią o niej „Matka wszystkich jaworzniaków”. Rzeczywiście jej drogi życia były mocno związane z młodymi ludźmi - jaworzniakami. W PRL-u swoje przeżyła. Jej syn Stefan został uznany przez władze PRL bandytą i skazany na wiele lat więzienia. Ona jednak nigdy z tym zdaniem Sądu nie pogodziła się. Miała odwagę w czasie rozprawy sądowej wstać i oświadczyć: „Nieprawda, mój syn nie jest bandytą, jest prawdziwym patriotą”.
Wchodzimy do mieszkania pani Weroniki. Jej rodzina wita nas serdecznie, a my rozglądamy się za Jubilatką. Jest: mała postać, drobnymi krokami kieruje się w naszą stronę. Uderzający jest jej serdeczny uśmiech, który bez słów zaprasza nas w gościnę. „Cieszę się, że przyjechaliście. No, Józka to ja nie muszę zapraszać, on jest tak wychowany, że o mnie zawsze pamięta” - mówi, witając się z Józefem Poterajem, który ma jej wiele do zawdzięczenia w swoim życiu. Przechodzimy do pokoju, a ja proszę Jubilatkę na osobną rozmowę. Siadamy na wygodnej kanapie i zaczynamy rozmowę. Pytam najpierw o przepis na długie życie. Pani Weronika obdarza mnie serdecznym uśmiechem, bierze za rękę i wszystko wyjaśnia: „Księżulku, nie ma żadnego przepisu i pewnie nikt takiego nie wymyśli. Jedyny przepis, który jest, to ten dany człowiekowi przez Pana Jezusa”. Niby to takie proste, a jednak tak wielu z nas zapomina o tym. W 100. rocznicę urodzin nie sposób nie zapytać o życiorys Jubilatki. Tu kolejne moje zdziwienie. Pani Weronika popisała się wspaniałą pamięcią. Liczne, wcale niełatwe wydarzenia z życia potrafiła przedstawić prawie z najmniejszymi szczegółami. Wspominała Łęg Starościński, gdzie był jej dom rodzinny. Opowiadała o swoich dziecięcych i młodzieńczych troskach i kłopotach, o swoim małżeństwie i o tym, co przeżywała w czasach socjalizmu. „W takiej chwili jak dzisiejsza człowiek powraca myślami do swoich rodziców. Przypominam ich sobie jako prawdziwych Polaków, w których głęboko była zakorzeniona myśl patriotyczno-powstańcza” - wspominała Pani Weronika. „Kiedy miałam 18 lat zmarła mi mama. Na mnie, jako na najstarsze dziecko, przypadły wszystkie obowiązki rodzinne. A były one wcale niemałe: opieka nad obłożnie chorym ojcem oraz zajęcie się 20-hektarową gospodarką” - mówi dalej Jubilatka. Mając 23 lata wyszła za mąż. Najchętniej wspomina chwile modlitwy: „Tak sobie planowałam każdy dzień życia, by być w kościele. Biegałam do klasztoru, by dziękować Bogu za opiekę. Ukochałam także Matkę Boga. Przez ponad 20 lat kierowałam kółkami różańcowymi. Odwiedzałam chorych, starszych, gromadziliśmy się na wspólnej modlitwie” - opowiada dalej.
Szczególny rozdział jej życia zajmują lata wojenne i powojenne. Czas prześladowań, aresztowań bliskich bardzo przeżywała, ale zawsze stawała po stronie prawdy i tę prawdę głośno wypowiadała. W czasie wojny osobiście odprawiała emisariuszy, którzy przechodzili na tereny niemieckie. Zawsze żegnała ich słowami: „Niech Bóg prowadzi”. Cieszyła się także działalnością konspiracyjną syna Stefana. O nim mówi: „On najlepiej wszystko rozumiał. Nie trzeba było mu tłumaczyć. On tylko patrzył, słuchał i zaraz brał nogi za pas i już go nie było. A nieraz trzeba było biec parę kilometrów” - wspomina pani Tercjak. Bardzo przeżyła wydarzenie z marca 1952 r., kiedy to jej syn Stefan został aresztowany przez UB i oskarżony za chęć zmiany ustroju. „Szukałam wtedy różnych możliwości, aby wyciągnąć syna z więzienia. Dostał on wyrok 8 lat więzienia. Dla mnie było to niesamowitym przeżyciem. Pamiętam salę sądową w Warszawie przy ul. Koszykowej. Tam prokurator nazwał mojego syna bandytą. Nie wytrzymałam. Wstałam i powiedziałam, że to nieprawda, mój syn jest patriotą” - wspomina Jubilatka.
Po rozmowie zasiadamy do stołu. Tam, od innych, dowiaduję się, że pani Weronika była mistrzynią kulinarną. „Kiedyś tak, dzisiaj niech młodsi się chwalą swoimi zdolnościami, ja odpocznę” - skomentowała na koniec Jubilatka.
Pani Weronice życzymy wielu łask Bożych, zdrowia, opieki Matki Boga i... dwustu lat życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o ochronie polskiej wsi

2025-08-09 12:32

[ TEMATY ]

projekt ustawy

Prezydent Karol Nawrocki

ochrona polskiej wsi

PAP

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

W sobotę podczas spotkania z rolnikami w miejscowości Krąpiel w woj. zachodniopomorskim prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy „Ochrona polskiej wsi”. Jej celem jest m.in. wydłużenie moratorium na sprzedaż ziemi rolnej należącej do państwa.

- Dzisiaj prezydent Polski mówi jasno, że jest za polskimi rolnikami – powiedział Nawrocki w trakcie wystąpienia. - Polska wieś potrzebuje realnego działania w kierunku naszego bezpieczeństwa żywnościowego – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Znamy datę i miejsce spotkania Trump-Putin

2025-08-09 07:50

[ TEMATY ]

spotkanie

Donald Trump

Alaska

Prezydent USA

Władimir Putin

Prezydent Rosji

PAP/EPA

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w piątek 15 sierpnia na Alasce. Będzie to pierwsze spotkanie przywódców od czasu objęcia władzy przez Trumpa po raz drugi.

„Długo oczekiwane spotkanie między mną, jako prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki, a prezydentem Rosji Władimirem Putinem odbędzie się w najbliższy piątek, 15 sierpnia 2025 roku, w Wielkim Stanie Alaska. Więcej szczegółów wkrótce. Dziękuję za uwagę!” - napisał Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.
CZYTAJ DALEJ

Obraz o św. Augustynie z Muzeów Watykańskich dla Papieża

2025-08-09 17:39

[ TEMATY ]

obraz

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Muzea Watykańskie

Vatican Media

Delegacja Muzeów Watykańskich u Papieża z odrestaurowanym obrazem św. Augustyna

Delegacja Muzeów Watykańskich u Papieża z odrestaurowanym obrazem św. Augustyna

Obraz przedstawiający „Świętego Augustyna i anioła” został przekazany w ubiegłym tygodniu przez delegację Muzeów Watykańskich Papieżowi Leonowi XIV. Dzieło niedawno odrestaurowane, namalowane przez anonimowego artystę XVIII wieku, powstało z inspiracji freskami Rafaela w Stanzach Watykańskich. Dyrekcja Muzeów Watykańskich zaprosiła Papieża do ich odwiedzenia.

Obraz przedstawiający „Świętego Augustyna i anioła”, przekazany w ubiegłym tygodniu Leonowi XIV przez wąską delegację Muzeów Watykańskich, zostanie umieszczony w gabinecie Ojca Świętego przylegającym do Auletty Auli Pawła VI. To efekt papieskiej audiencji dla przedstawicieli Muzeów Watykańskich, którzy przekazali Papieżowi niedawno odrestaurowany obraz ze swoich zasobów, poświęcony św. Augustynowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję