Według nieoficjalnych informacji, w osobistych zapiskach zmarłej w tym roku siostry Łucji, świadka fatimskich objawień, jest zapisane pragnienie odwiedzenia Ojca Świętego w dniu jego urodzin wraz z refleksją: „ale nas już wtedy nie będzie”.
18 maja 2005 r. obchodziliśmy, po raz pierwszy bez ziemskiej obecności jubilata, 85. rocznicę urodzin Jana Pawła II. Z tej okazji w legnickiej katedrze o godz. 18.30 została odprawiona uroczysta Msza św., a następnie wszyscy przeszli do teatru im. H. Modrzejewskiej, gdzie Stowarzyszenie „Obecność” przygotowało duchową i intelektualną ucztę, czyli prezentację bardzo osobistej książki Jana Pawła II Pamięć i tożsamość. Uroczystość rozpoczęła się od recitalu chopinowskiego młodego pianisty Gracjana Szymczaka. Następnie bp Tadeusz Pieronek, Jerzy Kichler, prezes Gminy Żydowskiej we Wrocławiu oraz Rafał Bubnicki - dziennikarz Rzeczpospolitej rozpoczęli dyskusję o treści papieskiej książki. Zgodzili się co do tego, że mimo pozornej lekkości, kryje ona w sobie przebogatą treść, która jest konsekwencją i niejako kontynuacją tego, o czym Papież wielokrotnie mówił podczas swoich licznych pielgrzymek do Polski. Autor zadał w niej współczesnemu człowiekowi kłopotliwe (i zagłuszane przez nowoczesną kulturę) pytanie o jego własną tożsamość, przypominając jednocześnie, że chrześcijaństwo jest najpełniejszą i najpiękniejszą możliwością poznania i objawiania się Boga w świecie. Nie możemy bowiem, zaślepieni własną pychą, zamykać się w przekonaniu o własnej nieomylności, ale też nie możemy porzucić tego, co stanowi o tym, kim jesteśmy, wiary naszych ojców, która dojrzewa w łonie Matki - Kościoła. Na pytanie o to, „dla kogo jest ta książka”, padła niezwykle trafna i prosta odpowiedź - dla tych, którzy chcieliby posprzątać sobie w sercu i w głowie, a Jerzy Kichler przyznał, że polecił ją swojej nastoletniej córce. Obecni na spotkaniu goście udowodnili, że dialog z ludźmi z różnych środowisk, rozpoczęty przez Ojca Świętego, trwa nadal. Doskonałym wyrazem kultury i szacunku dla odmienności drugiego człowieka było wzajemne uzupełnianie wypowiedzi przez bp. Tadeusza Pieronka oraz Jerzego Kichlera w momencie, gdy padały kłopotliwe pytania o słuszność przynależności do pogańskiej Europy oraz o patriotyzm Jezusa. Na zakończenie urodzinowi goście odśpiewali ulubioną pieśń Jubilata Barkę i rozeszli się, by pokazywać światu, że jego słowa ciągle stają się życiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu