Reklama

XX Światowy Dzień Młodzieży

Młodzieżowe „tak” dla Kościoła

„Ciebie Boże chwalę, Ciebie Boże wyznaję, poświęcił mnie Papież Benedykt XVI, nazywam się Jan Paweł II” - ten napis umieszczono na dzwonie, który rozbrzmiewał w noc adoracji i na rozpoczęcie Mszy św. w niedzielę na polach Marienfeld, jako symbol obecności Jana Pawła II i spotkanie dwóch Papieży podczas Światowych Dni Młodzieży.
„Błogosławię temu dzwonowi i wszystkich, do których docierać będzie dźwięk tego dzwonu, wszystkich którzy przybyli tutaj z kościołów całego świata” (Benedyk XVI).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Z Częstochowy do Kolonii wyjechaliśmy w dzień wspomnienia św. Edyty Stein. Patronka naszego duszpasterstwa prowadziła nas przez całą drogę. Pierwszy etap naszego pielgrzymowania wiódł przez parafię św. Johannesa w Bremen. To był czas wspaniałej atmosfery przyjaźni z młodymi z tamtejszej wspólnoty. Niezapomniane wrażenie pozostawił na nas tzw. dzień socjalny. Razem z biednymi i bezdomnymi z Bremen spożywaliśmy obiad, a później uczestniczyliśmy w zajęciach terapeutycznych z niepełnosprawnymi i osobami starszymi. Na koniec pobytu w Bremen wzięliśmy udział w wielkim festiwalu młodych w stolicy diecezji w Osnabrück. Młodzi z wszystkich kontynentów świata uczestniczyli razem w Eucharystii i wspólnej zabawie. Drugi etap XX Światowych Dni Młodzieży odbywał się już w Kolonii. To miasto prawdziwie ożyło. Setki tysięcy młodych ludzi sprawiło, że Kolonia stała się stolicą świata. Spotkania młodych, katechezy, nabożeństwa i wreszcie spotkania z Benedyktem XVI to niezapomniane przeżycie. Czym dla mnie są Światowe Dni Młodzieży? Zawsze jest to przede wszystkim doświadczenie Kościoła, który jest ciągle młody i żywy. Myślę, że dla młodzieży jest to również wyjątkowe doświadczenie wiary. W czasie naszego pielgrzymowania mieliśmy okazję spotkać się z abp. Stanisławem Nowakiem i słuchać jego katechezy o Eucharystii. Było to dla nas ważne przypomnienie o budowaniu przez młodych konkretnego Kościoła, który uobecnia się w kościele diecezjalnym. Światowe Dni Młodzieży są dla mnie szkołą wiary, w której młodzi uczą się powiedzieć «tak» zarówno Panu Bogu jak i Kościołowi.

Ks. Andrzej Przybylski

Thank you JPII

„Drodzy młodzi, Chrystus Was kocha, papież was kocha” (Jan Paweł II, Toronto). Właśnie takich słów mi brakowało. Brakowało mi Jana Pawła II. Jego wyciągniętych w geście miłości rąk, które niejako obejmowały i przyciskały do serca, najmocniej zawsze tych stojących najdalej, bo „oni tylko słyszą Papieża, ale wciąż są z nami” (Jan Paweł II, Tor Vergata, Rzym). Szczególnie wśród Polaków dało się odczuć tę ogromna tęsknotę.
Po śmierci Papieża Jana Pawła II, zastanawiałam się czy spotkanie w Kolonii ma jeszcze jakiś sens, czy młodzi przyjadą tak licznie. Co będzie miał nam do przekazania nowy Papież. Czy podejmie zamysł Poprzednika? To był inny etap Światowych Dni Młodzieży. Może bardziej wymagający, bo to niejako my młodzi gościliśmy Benedykta XVI w atmosferze tamtych niezapomnianych spotkań.
Kiedy przybyli do Kolonii pielgrzymi, młodzi Polacy podjęli spontaniczną akcję wieczornych spotkań przy mozaice THANK YOU JPII, którą umieszczono obok katedry. Inicjatywa ta powstała po śmierci Jana Pawła II, zgodnie z pomysłem kolońskiej rozgłośni „Domradio”, jako podziękowanie młodych, ułożona ze zdjęć 100 tys. osób z 175 krajów świata. Wieść o tych spotkaniach obiegła Kolonię i okoliczne miasta w sposób niewiarygodnie szybki. Polacy animowali te spotkania, modlili się modlitwą różańcową, śpiewali Barkę i Apel Jasnogórski. Można było zobaczyć w oczach młodych tę ogromną wiarę w obecność Jana Pawła II i w Jego świętość. Do modlitwy dołączali przypadkowi przechodnie i liczne grupy pielgrzymów z innych krajów świata.
Po spotkaniu w Kolonii widzę, że istnieje ogromna więź pomiędzy Janem Pawłem II, Benedyktem XVI i młodzieżą całego świata. To pozwalało czuć, że razem z Papieżem i naszą ogromną miłością do Jana Pawła II podążymy dalej krokami pielgrzymich śladów Światowych Dni Młodzieży. Zasłuchani w słowo Boga i nauki Ojca Świętego, będziemy odpowiedzialnie tworzyć upragnioną przez Jana Pawła II kulturę miłości. „Obejmuję z miłością każdego i każdą z Was młodzi Polacy. Wielki papież Jan Paweł II powiedziałby Wam: Podtrzymujcie ogień wiary w Waszym życiu i w życiu Waszego narodu. Maryja matka Chrystusa niech będzie Waszą przewodniczką” (Benedykt XVI, Marienfeld, 21sierpnia 2005).

Anna Szkudlarek

Wśród uczestników XX Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii znalazło się także 10 uczniów częstochowskiego Liceum Katolickiego im. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, pod opieką p. Barbary Nalewajki. W Niemczech spędzili 2 tygodnie - najpierw w partnerskiej szkole w Hargesheim (diecezja Trewir), a następnie w ewangelickiej wspólnocie Solingen. Spotkali się także z uczniami partnerskich szkół z Boliwii i Niemiec. O tym, jak przeżywali to spotkanie powiedzieli m.in.:

Ola Sierosińska: Przyjechałam tutaj, bo chciałam zobaczyć innych młodych, którzy tak jak ja wierzą w Chrystusa.

Justyna Kubasiak: jestem pierwszy raz na ŚDM. Pragnęłam oddać pokłon mojemu Zbawicielowi i spotkać młodych z całego świata. Tutaj odczułam, że teraz „mamy dwóch papieży” - Jana Pawła II w niebie i Benedykta XVI na ziemi.

Michał Ratajczak: Celem mojego pobytu w Kolonii jest spotkanie z Ojcem Świętym, które pozwoli mi jeszcze lepiej poznać Boga. Jestem bardzo szczęśliwy.

Łukasz Szostkiewicz: Przyjeżdżając tutaj chciałem poczuć się we wspólnocie z innymi młodymi ludźmi, spotkać się z nowym papieżem i... swoje wakacje przeżyć „bardziej duchowo”.

P. M.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję