Ćwierć wieku „Męki Pańskiej” na salezjańskiej scenie
W marcu dwudziesty piąty raz na deskach salezjańskiej sceny wystawiono sztukę teatralną „Misterium Męki Pańskiej” według scenariusza ks. dr. Franciszka Harazima, do której muzykę skomponował ks. dr Antoni Chlondowski. Akompaniament muzyczny wykonała Maria Sochacka. Artyści amatorzy jeszcze raz włożyli spory wysiłek, aby poruszyć serca widzów, aby obudzić żywą wiarę w sens krzyża.
Sztukę obecnie, jak i w poprzednich latach reżyserował Jerzy Wiech, dla którego jest to sposób na katechizację i kształtowanie postaw chrześcijanina. Swoją aktywność traktuje jako misję.
Rozpiętość wieku aktorów sięga od 10 do 77 lat. Najmłodszy uczestnik przedstawienia Krzysztof Iwaneczko wciągnięty przez mamę Dorotę Wiech-Iwaneczko (dyrygentkę oprawy wokalno-muzycznej tej sztuki), grał z przejęciem. Najstarsi znają wszystkie role na pamięć. Ta integracja międzypokoleniowa sprzyja zaszczepianiu pasji twórczej u młodych, a także daje możliwość kreatywnego spędzania wolnego czasu. Wielu aktorów amatorów - Adam Łaba, Marek Boguś, Stanisław Wawro - grają w sztuce od początku. W ten teatr wciągają się nawet całe rodziny jak np. rodzina Koperskich. Przeciwstawne role grali: Chrystusa - Wiesław Giżycki a Judasza Adam Łaba. Aktorzy z rozrzewnieniem wspominają pierwszą premierę, która miała miejsce w dość trudnych czasach stanu wojennego. Wiele serca od początku w sztukę włożył ówczesny i obecny proboszcz parafii ks. Kazimierz Skałka, salezjanin.
Dawniej tłumy ludzi garnęły się z całego miasta na przedstawienie. Dziś jest mniejsze zainteresowanie, a może słaba reklama. Każdy kto obejrzy przedstawienie, odchodzi wzruszony, a niekiedy przychodzi na kolejny spektakl. Aktorzy amatorzy sami szyją stroje, wykonują scenografię, troszczą się o estetykę całości i poziom i prawdę biblijną.
Sztuka wystawiana była przez trzy soboty i niedziele z rzędu tj. 17 i 18, 23 i 24, oraz 31 marca i 1 kwietnia w sali widowiskowej parafii rzymskokatolickiej Księży Salezjanów pw. św. Józefa. Marzeniem reżysera Jerzego Wiecha jest przedstawienie tej sztuki w plenerze. Oczami wyobraźni widzi całą Drogę Krzyżową począwszy od Rynku miasta Przemyśla a skończywszy pod Krzyżem Zawierzenia. Obawia się jednak, że nie znajdzie dość sojuszników i zapaleńców, aby swoje pragnienie wdrożyć w czyn.
Warto byłoby jednak dołożyć starań o pozyskanie niezbędnych środków finansowych na wykonanie odpowiedniej scenografii i uczynić widowisko wydarzeniem przykuwającym uwagę tak przypadkowych widzów, jak i rzeszy wiernych.
Nikt z grających osób nie zabiega o osobistą sławę, ani też o korzyści materialne, mimo iż stylem gry na scenie dorównują profesjonalistom. Ich gra to skromna ofiara w krzewienie nowiny o Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa Zbawiciela.
O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.
Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża i krótkimi obrzędami wstępnymi, po których kardynałowie, modląc się Litanią do Wszystkich Świętych, przeszli procesyjnie do Kaplicy Sykstyńskiej. Tam, po odśpiewaniu hymnu „Przybądź Duchu Święty” i odmówieniu modlitwy w intencji elektorów, złożyli oni uroczystą przysięgę. Najpierw wspólnie odczytali jej rotę, która dotyczy zarówno sytuacji, w której na któregoś z nich padnie wybór, jak też dochowania tajemnicy konklawe. Następnie każdy z kardynałów osobiście dopełnił przysięgi, kładąc dłoń na Ewangelii.
W intencji dobrego wyboru 267 Biskupa Rzymu modlili się dzisiaj kardynałowie, biskupi, duchowieństwo i wierni podczas Mszy św. „Pro eligendo Romano Potifice” w bazylice watykańskiej. Celebracji przewodniczył Dziekan Kolegium Kardynalskiego, 91-letni kard. Giovanni Battista Re.
W modlitwie kolekty celebrans prosił: „Boże, który jesteś odwiecznym Pasterzem i z ojcowską troską prowadzisz swoją owczarnię, obdarz swój Kościół pasterzem, który będzie Tobie miły świętością życia, czujny i troskliwy w opiece nad Twoim ludem”.
80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.
Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.