Reklama

MÓJ KOMENTARZ

Niedziela łódzka 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kasy Chorych, których likwidację zapowiedział właśnie nowy minister zdrowia, miały być etapem pośrednim w reformie lecznictwa. W założeniach tej reformy, obok państwowych kas chorych, miały powstać także prywatne kasy chorych i to obywatel miał decydować, do których kas trafiałaby jego "składka zdrowotna", czyli comiesięczny podatek ( 7,5%). Jednak AWS, UW i SLD zgodnie zdecydowały, że prywatne kasy chorych nie powstaną, a to pod pretekstem, zaiste dziwacznym i niewiarygodnym, że gros ubezpieczonych przeniesie swą składkę do kas prywatnych... Prawdziwego powodu można się domyślać: pazerna biurokracja służby zdrowia przestraszyła się, że straci pieniądze, z których obficie korzysta w sytuacji państwowego przymusu leczniczego. To w interesie tej właśnie biurokracji państwowej, zawiadującej tak poprzednim systemem, jak państwowymi kasami chorych - zablokowano tworzenie prywatnych kas chorych.

Wydawałoby się zatem, że nowy rząd, chcąc kontynuować pożądane zmiany w lecznictwie, powinien przywrócić prywatne kasy chorych. Zamiast tego logicznego kroku - nowy minister przywraca... ale status quo ante, czyli sprzed reformy: socjalistyczny, PRL-owski model służby zdrowia. Ten właśnie, który budził tyle niezadowolenia, że postanowiono wreszcie jakoś reformować to państwowe lecznictwo. I tak koło zamyka się: powróciliśmy do PRL-u. Przy okazji tego nawrotu nowy minister zdrowia rezerwuje sobie prawo obsady najważniejszych posad...

Tymczasem sprawa zatrzymania przez UOP, a następnie odwołania prezesa Orlenu budzi uzasadnione obawy, że rozpoczyna się także kadrowa czystka i państwowej administracji gospodarczej, i to przy użyciu metod bezpieczniackich. Fakt, że członkowie sejmowej komisji ds. służb specjalnych będący zarazem członkami SLD uniemożliwili pełne wyjaśnienie powodów ingerencji UOP, nasuwa jak najgorsze skojarzenia z minionym okresem i instrumentalnym wykorzystywaniem służb specjalnych w celach dalekich od ochrony i interesów państwa, bliskich interesom jednej tylko partii.

Fakt, że model naszej dzisiejszej demokracji umożliwia zarówno biurokratyczne igranie ze zdrowiem obywateli, jak i skandaliczne dwuznaczności związane z funkcjonowaniem służb specjalnych, skłania do refleksji. Czy sam ten model, w swym obecnym kształcie, nie jest już archaizmem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Projekt zmian kodeksu karnego: zakazana dyskryminacja m.in. ze względu na tożsamość płciową i orientację seksualną

2024-03-27 20:19

[ TEMATY ]

prawo

Adobe Stock

Na stronach RCL opublikowano projekt ministerstwa sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada rozszerzenia katalogu przesłanek zakazanej dyskryminacji o kwestie płci, tożsamości płciowej, wieku, niepełnosprawności oraz orientacji seksualnej.

Na stronach rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, który - jak zapowiada ministerstwo sprawiedliwości - ma wzmocnić ochronę przed przestępczymi zachowaniami motywowanymi przesłankami dyskryminacyjnymi ze względu na niepełnosprawność, wiek, płeć, orientację seksualną i tożsamość płciową.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: Szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję