Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Ad usup Deplhini (Na użytek Delfina)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Tak ongiś określano publikację okrojoną do użytku młodzieży przez stosowną cenzurę. Ten zwrot bywał na ogół traktowany z ironiczną pobłażliwością, a nawet szyderczo.

Brat Stanisław: - Historycznie Delfinem nazywano w latach 1349 do 1830 młodocianych następców tronu francuskiego. Tytuł ten wywodził się od hrabiów Albon, mających w herbie delfina. Oni to przekazali francuskiej koronie swój tytuł oraz posiadłość zwaną Delfinatem, którego głównym miastem jest Grenoble. Nietrudno dostrzec związek tak określonej cenzury z obowiązującym aż do Vaticanum Secundum wykazem pewnych dzieł, z których nie wolno było korzystać bez szczególnego pozwolenia kościelnego urzędu. Ten wykaz nosił nazwę Index librorum prohibitorum. Celem tego wykazu, tego zakazu było ostrzeżenie przed korzystaniem z publikacji mogących spowodować zgorszenie, a zwłaszcza zagrażających wierze, podniecających do grzechu. Była to więc swoista pedagogia prewencyjna, zapobiegawcza.

- Czy słuszna?

- Ci, którzy najbardziej potrzebowaliby takich przeciwwskazań, z owym "indeksem" się nie liczyli albo go w ogóle nie znali. Dziś nie żal nam, że ten "index" przestał obowiązywać.

- Czy rzeczywiście?

- Nie, on dalej obowiązuje, ale ma to być samowychowanie, postępowanie zgodne z dobrze uformowanym sumieniem. Konieczna jest selekcja leków, żywności, imprez. Na pewno błędem jest lansowanie hasła wolności utożsamianej ze swawolą. Nie trzeba dowodzić konieczności kodeksu drogowego, ważności przepisów co do posługiwania się ogniem, co do norm w sporcie. Czy nie jest dla nas oczywistością prawo do wychowania dziecka (i nie tylko dziecka) z dala od pornografii, przemocy, zgorszeń? Jezus poucza nas wszystkich: "Biada światu z powodu zgorszenia. Zgorszenia przyjść muszą, lecz biada człowiekowi, przez którego przychodzą zgorszenia" (Mt 18,7). Te słowa poprzedzone są bardzo ostrym, lecz jakże słusznym upomnieniem: "Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza".

- Jest dla nas jakąś bolesną tajemnicą, że szatan i jego zwolennicy czynią tak wiele zła. Znamienne to, że Chrystus nie pozwala wyrywać chwastów na Jego roli, by nie zaszkodzić pszenicy. Czemu dopiero u kresu dziejów świata mają aniołowie zebrać wszystkie zgorszenia?

- Oczywiście te zgorszenia trzeba utożsamiać z samymi gorszycielami. A na razie, wracając do początku naszej refleksji, nie zapominajmy, że Boża Opatrzność chce, aby człowiek czynił dobro nie z musu, lecz jako wolne dziecię Najwyższego Pana. Ponieważ tak wiele jest zgorszeń, których jesteśmy świadkami, musimy pamiętać, że "bojowaniem jest życie człowieka" (Hbr 12,2). W tej walce odnosimy zwycięstwo dzięki Zbawicielowi, dzięki Jego łasce. Stąd konieczność ufnej modlitwy: "Zbaw nas od Złego".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Królowej Różańca Świętego

Marzena Cyfert

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Tylko dwa razy w roku – 8 maja i na październikowe święto Królowej Różańca – odmawiamy modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego w Pompejach.

Modlitwę ułożył bł. Bartolo Longo, gorliwy czciciel Matki Bożej Różańcowej, który po swoim nawróceniu przyczynił się do wzniesienia sanktuarium ku Jej czci.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję