Reklama

Śpiewają Bogu i ludziom

Niedziela małopolska 21/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tle amatorskich chórów działających przy wielu parafiach wyróżniają się historią, konsekwentną działalnością, ilością osób, które w nim występowały, liczbą koncertów i sukcesami odniesionymi w konkursach i przeglądach. Mieszany Chór Mariański działa przy parafii Najświętszej Maryi Panny z Lourdes w Krakowie. O jego początkach, przypadających na lata 30. XX w. wspominają parafialne kroniki, z których wynika, że założycielem i pierwszym dyrygentem chóru był ks. Józef Orszulik, a zadaniem chóru było: „...szerzenie pieśnią czci Najświętszej Marii Pannie”. Jeszcze w 1939 r. chór spotykał się na próbach, ale wobec zagrożeń wynikających z okupacji przestał istnieć, aby w 1950 r. wznowić swoją działalność pod kierunkiem ks. Floriana Pieczary.
Tadeusz Bednarczyk, wieloletni kronikarz chóru, tak wspomina tamte czasy: „...członkowie chóru narażeni byli na różne szykany, ale chęć głoszenia w pieśni chwały Maryjnej była tak silna, że chór pracował mimo trudności i szybko się rozwijał”. W drugiej połowie lat 50. dyrygenturę zespołu objął ks. Franciszek Cholewa - muzykolog słynący z mistrzowskiego wykonywania utworów organowych. Od 1968 r. prowadzenie chóru zajął się dr Jan Rybarski - organista w kościele Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.

Łączy ich radość śpiewania

Obecnie do chóru należy ponad 70 osób, ale trzon grupy stanowi 50 śpiewaków. Najmłodsi to licealiści, a najstarsi - emeryci. Reprezentują różne zawody; są m.in. wykładowcy z wyższych uczelni, pracownicy służby zdrowia, studenci, a nawet mieszkający w Krakowie obywatele Estonii, Belgii, Islandii. To zróżnicowanie nie przeszkadza w tworzeniu przyjaznej, rodzinnej atmosfery. Często chór uświetnia koncertami śluby par, które poznały się i pokochały w trakcie prób, spotkań i wyjazdów chóru. - To co jest najtrudniejsze w pracy z zespołem, to duża płynność grupy - stwierdza dr Rybarski. - Tak się składa, że do chóru przychodzą czasem młodzi ludzie, aby się rozśpiewać, a potem startują do profesjonalnych zespołów. Często odchodzą dziewczyny, bo zakładają rodziny, bo wyjeżdżają z Krakowa. Trzeba podejmować pracę z nowymi, trzeba ich wszystkiego uczyć...
Podobnie jak w przypadku innych chórów działających przy kościołach również Mieszany Chór Mariański śpiewa dla parafian podczas Mszy św., nabożeństw, ważnych uroczystości. W ich repertuarze obok religijnych znajdują się pieśni patriotyczne, okolicznościowe, ludowe. Śpiewają utwory skomponowane m.in. przez Józefa Świdra, Wojciecha Kilara, Juliusza Łucznika, Marka Jasińskiego. - To jest nasze główne zadanie, śpiewać Bogu i ludziom - wyjaśnia dyrygent.

Koncertują, podróżują

- Muszę przyznać, że dzięki chórowi poznaliśmy wiele państw i miast, nie tylko europejskich. Odbyliśmy 34 podróże zagraniczne - wyznaje dr Rybarski. - Nowy Jork, Paryż, Bruksela, Wiedeń, Budapeszt, Rzym, Wenecja, Mediolan, Praga, Amsterdam, Frankfurt, Berlin, Wilno… Nigdy nie zapomnę pierwszego wyjazdu do Włoch. Pojechaliśmy na tereny, gdzie walczyli Polacy: Monte Cassino, Loretto, Ancona. Wszędzie byliśmy witani z wielkimi honorami. Mieliśmy świadomość, że to ukłon w stronę polskich żołnierzy, którzy tam zginęli i wobec „Solidarności”, wszak był to 1981 r.!
Chór ma na swym koncie wiele wygranych konkursów i przeglądów zarówno w kraju jak i za granicą. Warto tu wspomnieć choćby ostatni, tegoroczny laur - Złotą Strunę - nagrodę specjalną ufundowaną przez kard. Stanisława Dziwisza (XXX edycja Krakowskiego Konkursu Chórów). - Braliśmy udział w ponad 40 konkursach - opowiada dr Rybarski. - Jeśli chce się utrzymać wysoki poziom chóru, jeśli chce się mobilizować chórzystów do pracy, to trzeba od czasu do czasu skonfrontować nasz poziom, z tym co reprezentują inni.
W 2000 r. chór świętował jubileusz. Z tej okazji wydano książkę „Barwy Chóru Mariańskiego”, a w niej oprócz świetnie udokumentowanej historii zespołu znalazły się również przemyślenia na temat jego działalności. Prof. dr Jerzy Kurcz z AM w Krakowie, w tekście „Jubileuszowe refleksje” doceniając rolę chóru w wielu aspektach, zwraca szczególną uwagę na wymiar religijny, artystyczny, socjologiczny, pedagogiczny, wychowawczy i kulturowy chóru. Zaś bp Albin Małysiak pisze: „...Chór stanowi liczący się wkład w kulturę polską...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słynny już na świecie film „Najświętsze serce” trafi do polskich kin!

2025-12-05 10:12

[ TEMATY ]

film

Najświętsze Serce

Karol Porwich/Niedziela

Fenomen francuskiego kina religijnego wreszcie zobaczą polscy widzowie. Głośny film „Najświętsze serce” („Sacré Coeur”) – produkcja, która we Francji stała się sensacją i nieoczekiwanym przebojem box office’u – wejdzie do polskich kin 20 lutego 2026 r. Dystrybutorem jest Rafael Film.

„Najświętsze serce”, wyreżyserowane przez Sabrinę i Stevena Gunnell, zaskoczyło francuską branżę filmową już w pierwszym tygodniu wyświetlania: uzyskało najlepszy od 2021 r. wynik liczby widzów na jedno wyświetlenie. Mimo skromnego budżetu i braku znanych nazwisk film przyciągnął tłumy – przed kinami ustawiały się kolejki, a widzowie opuszczali seanse głęboko poruszeni. Dodatkowej rozgłosu dodały kontrowersje: zakaz ekspozycji plakatów w metrze i na dworcach czy odwołanie seansów w Marsylii tylko zwiększyły zainteresowanie publiczności. W kilka tygodni film obejrzało ponad 400 tys. widzów.
CZYTAJ DALEJ

Niepokalana – nasz ideał

Niedziela Ogólnopolska 49/2019, str. 20-21

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Rycerstwo Niepokalanej

Niepokalana

Francisco de Zurbaran

"Niepokalane Poczęcie", Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Niepokalane Poczęcie, Francisco de Zurbaran, olej na płótnie, 1630-1635

Mój przyjaciel powtarza, że Kościół co rusz popełnia błędy. Nie powinien np. ogłosić dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. „Dogmat – tłumaczy – dotyczy mojego zbawienia, a ta maryjna prawda nie ma nic wspólnego ze mną. Wiąże się tylko ze zbawieniem Maryi”.
Przyjaciel nie zna nauki Kościoła. Nie wie, że zapatrzeć się w Niepokalane Poczęcie to odkryć siłę, która pcha ku niebu, że zapragnąć być jak Niepokalana to stanąć na drodze wypełnienia największej tęsknoty, która mieszka w ludzkim sercu. Nie wie, że ten dogmat jest potrzebny do zbawienia

Być czystym i niewinnym. Mieć oczy, które widzą dobro. Serce, które nie rozumie pokus. Być całym utkanym z myśli Boga i w swej duszy nosić Jego obraz... Każdy z nas tego pragnie.
CZYTAJ DALEJ

Przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju

2025-12-09 00:01

Biuro Prasowe AK

Ponad 1700 harcerzy zgromadziło się na wawelskim wzgórzu, gdzie przynieśli Betlejemskie Światło Pokoju. Najpierw odbył się okolicznościowy apel, druhny i druhowie wzięli udział w Eucharystii w katedrze, a potem przekazali światło z Groty Narodzenia mieszkańcom Krakowa.

Druhny i druhowie Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Krakowskiej przywieźli niedzielę 7 grudnia z zakopiańskich Krzeptówek do Krakowa Betlejemskie Światło Pokoju, które do Polski za pośrednictwem słowackich skautów. Na placu przed katedrą wawelską odśpiewano hymn ZHP, a harcmistrz Artur Walkowiak, komendant ZHP Chorągwi Krakowskiej poprowadził apel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję