Reklama

Swoje cierpienia ofiarowuje za Ojczyznę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na stwardnienie rozsiane choruję już 16 lat - powiedział mi Bernard Stromidło, którego zastaję siedzącego na wózku inwalidzkim w swoim pokoju na pierwszym piętrze komunalnego bloku w Szczecinie. - Miałem wtedy czterdzieści lat, gdy będąc w księgowości portu w sprawach swoich pracowników, usiadłem na krzesło i nie mogłem już z niego wstać. Byłem częściowo sparaliżowany, bo kończyny miałem unieruchomione. Lekarze nie mogli od razu zdiagnozować, dopiero po roku okazało się, że cierpię na ciągle nieuleczalne stwardnienie rozsiane.
Stwardnienie rozsiane (Sclerosis Multiplex) jest przewlekłą chorobą mózgu i rdzenia kręgowego, polegającą na powstawaniu rozsianych ognisk uszkodzenia tkanki nerwowej. Objawia się ona różnymi zaburzeniami funkcji ruchowych i czuciowych. Przyczyna tej choroby nie jest znana. Ostatnio coraz większe uznanie zdobyła sobie teoria o autoimmunologicznym podłożu choroby. SM charakteryzuje jednoczesne występowanie objawów uszkodzenia różnych czynności mózgu, świadczących o uszkodzeniu wielu struktur układu nerwowego. Do najczęściej występujących objawów należą: oczopląs, zaburzenia równowagi, niedowład kończyn, uczucie drętwienia i mrowienia, zaburzenia wzrokowe oraz zaburzenia w oddawaniu moczu.
Przebieg choroby u każdego cierpiącego jest inny i nie można go przewidzieć. Choruje na nią kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Stwardnienie rozsiane u pana Bernarda ma charakter postępujący. Przez pewien okres czasu poruszał się on za pomocą balkonika, ale trzy lata temu stan jego tak się pogorszył, że musiał usiąść na wózek. Jest pod opieką lekarską i korzysta ze stosownych leków. - Ręce mam tak sprawne, że sam sobie wiążę nawet krawat - oznajmił mi z dumą p. Stromidło. - Mieszkam wraz z żoną i rodziną córki Moniki, zatem mam jak u Pana Boga za piecem. Mam komputer, radio i telewizję, zatem mam kontakt ze światem.
Pokój cierpiącego na SM jest bogato ozdobiony religijnymi obrazami i portretami wybitnych ludzi Kościoła. W każdą środę udaje się do swej parafialnej świątyni, by uczestniczyć we Mszy św. i w spotkaniu członków Legionu Maryi. Zawsze w niedzielę i święto katolickie wraz z rodziną bierze pełny udział we Mszy św. w tej samej świątyni, gdzie przed 37 laty wypowiedział słowa przysięgi małżeńskiej swej żonie Eli.
- Codziennie w swoim pokoju modlę się za swoją żonę i rodzinę, z wdzięczności, że dzięki ich pomocy funkcjonuję - mówi ze wzruszeniem chory na SM mieszkaniec Szczecina. - Modlę się też za szczęśliwą przyszłość Polski, za naszych biskupów i księży, by byli dobrymi duszpasterzami.
Życie nie szczędziło mu tragicznych doświadczeń. Tak wcześnie stracił syna - 24-letniego Daniela, który wskutek nieszczęśliwego upadku w mieszkaniu zapadł w śpiączkę i po pół roku nieprzytomności odszedł do wieczności. Dr Andrzej Stecewicz, prezes Towarzystwa Walki z Kalectwem w Szczecinie, powiedział o nim: „Bernard jest człowiekiem niezwykle radosnym, którego nic nie potrafi załamać. Umie malować, czego nauczył się pod kierunkiem prof. Ludwika Piosickiego. Należy do naszego Klubu Twórców Niepełnosprawnych «Arka», przyjeżdżając na nasze cykliczne spotkania”. - Teraz jest mi tam łatwiej podjeżdżać, bo do naszego Klubu jest specjalny podjazd dla inwalidów - cieszy się Bernard Stromidło. - A poza tym należę do szczęśliwców, którym Zachodniopomorski PFRON przyznał prawo zakupu akumulatorowych skuterów dla niepełnosprawnych. Ja wpłaciłem zaledwie 200 zł. Tym wehikułem poruszam się po Szczecinie, zwłaszcza samodzielnie dojeżdżając do kościoła, TWK i innych miejsc, gdzie mają pozytywne spotkania tacy ludzie jak ja.
Malowanie pozwala mu zapomnieć o swojej coraz większej niesprawności fizycznej, ale przez nie odkrywa na płótnie niepowtarzalne piękno natury. - Najchętniej pielgrzymuję do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu - mówi pan Bernard. - Jest ono mi najbliższe sercu i odległością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję