Reklama

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lublinie

Daj nam Twego Syna!

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa na Dziesiątej w Lublinie przeżywała swoje wielkie dni 6 i 7 kwietnia br. Maryja w kopii Jasnogórskiego Obrazu nawiedziła tę wspólnotę, tak jak kiedyś przyszła do swej krewnej - św. Elżbiety. Radosne „Magnificat” przeplatało się ze smutkiem z powodu śmierci Papieża Jana Pawła II.

Niedziela lubelska 17/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach, gdy oczy całego świata zwrócone były na Pałac Apostolski, w którym gasło życie Ojca Świętego Jana Pawła II, rozpoczęły się rekolekcje przygotowujące do nawiedzenia naszej parafii przez kopię obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Pierwszego dnia modliliśmy się za cierpiącego Namiestnika Chrystusowego. Wieczorem, po Apelu Jasnogórskim, Papież zmarł. Kolejne dni rekolekcyjne upłynęły w atmosferze modlitwy za drogiego Zmarłego.
Nadszedł wreszcie dzień spotkania z Matką. Modlitwa różańcowa wypełniała czas oczekiwania na przyjazd samochodu-kaplicy. Wreszcie naszym oczom ukazało się oblicze Świętej Dziewicy. Po wzruszającym momencie powitania obraz Matki Bożej, wśród śpiewu, „popłynął” na ramionach przedstawicieli ojców, matek, młodzieży i kolejarzy w stronę świątyni parafialnej. Nadeszła chwila uroczystego powitania Matki Bożej w znaku Jasnogórskiego Obrazu. Proboszcz ks. kan. Janusz Bogdański powierzył nasze życie Tej, która bez reszty poświęciła się Bożym planom, i prosił, aby Maryja wspomagała nas w zmaganiach ze złem oraz wzmacniała i odnawiała naszą miłość ku cierpiącym. Przedstawiciel Rady Duszpasterskiej, wspominając rolę Maryi w historii naszego narodu, oddał w opiekę Pani Jasnogórskiej wszystkich obecnych na uroczystości. Delegacja rodzin, słowami papieskiego zawołania Totus Tuus, zawierzyła Matczynemu orędownictwu wszystkie rodziny, prosząc o siłę do wychowania młodego pokolenia Polaków w godności dzieci Bożych. Młodzież zapewniła, że otwiera dla Maryi drzwi serc i prosiła, by wniosła w nie swego Syna. Dzieci wyraziły radość słowami poezji.
Mszy św. przewodniczył bp Mieczysław Cisło. W okolicznościowym kazaniu nawiązał do historii Polski, w którą wraz z Chrystusem wkroczyła Jego Matka. Maryja była obecna w naszych dziejach jak na Golgocie. Była także na Golgocie Jana Pawła II, który dźwigał krzyż choroby i cierpienia. Zawierzył On Maryi całe swoje życie. Podjęcie krzyża przez Ojca Świętego, co symbolicznie wyraził, trzymając krzyż w czasie Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek, jest dla nas bardzo budujące. Krzyż dla chrześcijanina zawsze jest paschalny, zwycięski. Cierpienie Jana Pawła II wyzwoliło niezwykłą rewolucję ducha ludzkiego. Żywiołowe działanie Ducha Świętego wydobyło z pokładów ludzkości „najcenniejszy kruszec”. Papież ukazał piękno chrześcijaństwa szanującego każdego człowieka. Uczył, abyśmy byli wierni tożsamości Ewangelii i otwarci na znaki czasu. W peregrynacji chcemy odnowić osobiste przymierze z Bogiem, zawarte w chrzcie. Trzeba ożywić wiarę w małżeństwach, rodzinach, przyjaźni, sąsiedztwie, Ojczyźnie. Tego uczy nas Maryja i Jej zgoda na trudną wolę Bożą. Jeśli Bóg mówi - człowiek nie może odmówić przyjęcia krzyża. Przykład dał nam Jan Paweł II, który w latach wojny, mimo trudnych warunków, realizował Boży plan. Wraz z Ojcem Świętym polecamy wszystkie sprawy Tej, która dana jest narodowi polskiemu. Ona zaniesie nasze wołanie przed Boży tron.
Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Proboszcz podziękował Księdzu Biskupowi za Mszę św. i Słowo Boże. Podziękowania objęły również koncelebransów oraz tych, którzy trudzili się, przygotowując uroczystość nawiedzenia: księży z naszej wspólnoty parafialnej, siostrę organistkę, chóry, pana kościelnego, a zwłaszcza rekolekcjonistów - księży ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusowego. Przed błogosławieństwem Ksiądz Biskup wezwał do życia Eucharystią. „Maryja przyprowadziła nas do Wieczernika, aby Jej Syn posilił nas swoim Ciałem, nakarmił nas swoją łaską. Niech Ona uczy nas wierności Chrystusowi”. Wskazał na potrzebę odnowy moralnej społeczeństwa. Wyraził też nadzieję, że zryw solidarności serc, jakiego jesteśmy świadkami, przyniesie odnowę sumień politykom i wszystkim Polakom, tak jak kiedyś słowa Ojca Świętego zrodziły „Solidarność”.
Rozpoczęło się czuwanie. O godz. 21.00 wspólnota parafialna zgromadziła się na tradycyjny apel w jedności z modlącymi się na Jasnej Górze. O północy Pasterkę sprawowali kapłani pochodzący z naszej parafii oraz dwóch byłych wikariuszy, pracujących tu kilkadziesiąt lat temu. Kaznodzieja, ks. Jarosław Marczewski, nakreślił duchowy pejzaż parafialnej wspólnoty, w której rodziło się jego powołanie do kapłaństwa. Wskazał na potrzebę tworzenia środowiska, w którym Boży głos powołania spotka się z wielkoduszną odpowiedzią. Do tego potrzebny jest klimat modlitwy i życia prawdziwymi wartościami. Potrzeba też modlitwy o powołania kapłańskie. Stając w obliczu najwspanialszej Matki, powinniśmy dziękować za matki, ojców, rodziny kapłanów, za to, że są księża, którzy słuchają naszych spowiedzi i głoszą nam Ewangelię.
Modlitewne skupienie wiernych, którzy chcieli być blisko swej Niebieskiej Matki, trwało do rana. Śpiewem Godzinek sławiono cud Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dzieci i młodzież ze szkół przyszły przed tron Matki Dobrej Rady wraz ze swymi wychowawcami. W pełnej modlitewnego skupienia atmosferze przez Jej wstawiennictwo zanoszono prośby przed Boży tron. Najmłodsze dzieci z przedszkoli, świadome doniosłości chwili, także trwały na modlitwie w głębokim skupieniu. Spotkanie z Matką, która wszystko rozumie, mieli chorzy i starsi. W czasie Mszy św. dla cierpiących o. Hieronim mówił o tym, że przy Maryi można nauczyć się przyjmowania i godzenia się z wolą Bożą. Trudno zrozumieć sens cierpienia bez Chrystusa i bez Maryi. Jezus wziął na siebie wszystkie nasze słabości, grzechy, choroby. Kiedy odpowiemy Bogu „tak” i ofiarujemy Mu naszą trudną codzienność razem z darami chleba i wina, wtedy w sercu nastaje pokój, a nasza choroba, słabość, podeszły wiek, cierpienie nabierają sensu. Uczy nas tego Maryja stojąca pod krzyżem, na którym cierpiał i umierał Jej Boski Syn. Dał nam też przykład, jak należy przyjmować to, co boli, Ojciec Święty Jan Paweł II.
Przyszedł czas pożegnania. Msza św. o godz. 15.00 zgromadziła licznych parafian. Rekolekcjonista w homilii zwrócił uwagę na wyjątkowość przeżywanych chwil. Obecność Maryi w Jasnogórskim Obrazie Nawiedzenia jest szczególną okazją do pogłębionej modlitwy i wsłuchiwania się w Słowo Boże. W czasie przygotowania do uroczystości doznaliśmy Bożej łaski, oczyszczając się w sakramencie pokuty i rodzinnie przyjmując błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Dziś Maryja mówi do nas: „Uczyńcie wszystko, co mój Syn wam powie” (por. J 2, 5). Jezus Chrystus poleca nam napełnić stągwie serc wiarą, która ocali rodzinę i Ojczyznę. Dziś często zapominamy, że wszystko zależy od Boga, że nasz los jest kruchy. Potrzeba nam mądrości budowania z Bogiem każdego dnia. Maryja, nasza Matka, mówi nam, abyśmy napełniali Bogiem nasze serca i ten najcenniejszy dar przekazywali młodemu pokoleniu. Ona jest zawsze z tymi, którzy strzegą przykazań Jej Syna. Rozważanie zostało zakończone słowami: „Jesteś z nami Matko i pozostań na zawsze!”. Wyrażają one prawdę, że choć żegnamy w naszej parafii Jasnogórski Obraz, to jednak Maryja nas nie opuszcza w naszych potrzebach. Ona jest z nami w każdy czas, aby nas wspierać w ziemskiej drodze i ukazywać nam swego Boskiego Syna. Uroczystość nawiedzenia zakończył akt zawierzenia parafii Matce Bożej. Następnie po pożegnaniu przez parafian obraz przy śpiewie pieśni Z dawna Polski Tyś Królową został wyniesiony z kościoła i odwieziony do następnej parafii.
Przeżycia związane z nawiedzeniem naszej parafii przez kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z pewnością pozostawiły w sercach wszystkich wiernych głęboki ślad. Zakończyliśmy uroczystości peregrynacyjne z nadzieją, że ożywienie religijne nie było tylko chwilowym zrywem, ale pozostanie duchowym owocem tych pięknych uroczystości na długie lata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Leona XIV: papieżowi brakuje prowadzenia samochodu, lubi wypoczynek w Castel Gandolfo

2025-08-24 08:29

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Papieżowi Leonowi XIV brakuje możliwości prowadzenia samochodu - stwierdził jego starszy o niecały rok brat John Prevost w wywiadzie udzielonym amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC Chicago. Wyjawił też, że jego brat dobrze czuje się w letniej rezydencji w Castel Gandolfo, bo może tam odpocząć.

Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta, wyemitowanego w związku z tym, że minęło sto dni pontyfikatu pierwszego w historii papieża z USA.
CZYTAJ DALEJ

Szwecja/ W Kirunie przeniesienie zabytkowego kościoła o 5 km zakończyło się sukcesem

2025-08-23 09:11

[ TEMATY ]

Kościół

Screen/x

W Kirunie 113-letni drewniany kościół po przebyciu 5 km na ponad 200 kołach dotarł w środę po południu do nowego centrum miasta. Spektakularna przeprowadzka była konieczna z powodu szkód wyrządzanych przez miejscową kopalnię rudy żelaza.

Szczęśliwy finał przetransportowania ważącej 672 tony świątyni podziwiał król Szwecji Karol XVI Gustaw, a także tłumy mieszkańców oraz turystów. Wydarzenie było transmitowane na żywo przez szwedzką telewizję publiczną SVT.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza rzeźba przyszłego świętego millenialsa – Carla Acutisa

2025-08-24 14:40

[ TEMATY ]

Carlo Casini

Vatican Media

W Asyżu odsłonięto rzeźbę przedstawiającą bł. Carlo Acutisa klęczącego u stóp Chrystusa. Dzieło zostało wykonane z brązu przez znanego kanadyjskiego artystę Timothy’ego Paula Schmalza – informuje agencja SIR. To pierwsza rzeźba, która oddaje hołd przyszłemu świętemu z pokolenia millenialsów, który zostanie kanonizowany 7 września wraz z Pier Giorgio Frassatim.

Acutis, znany jako „influencer Boga”, wykorzystywał internet do szerzenia kultu Eucharystii, dokumentując eucharystyczne cuda z całego świata i ukazując, jak wiara może łączyć się z technologią. W rzeźbie Carlo trzyma laptopa, na którego ekranie widnieją kielich i patena – symbol tego, że za pomocą technologii ukazywał światu Najświętszą Eucharystię. Przy jego plecaku zawieszona jest także proca, którą artysta Schmalz interpretuje jako odniesienie „do Dawida stojącego naprzeciw Goliata: młodzieńca, który stawia czoło współczesnej kulturze świeckiej za pomocą narzędzi świata cyfrowego, a swoją siłę czerpie z filaru krzyża”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję