Reklama

Strzępy kazań z kapownika

Indoktrynacja ateistyczna dotykała cały naród polski poprzez szkołę, media, oficjalną propagandę rządową itp., ale były grupy zawodowe i społeczne, które w szczególny sposób były poddane indoktrynacji marksowsko-leninowskiego bezbożnictwa, często przy zastosowaniu sprawdzonych, stalinowskich metod. Do takich grup należały formacje mundurowe, głównie żołnierze, milicjanci i zawodowi strażacy. Obecność kapelanów w reżimowym wojsku, z nazwy tylko polskim i ludowym, była zwykłą kalkulacją decydentów z Moskwy i z satelickiej Warszawy.

Niedziela przemyska 23/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Michał Kochman proboszcz fary w Łańcucie

Kazanie wygłoszone podczas pogrzebu kapelana Wojska Polskiego ks. Franciszka Wojtyły w Hyżnem 8 lutego 1982 r.

„...opowiadał mi w cztery oczy, bo bał się, by ktoś nie doniósł. Jak wewnętrznie borykał się ze sobą i mówił nie raz: proszę księdza, ja widziałem inne Wojsko Polskie, ja chciałem być z żołnierzami po to, aby przybliżyć im Boga, aby jak przed wojną usiąść w konfesjonale, wygłosić słowo Boże, by karmić ich Ciałem Chrystusa. Jakże nieraz załamany byłem. Opowiadał mi tutaj w hyżneńskiej plebanii, kiedy została ogłoszona spowiedź dla żołnierzy, siadając w konfesjonale sam, bo żołnierzy polskich do mnie nie wpuszczano. Przeżywał to bardzo. Tak było kilka, kilkanaście lat temu, a dzisiaj moi kochani, czy jest inaczej?
Wydawało się, że kiedy robotnicy Wybrzeża podnieśli głowę i zaczęli walczyć o prawdę, kiedy rolnicy zgromadzeni w Ustrzykach czy Rzeszowie (...) domagali się tej prawdziwej Polski, kiedy to żołnierz polski będzie miał kapłana, będzie miał Mszę św., będzie mógł odważnie i śmiało bez narażania się wyznać swoją wiarę. Pokazało się teraz w stanie wojennym jak ci z przymusu zabrani nasi krewni, znajomi, ubrani w mundury, jak szli na Pasterkę, jak oblegali konfesjonały, jak szli do Komunii św. Okazało się teraz na te (!) ostatnie Boże Narodzenie, jaki jest duch i jaki powinien być duch w Wojsku Polskim. Niestety, jesteśmy świadkami jak to wszystko znowu zostało stłumione, jak znowu kajdany kłamstwa chcą zakuć nasz polski naród. Jak znowu z przymusu musi iść w mundurze ten dobry, prawdziwy Polak, choć serce bije inaczej, choć dusza pragnie czego innego. Jeśli szedł do Wojska Polskiego śp. ks. Franciszek, to właśnie po to, by polskim żołnierzom nieść Boga. Niestety, ręce jego, jak każdego kapelana wojskowego były związane. Były skute. Przeżywał to bardzo. Zwierzał się nieraz przede mną jak go to bardzo bolało. Dziś odchodzi do Boga...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie chce stracić żadnego ze swych dzieci, ale je wszystkie przygarnąć

2025-04-11 10:14

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 6, 35-40.

Środa, 7 maja
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję