Reklama

Rok ze św. Pawłem (7)

W ruinach starożytnego Koryntu

Wędrując śladami św. Pawła, nie sposób ominąć ruin starożytnego Koryntu. W ulicznym korku wolno wyjeżdżamy z zatłoczonych Aten. Następnie autostradą mkniemy w kierunku Koryntu. Okolica od miasta Argos została nazwana Argolidą. W czasach starożytnych to miasto odgrywało największą rolę na tym terenie. Tutaj znajduje się największe w Grecji skupisko zabytków

Niedziela toruńska 31/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwykle grupy pielgrzymkowe i turystyczne zatrzymują się przy słynnym Kanale Korynckim. Pomysł przekopania kanału łączącego Morze Egejskie z Morzem Jońskim zrodził się już w starożytności. Podobno cesarz Neron miał zainicjować budowę przy pomocy srebrnej łopaty. Jednak dopiero osiągnięcia techniki spowodowały, że w 1890 r. ostatecznie przekopano ten zaledwie 6-kilometrowy przesmyk. Mimo że dzisiaj kanał nie ma już większego znaczenia komunikacyjnego, pozostaje nadal atrakcją turystyczną.
Po kilkunastominutowym postoju ruszamy w dalszą drogę. Z daleka dostrzegamy wznoszące się nad miastem ruiny Akrokoryntu, w średniowieczu jednej z najpotężniejszych twierdz.
Teren wykopalisk starożytnego Koryntu nie należy do najciekawszych obiektów tego typu w Grecji. Ruiny miasta zajmują znaczny obszar, przez wieki zostały pokryte warstwą piasku. Pewne pojęcie o potędze dawnych lat dają monumentalne kolumny świątyni Apollina, wybudowanej w V wieku przed Chrystusem. Starożytny Korynt miał wielkie strategiczne i militarne znaczenie, czerpał także olbrzymie zyski z handlu. Miasto miało wiele świątyń, co związane było z osiedleniem się przedstawicieli różnych narodów i kultur. W czasach rzymskich słynne były korynckie bogactwo i luksus. Mieszkańcy oddawali się ziemskim przyjemnościom, także erotycznym. Do miasta ściągali bogaci ludzie w poszukiwaniu zabaw i uciech. Na szczycie Akrokoryntu znajdowała się świątynia Afrodyty, gdzie setki kobiet oddawały się prostytucji sakralnej.
W czasach, gdy przybył tutaj Paweł, miasto było ogromne. Niektórzy przypuszczają, że mieszkało w nim więcej ludzi niż w Atenach. Wstępował on do miasta okrytego złą sławą. Zwrot „żyć po koryncku” kojarzył się w całym świecie hellenistycznym ze swobodą obyczajową. Najprawdopodobniej Paweł przybył tutaj, bo skusiły go sława i otwartość miasta o tak różnorodnej ludności. Wszystko to sprzyjało głoszeniu Ewangelii. Zamieszkał u Akwilii i jego żony Pryscylli, którzy trudnili się wyrobem namiotów. Razem z nimi tradycyjnie pracował na swoje utrzymanie. W każdy szabat chodził do synagogi, spotykał się z grupami ludzi na dyskusjach. Po przybyciu do Koryntu swoich współpracowników, Sylasa i Tymoteusza, oddał się wyłącznie nauczaniu. Niestety, owoce tej pracy były mierne. Na dowód zerwania ze środowiskiem synagogalnym otrząsnął pył ze swoich nóg. Zwrócił się w swoim nauczaniu do Greków i Rzymian, jednak do niewielkiej grupy „nawróconych” należał przełożony synagogi, Kryspus oraz jego domownicy. Trudno natomiast wskazać ilu spośród pogan, dzięki półtorarocznemu nauczaniu Pawła w Koryncie, zaczęło przyznawać się do Chrystusa. Po jego wyjeździe zaczęły pojawiać się nowe problemy i wątpliwości, często spowodowane zamieszaniem, jakie niosło nauczanie innych głosicieli. Pytano Pawła, jak postępować wobec gorszycieli i grzeszników, czy w sprawie sporów w gminie można odwoływać się do sądów świeckich, jak postrzegać w świetle nauki Chrystusa problem małżeństw mieszanych, wdowieństwa czy celibatu. Zastanawiano się, czy wobec ulotności ludzkiego życia człowiek nie powinien oddać się wyłącznie sprawom nadprzyrodzonym i zrezygnować z aktywności społecznej. Zadziwiające jest to, że św. Paweł na wszystkie te pytania i problemy, zarówno teologiczne, jak i duszpasterskie, potrafił trafnie odpowiedzieć dzięki światłu oraz głębi swej wiary. W tym celu do mieszkańców gminy korynckiej podczas pobytu w Efezie napisał aż cztery listy, z których dwa zachowały się w Piśmie Świętym.
Odwiedzanie miejsc związanych ze św. Pawłem to szczególna okazja, aby bliżej poznać Pismo Święte. Tam, gdzie szukaliśmy śladów Apostoła Narodów, czytaliśmy fragmenty Dziejów Apostolskich i jego listów. Dzięki temu Słowo Boże stawało się nam bliskie, jak nigdy dotąd.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Pelagia – od nierządnicy do pokutnicy

[ TEMATY ]

święci

Autorstwa Sharon Mollerus/commons.wikimedia.org

Św. Pelagia

Św. Pelagia

Pelagia, znana również jako Małgorzata, pochodziła z Antiochii. Była piękną kobietą, ale prowadziła się nieobyczajnie. Była tancerką i śpiewaczką.

Zwracała na siebie uwagę swym bogatym w złoto, srebro i perły strojem. Biskup Nonnus z Heliopolis kiedy ją zobaczył, zapłakał, że ludzie nie troszczą się o swoją duszę, a o urodę i stroje. Podjął modlitwę za jawnogrzesznicę. Małgorzata pewnego dnia przyszła do świątyni i poruszona jego słowami, z płaczem rzuciła się do jego nóg. Na chrzcie otrzymała imię Pelagia. Oddała majątek na jałmużnę dla ubogich, a sama podjęła pokutę. Udała się do Jerozolimy, gdzie pędziła żywot surowy i umartwiony. Zamieszkała w pustelni. Zmarła ok. 457 r. Jest patronką aktorek.
CZYTAJ DALEJ

Ambasada Izraela krytykuje oświadczenia Watykanu z 7 października

Ambasada Izraela przy Stolicy Apostolskiej skrytykowała wypowiedzi sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina dotyczące wojny w Strefie Gazy. „Niedawny wywiad był z pewnością w dobrej intencji”, napisała ambasada we wtorek na swoim koncie X. Jednakże może to zagrozić wysiłkom na rzecz zakończenia wojny w Gazie i zwalczania rosnącego antysemityzmu.

Według ambasady, wypowiedzi kardynała koncentrują się na krytyce Izraela, pomijając ciągłą odmowę Hamasu uwolnienia zakładników lub zakończenia przemocy. Najbardziej niepokojące, jak stwierdziła ambasada, jest „problematyczne stosowanie zasady równości moralnej tam, gdzie nie jest ona na miejscu”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski: Rodzina ma ogromny wpływ na kształtowanie powołania

2025-10-08 15:14

[ TEMATY ]

KEP

biuro prasowe KEP

abp Andrzej Przybylski

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

Towarzyszenie młodym w odkrywaniu ich powołania oraz rola rodziny w ich kształtowaniu – to główne tematy spotkania Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, które odbyło się w środę, 8 października br., w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Obradom przewodniczył abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań.

Jak podkreślił abp Andrzej Przybylski, spotkanie było związane z rozpoczynającym się rokiem formacyjnym w seminariach oraz nowicjatach. „To dobra okazja, żeby podsumować stan powołań kapłańskich i zakonnych w Polsce” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję