Reklama

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O fakcie Wniebowstąpienia Ewangeliści piszą niewiele. Mateusz w ogóle nie mówi o tym wydarzeniu. Marek wspomina lakonicznie: „Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga” (16, 19). Jan wzmiankuje o nim tylko w formie przepowiedni. Jedynie Łukasz mówi nieco szerzej: „Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba” (24, 50-51). Nazwa „Wniebowstąpienie Pańskie” pochodzi z Dziejów Apostolskich (por. 1, 9-14), a samo wydarzenie miało miejsce na Górze Oliwnej.
Apokryfy (grec. apokryphos - ukryty, tajemniczy - żydowska i starochrześcijańska literatura, nieuznana za kanoniczną i natchnioną) z II wieku opisują: „Widzenie Izajasza” - obraz, jak Chrystus wznosił się do nieba wśród adoracji nieprzeliczonych rzesz aniołów, a nawet szatana, i z majestatem wielkim zasiadł po prawicy Wielkiej Chwały; „List Apostołów” - scenę, kiedy Chrystus wstępował do nieba, nastąpiły grzmoty, błyskawice, ziemia zadrżała, niebiosa rozdarły się i obłok świetlisty zstąpił i zabrał Go. Wówczas dały się słyszeć głosy mnóstwa aniołów weselących się i błogosławiących. Wiele z tych motywów stało się kluczowymi w sztuce sakralnej czy literaturze powszechnej.
Chrystus, rozstając się ze swymi najbliższymi, nie przestał być obecny w świecie. „Będziecie moimi świadkami (…) aż po krańce ziemi” - mówił do Apostołów (Dz 1, 8). „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Z tymi słowami odszedł i pozostał z nami. Znaczenie swojego odejścia przedstawił w czasie Ostatniej Wieczerzy: „Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę (…), przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14, 2-3).
Skład Apostolski, którego nauczono nas w dzieciństwie, obejmuje najbardziej podstawowe prawdy naszej wiary. Jest wśród nich i ta, że Chrystus „wstąpił do nieba, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych”. W Credo podobnie mówimy. W obu więc formułach wiary prawda o odejściu wiąże się z prawdą o ponownym przyjściu.
Co to oznacza dla nas? Otóż Jezus z chwilą, gdy stał się w pełni Zbawicielem, rozpoczął przywracanie wszystkiego Ojcu. Od tego dnia spoczęła na chrześcijaństwie olbrzymia odpowiedzialność świadczenia o Chrystusie i skierowania wszystkiego ku Niemu. Dlatego mówił, że znowu powróci i zabierze nas do siebie, abyśmy byli tam, gdzie On jest. Mówi o zainicjowanym przez fakt zbawienia związku siebie z ludźmi i ludzi z sobą. O tym, że odtąd człowiek będzie dążył ku Niemu, a On - będzie wciąż pociągał ku sobie wszystkich ludzi, aż spełni się w nas i w całym świecie zbawienie pojęte jako odnowienie i oddanie wszystkiego Ojcu. Ta pełnia zbawienia, ta pełnia realizacji dzieła Chrystusa rozpoczyna się, kiedy Zbawiciel odchodzi, kiedy powraca do roli Pana i Głowy całego stworzenia.
Apostołowie przeżyli tę prawdę w całej pełni jej treści, ale opisali ją tak, jak da się słowami opowiedzieć to, co jest niewyrażalne. Autorzy - późniejszych od Ewangelii i Dziejów - apokryfów wysilali się na nasycenie tego obrazu wymyślnymi cudownościami. Ewangeliści są w swym opisie oszczędni, że aż nieporadni. Winniśmy im za to wdzięczność, bo przez to stwarzają przesłanki do tego, że im wierzymy. W swym przeżyciu byli świadkami czegoś naprawdę wielkiego. Świadkami wielkości Chrystusa - a w Nim naszej wielkości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję