Reklama

Listy nadesłane

Na wsi nie wszystko stracone

Publikujemy jeden z listów, który po przeczytaniu w redakcji przywiódł nam na myśl właśnie taki tytuł. Dotyczy on inicjatywy, która w naszej diecezji ma już kilkuletnią historię - Ludowego Uniwersytetu Katolickiego powołanego dla kształcenia ludzi z małych środowisk, zwłaszcza wiejskich. Do działalności Uniwersytetu jeszcze wrócimy na naszych łamach, lecz list ten wydał się nam godny publikacji, ponieważ jest w nim odpowiedź nie tylko na pytanie o działalność LUK-u, lecz chyba także i jakieś światło wobec trudnej sytuacji polskiej wsi.
red.

Niedziela kielecka 8/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa i pół roku temu, kiedy powołano Ludowy Uniwersytet Katolicki w Kielcach, wydawało mi się, że nie pogodzę obowiązków z nauką. Jestem rolniczką i matką trójki dzieci. Marzyłam, aby jeszcze się uczyć, ale marzenia rzucałam na dno. Jednak na rozpoczęcie pojechałam. No i... dostałam „wiatru w żagle”. Chciałam więcej wiedzieć. Chciałam się uczyć. Zdobywać wiedzę nie tylko rolniczą, ale przede wszystkim bardzo cenną dla mnie wiedzę teologiczną.
W taki sposób stałam się częścią nowej wspólnoty. Zaczęłam uczestniczyć we wspaniałych wykładach teologiczno-humanistycznych. Szczególnie interesuje mnie historia Kościoła. (...) Niektórych tematów zaledwie dotykamy, ale zawsze otrzymujemy wskazówki, jak dotrzeć do źródeł, do materiałów, do tekstów.
Druga część obejmuje zagadnienia rolnicze i gospodarcze. Na nasz LUK zaproszeni są wykładowcy wyższych uczelni, lekarze, dyrektorzy różnych firm, przedstawiciele Agencji Restrukturyzacji, najlepsi fachowcy z WODR Modliszewice (...).
Wymieniam tylko niektórych wykładowców, a przez te lata przecież przewinął się cały zespół ludzi bardzo zaangażowanych dla rolnictwa i wsi, który przybliżył nam znajomość polityki rolnej i inicjatyw na rzecz wsi.
Wiem, jak wykorzystać fundusze unijne, jak założyć firmę, jak rozpocząć działalność gospodarczą, agroturystyczną, jak przestawić gospodarstwo na ekologiczne itp. Były tematy o żywieniu, o higienie, BHP na wsi, zajęcia komputerowe, nauka języka angielskiego lub niemieckiego.
Wykłady na LUK prowadzą również osoby związane z kulturą i życiem artystycznym wsi. Przybliżają nam historię, tradycje ludowe, obrzędy i przekazują nam piękne treści patriotyczne. Uczą nas wrażliwości na tradycję, na kulturę polską.
Moje pokolenie, pokolenie czterdziestolatków - wiadomo, w jakich warunkach społecznych i politycznych wzrastało, ile szkody i krzywdy wyrządził komunizm. Dlatego takie żywe lekcje historii i patriotyzmu są dla mnie i dla moich koleżanek i kolegów z LUK-u szczególnie cenne. Wiem o tym, bo prowadzimy dyskusje na różne tematy: o Ojcu Świętym, o Ojczyźnie, o gospodarce, o swoich wioskach, o rodzinach. Czasem mamy inne odczucia, inne spojrzenia, inne poglądy niż wykładowcy.
A nasz ksiądz Tadeusz (odpowiedzialny za LUK - przyp. red.) (...) powtarza nam: „Kształtujcie swoją wrażliwość, uczcie się myśleć, uczcie się wybierać, bądźcie otwarci, ale na pierwszym miejscu w waszym życiu i w każdym waszym działaniu niech będzie Pan Bóg”.
Stanowimy tę grupę ludzi, którzy chcą być i są aktywni w swoich środowiskach. Są wśród nas radni, przedstawiciele organizacji rolniczych, sołtysi, osoby związane zespołami folklorystycznymi, organizatorzy życia kulturalnego wsi itp.
To wszystko, co zdobywamy, czego uczymy się na LUK-u, to jest ogromny skarb, którego nie zatrzymamy dla siebie, ale przeniesiemy do naszych rodzin, do naszych środowisk. To bardzo piękne, że Kościół wyszedł na przeciw potrzebom wsi w czasach, kiedy dzieje się tak wiele. Ja cały czas mam tę świadomość i jestem wdzięczna wszystkim księżom i wykładowcom - i wszystkim ludziom, dzięki którym został powołany LUK jako prezent od Pana Boga dla mnie i dla nas wszystkich. Nie sposób o wszystkim napisać. A przecież były pielgrzymki z Drogą Krzyżową, z czuwaniem na Jasnej Górze, wyprawa na Kopiec Kościuszki, śpiewnie przy ognisku, cudowna Pasterka na stołówce przy choince, spotkania opłatkowe.
Zaczynamy pisać prace dyplomowe, a maj niedaleko. W maju zakończymy uroczyście trzyletnie studiowanie, ale na pewno nie rozstaniemy się na zawsze, bo stworzyliśmy na LUK-u wspaniałą wspólnotę. Zaprzyjaźniliśmy się ze sobą. I chociaż się rozejdziemy i podejmiemy pracę w naszych wiejskich środowiskach, to na pewno od czasu do czasu będziemy się spotykać. Mam jednak takie odczucie, że „spustoszenie” intelektualne i duchowe na wsi jest ogromne i jest nas za mało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego i członkini „Środowiska” św. Jana Pawła II

2025-09-01 21:22

[ TEMATY ]

zmarła

Archidiecezja Krakowska

Danuta Ciesielska

Danuta Ciesielska

31 sierpnia 2025 r. w Krakowie zmarła Danuta Ciesielska, żona Czcigodnego Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego i członki „Środowiska”, tworzonego najpierw przez ks. Karola Wojtyłę, a później przez papieża Jana Pawła II.

Danuta Ciesielska z domu Plebańczyk należała do tzw. „Środowiska”, tworzonego przez młodych ludzi, studentów i ich duszpasterza, ks. Karola Wojtyłę, wówczas wikariusza parafii św. Floriana w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów: nasza posługa jest darmowa

2025-09-01 18:25

[ TEMATY ]

egzorcyzmy

egzorcysta

egzorcyści

Adobe Stock

„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” - tym cytatem z Ewangelii według św. Mateusza Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów (AIE) w ogłoszonej dziś nocie podkreśla darmowy charakter posługi egzorcystów. Odpowiada w ten sposób na rozpowszechnianą od 2017 r. nieprawdziwą informację, jakoby niektórzy egzorcyści zarabiali na swej posłudze do 12 tys. euro miesięcznie, licząc 500 euro za jedną sesję.

„Mit o taryfowanym i lukratywnym egzorcyzmie utrwaliła się zarówno za granicą, jak i we Włoszech, a nawet nasze stowarzyszenie było fałszywie cytowane jako źródło” - ubolewa AIE. Tymczasem egzorcyzmy w Kościele katolickim mogą być wykonywane jedynie przez upoważnionych przez własnego biskupa, o czym mówi kanon 1172 Kodeksu Prawa Kanonicznego, bez żądania jakichkolwiek pieniędzy.
CZYTAJ DALEJ

W 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej

2025-09-02 23:17

Biuro Prasowe AK

- Modlimy się za nas, za Polskę 2025 r. i lat najbliższych, żeby nie zgasł w niej płomień patriotyzmu, żeby ojczyzna jawiła się dla wszystkich obywateli — i rządzących, i rządzonych — jako dobro wspólne, dla którego warto żyć, dla którego warto nieraz cierpieć i dla którego to dobra trzeba nawet kiedyś, jeśli przyjdzie taka chwila, oddać własne życie — mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w czasie Mszy św. sprawowanej w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

Na początku liturgii proboszcz parafii wawelskiej, ks. Paweł Baran powitał zgromadzonych w katedrze: kombatantów, uczestników walk o niepodległość ojczyzny, dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie — dr. hab. Filipa Musiała, parlamentarzystów, europarlamentarzystów, władze województwa małopolskiego, powiatu krakowskiego oraz miasta Krakowa, Krakowski Korpus Konsularny, dowódców i przedstawicieli jednostek wojskowych na czele z gen. broni Adamem Joksem — dowódcą Garnizonu Kraków oraz płk. pil. Sławomirem Byliniakiem — dowódcą Garnizonu Kraków-Balice; kapelana proboszcza parafii św. Agnieszki w Krakowie oraz kapelana Straży Granicznej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję