Reklama

Bałdrzychów 160-lecie budowy kościoła

W pierwszą niedzielę września w kościele pw. św. Idziego w Bałdrzychowie odbyły się uroczystości 160-lecia budowy kościoła, połączone z uroczystością odpustu św. Idziego - patrona parafii.

Niedziela łódzka 39/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przewodniczył bp Adam Lepa. Księdza Biskupa powitał proboszcz ks. Zbigniew Dawidowicz oraz młodzi przedstawiciele parafii. Na uroczystość przybyli, na czele z dziekanem ks. Andrzejem Chyckim, kapłani dekanatu poddębickiego: ks. Stanisław Matuszewski - proboszcz z Domaniewa, ks. kan. Krzysztof Kołodziejczyk z Wartkowic, ks. Roman Krześlak - proboszcz z Turu, ks. Wojciech Wołowiec - proboszcz z Kałowa, ks. Paweł Miziołek z Poddębic, oraz z diecezji włocławskiej: ks. kan. Jan Szczęsny z Drużbina i ks. Krzysztof Pietryga - proboszcz z Wierzchów. Licznie przybyli wierni, którzy wypełnili kościół oraz przestrzeń wokół świątyni. Przybyły także dzieci ze szkół podstawowych w Bałdrzychowie i Porczynie.
Myślą przewodnią uroczystości było hasło: Za wszelkie łaski - dziękujemy, umieszczone na dekoracji dla św. Idziego, cieszącego się niezwykłą sławą jako możny u Boga Patron i Orędownik we wszystkich niemal potrzebach ciała i duszy. Św. Idzi jest opiekunem rolników, kupców, podróżników, ubogich, kalek, grzeszników, chorych na trąd, raka, epilepsję. Wierni modlą się do niego w czasie burz, pożaru, suszy i w sprawach beznadziejnych.
W kazaniu bp Adam Lepa podkreślił, że w czasach zdominowanych przez uczucie lęku jedynie w naszej wierze możemy szukać motywów nadziei. Ksiądz Biskup ukazał też przesłanie na dzisiejsze niełatwe czasy, płynące ze świadectwa św. Idziego.
Po Mszy św. miała miejsce procesja z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła. Uroczystość uświetnił udział scholi młodzieżowej (która wykonała m.in. pieśni ku czci św. Idziego), asysty parafialnej, ministrantów, orkiestry strażackiej oraz druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej. Jubileusz był też okazją do wspomnienia o proboszczach, którzy administrowali parafią, byli inicjatorami przeprowadzanych prac, potrafili zachęcić wiernych do pomocy i troski o piękno domu Pańskiego.
- Każdy z 15 kapłanów, którzy w ciągu tych 160 lat pracowali w naszym kościele, troszczył się według swoich sił i możliwości o sprawy duchowe i materialne parafii - mówił proboszcz ks. Zbigniew Dawidowicz. - Każdy z nich, bez względu na to, jak długo administrował parafią św. Idziego w Bałdrzychowie, pozostał w pamięci wspólnoty parafialnej, bo o każdym mówiono „nasz proboszcz”. Zdaniem Księdza Proboszcza należy w zbiorowej pamięci zachować miejsce szczególne dla ks. Łukasza Jasińskiego, który zbudował świątynię, dla ks. Andrzeja Rosińskiego, bo nadał jej swoisty styl, a także dla ks. Aleksandra Dmochowskiego, bo przyozdobił ją pięknymi polichromiami. Winniśmy wdzięczność także wobec ks. kan. Tadeusza Głąba, bo przywrócił ściennym malowidłom ich poprzedni wygląd. Nie wolno zaprzepaścić tego wielkiego wysiłku i poświęcenia naszych poprzedników, tak kapłanów, jak i wiernych.
Po procesji Ksiądz Biskup poświęcił odnowiony obraz Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, nowy krzyż procesyjny oraz odnowione świeczniki. Następnie wierni mogli wpisać się do Złotej Księgi Parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus mówi o sobie jako Drodze

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Wtorek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję