Reklama

Rocznicowe uroczystości w parafii Zembrów

W ostatnich dwóch latach w prasie lokalnej powiatu sokołowskiego kilkakrotnie ukazywały się artykuły poświęcone Ludwikowi Górskiemu i świątyni w Zembrowie. Również w „Niedzieli Podlaskiej” można było przeczytać o zasługach najwybitniejszego przedstawiciela rodu Górskich herbu Boża Wola, fundatorze między innymi kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela w Zembrowie. Warto więc, aby Czytelnicy dowiedzieli się o uroczystości kończącej obchody setnej rocznicy konsekracji kościoła. Miała ona miejsce w niedzielę 2 października.

Niedziela podlaska 46/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podkopanie zasad moralności chrześcijańskiej zagraża najbardziej żywotnym interesom każdego społeczeństwa.
(Ludwik Górski)

O godz. 12.00 w szczelnie wypełnionej parafianami i gośćmi świątyni pojawił się biskup drohiczyński Antoni Dydycz, który odprawił Mszę św. i wygłosił kazanie. Obecni byli ks. Wacław Semeniuk (proboszcz w latach 1969-76) i ks. Eugeniusz Moczulski (proboszcz w latach 1976-85) oraz księża z sąsiednich parafii.
W kazaniu Ksiądz Biskup mówił o trudnych czasach zaborów, kiedy kościół był budowany, o pięknych postawach ówczesnych parafian, ich przywiązaniu do wiary katolickiej. Przypomniał, że „potrafili oni wymodlić, wycierpieć i wznieść tę wspaniałą świątynię”. Apelował do zebranych, aby umieli jednoczyć się w tym, co dobre i uczciwe, przezwyciężać słabości i budować świątynię w swoich sercach, kształtować świętość w rodzinach i młodym pokoleniu. Wzorem może być tutaj inicjator budowy i główny fundator zembrowskiego kościoła Ludwik Górski, właściciel dóbr ziemskich Sterdyń i Ceranów. Arcypasterz przypomniał jego zasługi w dziedzinie gospodarczej, społecznej i religijnej dla okolicy i kraju, zachęcając do poznawania życia tej wybitnej postaci.
Pięknym akcentem uroczystości była obecność przedstawicieli bardzo zasłużonego dla naszego kraju rodu Górskich. Do Zembrowa przyjechał Maciej Górski (prawnuk Marii z Lubieńskich Górskiej i Jana, rodzonego brata Ludwika Górskiego, doktor nauk fizycznych w Instytucie Problemów Jądrowych w Świerku k. Warszawy) z żoną Anną i trojgiem dzieci.
Na zakończenie obchodów Ksiądz Biskup dokonał poświęcenia tablicy ufundowanej przez parafian, upamiętniającej setną rocznicę konsekracji świątyni.
Mieszkańcy parafii dzięki proboszczowi - ks. kan. Stanisławowi Żeleźnikowi przygotowywali się do tych ważnych wydarzeń od dawna. Kilka tygodni wcześniej, w czasie uroczystości odpustowych, mieli okazję wysłuchać dwóch prelekcji na temat fundatora świątyni. 26 sierpnia o zasługach Ludwika Górskiego dla utrzymania wiary katolickiej i polskości w trudnych czasach zaborów mówił ks. Mariusz Boguszewski, następnego dnia działalność fundatora na niwie gospodarczo-społecznej przybliżyła autorka tekstu. Oba wystąpienia wzbudziły duże zainteresowanie.
Również uczniowie miejscowej szkoły poznawałi historię parafii i działalność Ludwika Górskiego. Jeszcze w czerwcu zaprezentowali w szkole krótkie przedstawienie na temat okoliczności budowy zembrowskiej świątyni, przygotowane według scenariusza znanej w regionie poetki Lucyny Maksimiak z Hołowienek. Wielu uczniów wzięło też udział w turnieju wiedzy i w konkursie plastycznym. Wszyscy uczestnicy otrzymali nagrody ufundowane przez Księdza Proboszcza. P. Lucyna zaznaczyła swoją obecność również na niedzielnej uroczystości, recytując napisany przez siebie wiersz poświęcony fundatorowi kościoła.
Warto na zakończenie dodać, że o prześladowanym za wiarę pradziadku Lucyny Maksimiak wspomina w swoich dziennikach Maria z Łubieńskich Górska. Pisze ona m.in.: „Wracam ze Sterdyni, ze świętej ziemi podlaskiej. (...) Widziałam gospodarza ze wsi Chołowinki (Hołowienki), który z ojcem Jackowskim był w więzieniu w Siedlcach. Opowiadał, jak pełno tam było unitów, z jednej jego wsi - Chołowinek - dwudziestu. (...) Z Siedlec gospodarza Jana Olifirczuka wywieźli do Czelabińska, skąd po piętnastu latach powrócił i był w swojej wiosce apostołem dobrej sprawy. U tego nieustraszonego wyznawcy do ostatnich czasów zatrzymywali się i mieszkali ojcowie jezuici, którzy jako misjonarze bywali wciąż na Podlasiu. (...) Z jaką prostotą ten bohater opowiadał nam przygody heroicznego swego życia. O tak, nie wie o tym, że jest wielki! Widziałam łzy, które strumieniem płynęły mu po twarzy, nie na wspomnienie swoich udręczeń, ale ze szczęścia, że się kryć nie potrzebuje z świętą rzymską wiarą” (cytat pochodzi z II tomu książki Marii z Łubieńskich Górskiej pt. Gdybym mniej kochała. Dziennik lat 1896-1906, wydanej w 1997 r. przez Wydawnictwo Twój Styl, s. 197).
Sądzę, że pamięć o takich postawach naszych parafian powinna być żywa. Ta historia potwierdza wygłoszone na kazaniu słowa Księdza Biskupa o heroizmie ludzi w czasach totalitarnych. Świętość przodków i dzisiaj „może być dla nas oparciem i zapleczem…”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg będzie nas sądził z miłości

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 54-59.

Piątek, 24 października. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Antoniego Marii Clareta, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Po co nam ciało w niebie?

2025-10-24 08:03

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: trwa zbiórka dla dwójki dzieci tragicznie zmarłej kobiety

2025-10-24 18:59

[ TEMATY ]

dzieci

pomoc

śmierć

wypadek

comp/fotolia.com

W starachowickiej fabryce MAN BUS 17 października doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosła 35-letnia pracownica, przygnieciona na linii montażowej przez autobus. Kobieta osierociła dwoje dzieci. Aby im pomóc założono internetową zbiórkę pieniędzy.

Jak przekazał prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, trwa postępowanie dotyczące wydarzeń w fabryce, którego celem jest ustalenie, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pracy dopełniły swych obowiązków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję