Reklama

Czujemy Jego troskę

Niedziela lubelska 15/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od samego początku Ojciec Święty Jan Paweł II obecny był w naszym małżeństwie i rodzinie. Pochodzimy z dwóch odległych miast - Krakowa i Lublina; odległość między nimi nie sprzyjała narzeczeństwu. Nie mieliśmy telefonów, o komórkach albo internecie w ogóle się nikomu nie śniło. Pozostawały przede wszystkim listy. Pierwsze spotkanie naszych rodziców nastąpiło w Krakowie w kwietniu 1978 r., po prawie dwóch latach znajomości. Spacerowaliśmy po Krakowie, oglądając zabytki i ciekawe miejsca. Nasz ojciec i teść, śp. Zdzisław Kamiński, był zapalonym fotografikiem. Można powiedzieć, że z aparatem się nie rozstawał. Fotografował już przed II wojną światową. W czasie okupacji pracował oficjalnie u fotografa, wykonując „przy okazji” fotografie dla AK i ZWZ. Po wejściu Rosjan został aresztowany za kontakty z podziemiem. Cudem wyszedł na wolność. Z 24. Pułkiem Artylerii Samochodowej przeszedł szlak bojowy od Chełma do Pragi czeskiej, wykonując także wiele fotografii. Później, działając w Polskim Związku Motorowym i Automobilklubie Lubelskim, swoją pasję wykorzystywał przy opracowywaniu tras rajdów turystycznych.
Wówczas w Krakowie również miał przy sobie aparat fotograficzny. Będąc na Wzgórzu Wawelskim przy prałatówce obok katedry, dostrzegliśmy grupę osób bardzo podekscytowanych i wyraźnie na kogoś czekających. Ktoś powiedział: - Zaraz wyjdzie Wojtyła! Po chwili na schodach pojawił się kard. Karol Wojtyła ze swoim ujmującym i skromnym uśmiechem. Natychmiast otoczyła go z radością gromada ludzi. Ojciec podniósł szybko aparat ponad głowy tłumu i celując „na ślepo” zrobił zdjęcie. Teraz jest to dla nas niezwykle cenna pamiątka. Kolejne rodzinne spotkanie odbyło się 16 października tego samego roku. Wieczorem, gdy siedzieliśmy z rodzicami przy stole i zastanawialiśmy się nad datą ślubu, usłyszeliśmy w TV wiadomość, że kard. Karol Wojtyła został papieżem. Radość była ogromna.
Z perspektywy czasu odczytujemy obecność kard. Karola Wojtyły, a później Papieża Jana Pawła II na progu naszego życia małżeńskiego, jako szczególny znak i zobowiązanie. Staraliśmy się uczestniczyć w Jego pielgrzymkach do Polski, najpierw sami, potem z dziećmi. Zawsze czuliśmy i czujemy nadal Jego błogosławieństwo, szczególną troskę i życzliwość, jaką miał dla rodzin. Staramy się, by odpowiedzią było nasze zwykłe, codzienne życie. Wciąż wracamy do Jego katechez i encyklik. Duchowo łączymy się z Nim w modlitwie (Anioł Pański i Apel Jasnogórski). Wieczorem dziękujemy Bogu za dar Jana Pawła II i prosimy o rychłą beatyfikację. A widok uśmiechniętego kard. Karola Wojtyły z 1978 r. mamy wciąż przed oczyma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

[ TEMATY ]

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Choć źródła maryjnej pobożności sięgają V wieku na Wschodzie, dopiero na przełomie XIII i XIV wieku miesiąc maj zaczęto na Zachodzie poświęcać Maryi - głównie z inicjatywy króla Hiszpanii Alfonsa X, który zachęcał wiernych do wspólnej modlitwy przy figurach Matki Bożej. Tradycja ta szybko się rozprzestrzeniła, a swój rozwój zawdzięczała także postępowi technicznemu - drukowane modlitewniki, jak „Maj duchowy” z 1549 roku, popularyzowały majowe formy kultu jako odpowiedź na kryzys Reformacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję