Reklama

Wychowankowie są najważniejsi

31 stycznia Kościół katolicki wspomina osobę św. Jana Bosko. Z tej okazji chcielibyśmy przybliżyć czytelnikom „Niedzieli Małopolskiej” salezjański charyzmat pracy z młodzieżą. Jest on realizowany przez m.in. działalność SALTROMU - Salezjańskiego Ruchu Troski o Młodzież. Rozmawiamy na ten temat z ks. Andrzejem Królem SDB - dyrektorem krakowskiego SALTROMU, mieszczącego się przy ul. Różanej 5 w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marcin Konik-Korn: - Czym jest SALTROM i jakie ma zadania?

Reklama

Ks. Andrzej Król SDB: - Idea SALTROM-u powstała 26 lat temu w krakowskim seminarium Salezjanów. Skierowana była do hipisów i narkomanów. Chodziło o zebranie tych ludzi z ulicy i podjęcie z nimi indywidualnej pracy wychowawczej. Organizowano tzw. spotkania czwartkowe oraz chodzono po tzw. bajzlach - miejscach, gdzie można było otrzymać narkotyki. Początkowo SALTROM musiał działać w ukryciu. W 1992 r. zarejestrowano w sądzie Salezjański Ruch Troski o Młodzież SALTROM. Od 1993 r. wynajmujemy kamienicę przy ul. Różanej 3. Teraz mieści się tam Ośrodek Leczenia Uzależnień, prowadzony przez Stowarzyszenie „Formacja”. Historia zweryfikowała naszą działalność. Rozdzieliliśmy działalność wychowawczą od resocjalizacji, gdyż mniej ułożeni wychowankowie pociągali za sobą bardziej ułożonych. W 1994 r. otrzymaliśmy od Urzędu Miasta w bezpłatne użytkowanie na 20 lat sąsiednią kamienicę, w której teraz mieści się SALTROM. Jest tutaj oratorium, 2 świetlice, klub „Świat Dziecka”, siłownia, jachtklub. Organizujemy czas dzieciom i młodzieży z trudnych środowisk, tzn. z takich, w których jest problem alkoholowy, gdzie nikt się nimi nie interesuje, itp. W naszych wyjazdach zimowych i wakacyjnych uczestniczy ok. 1200 - 1500 osób. Przed każdą akcją ogłaszamy się. Zbieramy z ulicy każdego. Ci, których stać na wyjazdy, pokrywają koszty wyjazdów osób, których na nie nie stać. Odbywają się u nas półkolonie, podczas których organizujemy wyjścia na basen czy do kina. Organizujemy także korepetycje. Ci, którzy są lepsi w pewnych dziedzinach, pomagają się uczyć tym, którym nauka idzie słabiej. Ostatnio dużą popularnością cieszy się taniec - zorganizowaliśmy więc naukę tańca. Organizujemy koncerty muzyki chrześcijańskiej we współpracy z czasopismem „RUaH” i wydawnictwem Paganini. Wychowankowie są dla nas najważniejsi.

- Czy działalność SALTROM-u wiąże się z ewangelizacją młodzieży?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Św. Jan Bosko pisał w swoich pamiętnikach o młodzieży: „Bawiłem się z nimi, grałem w piłkę, uczyłem, a jak mi się udało, to się z nimi modliłem”. Nasza działalność ma, oczywiście, także cele ewangelizacyjne, ale nie jest to warunek uczestnictwa. Na całym świecie salezjanie kierują swoją ofertę także do młodzieży innych wyznań i religii, np. do muzułmanów. Dawniej codziennym elementem wyjazdów była Msza św. Dziś Msza św. odbywa się na rozpoczęcie i na zakończenie turnusu. Codziennie zaś praktykuje się modlitwę. Nawet gdy ktoś nie uczestniczy w niej od razu, to po jakimś czasie przekona się do niej i stanie się ona dla niego codziennością.

- Jak wygląda integracja między wychowankami? Nie wszyscy przecież mają poważne problemy.

Reklama

- Na początku trzeba zaznaczyć, że z jednego dobrego domu mogą wyjść zupełnie różni ludzie- przykładni ojcowie rodzin i kryminaliści. SALTROM dla wszystkich stwarza możliwość samorealizacji. U nas można spełnić niemal każdy pomysł. Jest np.: taniec, plastyka, wspinaczka, jachting. Kiedyś były breakdance i kółko graficiarzy. Ktoś kiedyś chciał założyć kółko kulinarne. Początkowo mieliśmy obawy, że nadpobudliwe osoby, które wejdą do kuchni z nożami i ciężkimi naczyniami,uczynią z niej ruinę. Okazało się jednak, że - jak w każdym domu - kuchnia połączyła tych ludzi ze sobą. Podobnie jest u nas podczas obozów żeglarskich. U nas nie ma duchownych, którzy rzucają na kolana i straszą piekłem. Postawy są weryfikowane przez samo życie na małej powierzchni jachtu, gdzie chwila nieuwagi może spowodować, że ktoś zostanie uderzony bomem w głowę i wpadnie do wody. W takich warunkach następuje współpraca i integracja. To jest po prostu wychowawcza przygoda.

- Czy w pracy z młodzieżą zdarzają się spektakularne nawrócenia? Czy zdarza się, że wychowankowie SALTROMU zostają salezjanami?

- Tak. Każde dzieło salezjańskie działa w pewnym sensie powołaniowo. Staramy się przekazywać sposób życia św. Jana Bosko. SALTROM jest specyficzny, bo uderzamy w ulicę. Do członków subkultur, narkomanów, pseudokibiców. Te osoby mają dłuższą drogę do zostania salezjaninem.

- Kto finansuje działalność SALTROM-u i kto w nim pracuje?

- SALTROM podlega Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej, jako placówka opiekuńczo-wychowawcza wsparcia dziennego. Część funduszy pochodzi więc z MOPS-u. Ponadto wspierani jesteśmy przez fundusze miejskie i unijne. Jako organizacja pożytku publicznego, jesteśmy uprawnieni do przyjmowania 1% podatku dochodowego od podatników. Wspierają nas również sponsorzy i życzliwi ludzie, dzięki którym finansujemy np. zimowe obozy narciarskie. W ośrodku pracuje 3 salezjanów oraz świeccy: psycholog i 3 wychowawców - pedagogów. Ostatnio przeżywamy boom wolontariatu. W ten sposób pomagają nam studenci krakowskich wyższych uczelni. Pomagają także klerycy z salezjańskiego Seminarium. Często wolontariuszami zostają nasi wychowankowie. Tym wszystkim kieruje Pan Bóg...

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Teresa z Kalkuty – dar dla Kościoła i świata

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 5 września świętą Matkę Teresę z Kalkuty (1910-1997). Do historii przeszła jako „matka ubogich”. Za swoje zaangażowanie na rzecz biednych, bezdomnych, chorych i umierających założycielka zgromadzenia zakonnego i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla stała się niezapomnianą postacią. 4 września 2016 kanonizował ją papież Franciszek. W drodze ze swego miejsca urodzenia – Skopje w dzisiejszej Macedonii – do chwały ołtarzy Agnes Gonxha Bojaxhiu (takie nazwisko nosiła w świecie) przeżyła wiele etapów życia, które prowadziły ją przez niemal wszystkie kraje świata.

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku jako trzecie dziecko w rodzinie albańskiej w wówczas osmańskim Skopje. Została ochrzczona następnego dnia. Dzień swego chrztu uważała za swoją właściwą datę urodzin. Jako dziecko uczyła się języka serbochorwackiego i albańskiego, grała na mandolinie i inscenizowała małe przedstawienia teatralne. W żyjącej w dostatku rodzinie udzielanie pomocy potrzebującym było czymś ogólnie przyjętym. Ojciec Mikołaj, kupiec i polityk zasiadający we władzach miejskich, zmarł w 1919 roku, gdy Agnes miała osiem lat.
CZYTAJ DALEJ

Trump opublikował nagranie ze środowego spotkania z Nawrockim

2025-09-04 15:24

[ TEMATY ]

nagranie

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Donald Trump

środowe spotkanie

PAP

Karol Nawrocki i Donald Trump

Karol Nawrocki i Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump zamieścił na swoim portalu społecznościowym Truth Social nagranie ze środowej wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu. Filmik trwający 67 sekund przedstawia m.in. wymianę podarunków między przywódcami. Nagranie opublikowało też oficjalne konto Białego Domu.

Na nagraniu można dostrzec wszystkie fazy spotkania - od przywitania, przelotu myśliwców F-16 w formacji honorującej pilota majora Macieja Krakowiana i spaceru kolumnadą po południowej stronie Białego Domu, po wymianę prezentów i pamiątkowe zdjęcie. W tle gra podniosła muzyka. Widać też m.in. obraz, jaki Nawrocki wręczył Trumpowi, przedstawiający Trumpa przemawiającego na tle pomnika Powstania Warszawskiego w Warszawie w 2017 r. Trump z kolei podpisał książkę.
CZYTAJ DALEJ

Przed nami 51. Diecezjalna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie do Rokitna

2025-09-05 12:27

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ruch Światło‑Życie

Rokitno

Karolina Krasowska

Ks. Dariusz Korolik zaprasza na to wydarzenie, szczególnie wszystkich uczestników rekolekcji, wszystkie pary prowadzące, animatorów, moderatorów, a także tych wszystkich, którzy czują się nadal związani z Ruchem Światło-Życie

Ks. Dariusz Korolik  zaprasza na to wydarzenie, szczególnie wszystkich uczestników rekolekcji, wszystkie pary prowadzące, animatorów, moderatorów, a także tych wszystkich, którzy czują się nadal związani z Ruchem Światło-Życie

W najbliższą niedzielę 7 września w Rokitnie odbędzie się 51. Diecezjalna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie. Wydarzenie rozpocznie się już w piątek, 5 września, a każdy z trzech kolejnych dni będzie dedykowany innej tematyce.

Piątek 5 września jest poświęcony animatorom. Odbędzie się podsumowanie ich pracy i zaangażowania. Kolejnego dnia, w sobotę, mówimy o diakoniach rekolekcyjnych, które posługiwały w czasie wakacji na oazach, ale także o diakoniach diecezjalnych. Planujemy wtedy pracę roczną. Jest też spotkanie z Domowym Kościołem i z prowadzącymi tegoroczne rekolekcje. Niedziela zaś jest dniem dziękczynienia za oazy. Będziemy też prosić o Ducha Świętego na nowy rok formacyjny – mówi moderator diecezjalny ks. Dariusz Korolik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję