Reklama

Niedzielny Orzech

Palma naszego zbawienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Tydzień zaczyna się i upływa pod znakiem palmy. Niedziela Palmowa, obchodzona na pamiątkę triumfalnego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, bywa bardzo widowiskowym wydarzeniem. W każdym katolickim kościele poświęca się palmy. Na pamiątkę tego dnia owe palmy mają potem swoje miejsce w naszych domach przez cały rok. W różnych stronach, zależnie od regionu Polski czy świata, różnie te palmy wyglądają. Są i na dwa metry wysokie, są kunsztownie tkane z barwnych kwiatów. Symbolizują to samo: Chrystusa, niosącego nadzieję.
Po tygodniu zasnutym smutkiem z powodu śmierci Chrystusa przychodzi Wielka Noc Zmartwychwstania i znów pojawiają się zielone gałązki. Zdobią obficie nasze uginające się od potraw stoły, koszyczki ze święconym, domy odświętnie wysprzątane i udekorowane. Żeby dobrze zrozumieć, co oznacza ta zielona gałązka, warto wrócić do św. Jana z Ewangelii, który ujrzał i uwierzył (J 20, 8). Przybiegł do grobu z Piotrem, ale nie chciał wejść pierwszy. Za życia trwał wiernie przy swoim Mistrzu i Przyjacielu. Oglądał jego śmierć, pewnie też pomagał złożyć do grobu i wiedział na pewno, że nie żyje. Był przy tym! A tu nagle: wszedł, ujrzał i uwierzył. Co zobaczył? Złożoną porządnie chustę (zob. J 20, 5-7). Tylko tyle. Jan był przyjacielem Chrystusa, najbliższym. Przez trzy lata wędrówki nie odstępował go w niewygodach podróży. Byli razem w życiu codziennym. Jan znał więc dobrze nawyki swego Przyjaciela. Zapewne widział wiele razy, jak składał rzeczy. Umiał poznać Jego ślady. Tak jak my potrafimy trafnie określić po sposobie złożenia kapy na łóżku, czy zawieszeniu ścierki w kuchni, kto w domu sprzątał. To jest jego sposób składania i wieszania. Widocznie ta chusta była zwinięta w sposób charakterystyczny dla Jezusa. Złodzieje nie bawią się w składanie. Przy śledztwie decydują szczególiki. Jan zobaczył ten jeden szczegół i on zadecydował o całym jego życiu! Uwierzył we wszystko, doznał iluminacji. Odsłoniło się przed nim wszystko, o czym Chrystus uprzednio mówił i co uczynił!
Rzeczy i sprawy ważne trzeba umieć odróżnić od mniej ważnych. Nie są istotne np. kolory szat liturgicznych. To nie jest przedmiot wiary. Przedmiotem wiary jest Eucharystia i obietnica zmartwychwstania. Wszystko inne, to tematy mniej ważne, wynikające z tego podstawowego faktu, że Jezus żyje! W tym się zawiera cała tajemnica chrześcijaństwa: Jezusowi należy się palma pierwszeństwa! W tym właśnie momencie, o którym mówi Ewangelia, Jan uwierzył, że Jezus żyje, mimo że umarł. Wtedy on raz na zawsze oddał Jezusowi palmę pierwszeństwa w swoim życiu. Swoim życiem zaświadczył, jak inni apostołowie, o Nim. Odnieśli sukces, czego dowodem jesteśmy my - odlegli ich następcy.
Okazuje się, że to bardzo ważne, komu się w swoim życiu przyznaje palmę pierwszeństwa. Kto, czy co jest tym „numerem jeden”. Od tego zależy porządek życia i szczęścia ludzkiego. Zauważyłem, że młodzi ludzie, którzy wybierają się przed ślubem na dialogi narzeczeńskie, zwracają wielką uwagę na hierarchię wartości przyszłego współmałżonka. Na pytanie: „Kto, czy co jest dla ciebie najważniejsze w życiu?” padają różne odpowiedzi: biznes, zdrowie, szczęście, miłość, dzieci, on lub ona - bywa, że Bóg. Do miłości palmę pierwszeństwa trzeba jednak dobrze ulokować. Albo ona nas niesie w górę, albo w dół. Nikt też się „nie wywinie” w życiu od tego, żeby przynajmniej przez chwilę nie potrzymać w ręku palmy męczeństwa. Taki los człowieka, że od cierpienia nie ucieknie. Jednakże, jeśli się palmę męczeństwa dzierży razem z palmą pierwszeństwa, oddaną Chrystusowi, palma męczeństwa zawsze staje się palmą zwycięstwa! Trzeba tylko je trzymać razem. Palma zwycięstwa to palma naszego zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń

2024-04-26 14:05

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Karol Porwich/Niedziela

Zadaniem pokolenia Jana Pawła II jest kształtowanie postaw kolejnych pokoleń – powiedział w piątek w Radiu eM biskup Sławomir Oder z okazji przypadającej w sobotę 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II.

27 kwietnia mija 10 lat od kanonizacji Jana Pawła II. Uroczystość odbyła się na placu Świętego Piotra. Przewodniczył jej papież Franciszek. Biskup Sławomir Oder był postulatorem procesu kanonizacyjnego papieża Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję