Reklama

Wielkopostne intencje

Pomimo optymizmu kolejnych ekip rządzących, sfera ubóstwa w Polsce rozszerza się w zastraszającym tempie. Człowiekowi samotnemu, zagubionemu w tłumie coraz częściej brakuje środków nawet na przysłowiową kromkę chleba. Dla znacznej części społeczeństwa żebractwo stało się szansą na przeżycie, a dla niektórych, niestety, także nowym sposobem na życie.

Niedziela częstochowska 8/2005

Fot. Archiwum

Fot. Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ławce w pobliżu Jasnej Góry siedzi staruszka, która w ręku trzyma kartkę z napisem: „Zbieram na lekarstwa”. Taki powód jest mniej wstydliwy. Cóż z tego, że w mieście wydają posiłki dla biednych - ta kobieta z pewnością tam nie trafi. Mijają ją przechodnie, zajęci własnymi sprawami. Czasem ktoś rzuci grosik, ale większość nie zwraca uwagi, przechodząc na drugą stronę ulicy. Żebraczka swój czas wypełnia modlitwą za tych, którzy się ulitowali i za obojętnych, aby nigdy nie musieli tak jak ona prosić o wsparcie.
Niestety, bywają też sytuacje, gdy ludzie proszący o wsparcie za chwilę w tym samym miejscu spożywają alkohol lub też złorzeczą, gdy zamiast pieniędzy oferuje się im posiłek. Są to jednak odosobnione przypadki, które nie powinny usprawiedliwiać w nas braku miłosierdzia.
Mądre przysłowie powiada, że 5 minut pomocy jest lepsze niż cały dzień współczucia. Same obietnice polityków, akcje organizowane dla uzyskania popularności oraz medialna propaganda nie zdadzą się na nic, jeżeli w ludzkich sercach nie zapali się iskra bezinteresownej dobroci i miłosierdzia dla bliźnich. Nawet jeśli pośród obdarowanych znajdzie się ktoś niegodny pomocy, to przecież w Bożych planach ma on także swoje miejsce, a spotkanie z nim ma określony cel.
Niedawno przy wigilijnym stole zostawiliśmy wolne miejsce dla osoby bezdomnej, w kościele złożyliśmy dar dla ubogich, staraliśmy się być pełni życzliwości i dobroci. Czy ta atmosfera pozostanie na dłużej? Nadszedł Wielki Post. Ludzie żyjący na skraju nędzy nadal są między nami - w sąsiednim bloku, a może tuż za ścianą. Są i tacy, którym skromność i nieśmiałość nie pozwalają wyjść na ulicę, by prosić o wsparcie. Nasuwa się więc refleksja, że może warto w bieżącym roku - Roku Eucharystii, ofiarować swoje wielkopostne wyrzeczenia na rzecz potrzebujących. Oczekujmy zatem przyjścia Zmartwychwstałego Pana z modlitwą i postem, nie zapominając o jałmużnie. Popatrzmy uważniej na swoje otoczenie; może właśnie my, którym Bóg dał jeszcze środki do życia, dostrzeżemy Chrystusa w tłumie potrzebujących i wyciągniemy do Niego rękę. Przekonamy się, ile szczęścia jest w czynieniu dobra, a Wielki Post okaże się dla nas okresem szczególnych łask.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Moc Krzyża, która przemienia "truciznę" złego

2025-09-12 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Materiał prasowy

Materiał prasowy

„Czy da się z trucizny zrobić lekarstwo na życie? To nie teoria. To trzy prawdziwe historie, które zmieniają sposób, w jaki patrzysz na ból, wiarę i nadzieję.” W tym odcinku zabieram Cię: od biblijnego węża miedzianego, przez aptekę, gdzie gorzkie składniki stają się lekarstwem, aż po świadectwa, które łamią logikę zemsty — matki Jamesa Foleya i trenera, który przed meczem daje drużynie minutę ciszy. Na końcu staniemy pod Krzyżem z San Damiano, by usłyszeć „zegar”, który pomaga odnaleźć właściwą godzinę życia.

Jeśli szukasz sensu pośród chaosu — wejdź. A potem w zakładce Społeczność wrzuć zdjęcie krzyża, przy którym odzyskujesz pokój. Może stanie się drogowskazem dla kogoś obok.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Kostki

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Kostka

Karol Porwich/Niedziela

Nowennę do św. Stanisława Kostki odmawiamy między 9 a 17 września lub w dowolnym terminie.

„Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną” (Wj 20,3; Pwt 5,7)
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję