Reklama

Ksiądz w świecie ciszy

Niedziela łódzka 10/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu rozstrzygnięto ósmą edycję organizowanego przez łódzkie media plebiscytu "Łodzianin Roku". Tym razem spośród siedmiu osób nominowanych do tego tytułu (m.in. lekarza, piosenkarza, bankowca) najwięcej głosujących wybrało ks. Piotra Turka - archidiecezjalnego duszpasterza głuchoniemych.

RAFAŁ OSIŃSKI: - W cztery dni po finale konkursu " Łodzianin Roku", kiedy wiele osób chce spotkać się ze zwycięzcą plebiscytu, zaplanował Ksiądz wyjazd na kilka miesięcy do Irlandii. Zatem otrzymanie tego tytułu było chyba naprawdę zaskoczeniem?

KS. PIOTR TUREK: - Rzeczywiście nie spodziewałem się. W tym roku otrzymałem urlop naukowy, który pragnąłem wykorzystać na dokończenie pracy doktorskiej - jej finalizacja jest też celem mojego wyjazdu do Irlandii. Irlandia to chrześcijański kraj o rozwiniętej tradycji, ściśle złączony ze strukturami europejskimi już od dziesiątków lat, kraj, który potrafił wydźwignąć się z biedy.

- Jak pogodzić wymóg ewangelicznej pokory z wyrażeniem zgody na udział w konkursie popularności?

- Nie postrzegam siebie jako osobę popularną. Dokonując takiego wyboru, łodzianie raczej ukazali, że są pełni życzliwości wobec osób, którymi się opiekuję. I to jest cenne. Kandydaturę moją przedstawiły redakcje Dziennika Łódzkiego - Wiadomości Dnia oraz Expressu Ilustrowanego, co postrzegam jako przejaw zauważenia problemu a nie mnie. Nie ks. Turek jest najważniejszy, ale priorytet stanowi sprawa. I chyba właśnie również tym kryterium kierowali się głosujący.

- Zatem w jakich kategoriach aksjologicznych oceniać sławę?

- Jeśli mam odpowiedzieć na pytanie o moje postrzeganie zagadnienia sławy, to muszę podkreślić, że sława może mieć wartość pozytywną, gdy służy drugiemu człowiekowi i pozwala ubogacać innych, a nie tylko przynosi zaszczyt poniekąd wyizolowanej jednostce.

- Dotychczas o ks. Piotrze Turku słyszało się często przy okazji organizowanych na rzecz niesłyszących charytatywnych koncertach i planowaniu dzięki nim m.in. wakacyjnych wyjazdów. Czy działalność Księdza w gronie osób niepełnosprawnych wynika z nałożonych obowiązków, czy taka forma duszpasterskiej posługi jest osobiście przemyślanym wyborem?

- Bez nominacji Księdza Arcybiskupa na pewno moja funkcja nie mogłaby być realizowana w obecnym wymiarze. Podejmowana posługa nie jest przypadkowa. Już będąc w Seminarium, cały czas uczyłem się od głuchoniemych - zarówno poszczególnych znaków języka migowego, jak i jego praktycznego wykorzystania w sztuce porozumiewania się. Dobrą okazją było duszpasterstwo głuchoniemych prowadzone przez lata przez ks. Adama Rasowskiego w mojej rodzinnej parafii pw. Podwyższenia Świętego Krzyża w Łodzi, gdzie m.in. za pomocą języka migowego czytałem zgromadzonym Pismo Święte. Potem nabierałem doświadczenia, wykorzystując moje umiejętności w środowisku głuchoniemych w dekanacie piotrkowskim. Po śmierci ks. Rasowskiego zostałem mianowany jego następcą. Obecnie - oprócz Piotrkowa Trybunalskiego - duszpasterstwo głuchoniemych jest w naszej archidiecezji prowadzone również w Pabianicach, Bełchatowie i Tomaszowie Mazowieckim. Jeden z tamtejszych duszpasterzy obejmie zastępstwo w Łodzi podczas mojej czteromiesięcznej nieobecności.

- Czy łatwo mówi się niesłyszącym o Bogu? Wiara wymaga operowania pojęciami, które - według badań - są trudne do zrozumienia dla tej grupy osób. I nie wynika to wcale z braku ich potencjalnych możliwości, lecz ograniczenia te są spowodowane strukturą i zasobem słów języka migowego.

- To prawda, niełatwo przekazać im wprost pojęcia określające Pana Boga, a język migowy ma dość ograniczoną liczbę znaków. Zatem tym bardziej trzeba wiarę przekazywać sercem, zresztą przecież Bóg jest Miłością. Życie wiarą i jej praktyczny wymiar to podstawa - również materialne przejawy troski płynące do niesłyszących od ludzi bogatych, wspierających naszą działalność podczas wspomnianych już koncertów charytatywnych. Jednak zakres pomocy jest szeroki i nie tylko koncentrujemy się na niewątpliwie istotnym, lecz nie jedynym wymiarze wparcia - wsparciu materialnym. Sama katecheza - jako forma systematycznego, uporządkowanego zdobywania wiedzy - musi być obrazowa: w przenośni - poprzez ilustrowanie przekazywanych treści przykładami z codzienności, jak i dosłownie - poprzez pokazywanie bądź kolorowanie rysunków. Ale najważniejszym obszarem pracy księdza jest sprawowanie sakramentów, towarzyszących każdemu człowiekowi od urodzenia aż do śmierci.

- Osoby posługujące się językiem migowym przykuwają nasz wzrok na ulicy czy w tramwaju. Jak odbierają to nasze zaciekawienie - czy ich nie krępujemy?

- Trzeba przyznać, że oni żyją w swoim świecie - niestety - odciętym. Znajomość języka migowego w społeczeństwie jest wręcz nikła. Mają utrudniony dostęp do wiadomości przekazywanych przez środki masowego przekazu - w przeważającej mierze kanałem słowa. Na pewno przywołany przez Pana sposób zachowania w pewnym stopniu ich krępuje, ale mimo to nie skarżą się - są ludźmi pokory, trochę z innego świata...

- Inny świat, mimo że żyjemy w tej samej rzeczywistości...

- Ponieważ styl życia ludzi pełnosprawnych jest inny niż na przykład głuchoniemych, trudno jest nam wejść w psychikę osób ze świata ciszy. Zatem choć postarajmy się ich zrozumieć.

- Dziękuję za rozmowę.

* * *

Msze św. dla głuchoniemych są odprawiane w Łodzi w każdą niedzielę o godz. 9.30 w kaplicy św. Krzysztofa przy kościele Ojców Jezuitów, ul. Sienkiewicza 60; w mieście powstaje też obecnie Poradnia Wczesnej Interwencji i Wad Słuchu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Wierzysz, ale w środku masz pytania. Ten odcinek zmieni Cię na zawsze

2025-12-12 09:08

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Czy wiesz kto wynalazł lampki na choinkę? Kiedyś takie lampki to był luksus. Dzisiaj luksusem jest „światło w sercu” – sens, spokój, przejrzystość. To nie jest film o „ładnej pobożności”. To jest odcinek o odwadze. Jeśli czujesz, że migające lampki nie wystarczą, jeśli męczy Cię udawanie, jeśli masz wątpliwości, których nikt nie rozumie – ten odcinek jest dla Ciebie.

Dzisiaj spotykamy Jana Chrzciciela – proroka Adwentu, człowieka radykalnie wolnego, który nie dał się systemowi „kupić” ani zaszantażować. Jego prostota jest nieprzyjemna jak wielbłądzia skóra na gołym ciele, ale dzięki niej może mówić prawdę bez kompromisów.
CZYTAJ DALEJ

Razem przy stole

2025-12-14 19:56

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wspólnota, tradycja i solidarność – te słowa najtrafniej oddają atmosferę Wigilii dla Mieszkańców Miasta i Gminy Koprzywnica, która odbyła się w niedzielę 14 grudnia w hali sportowej Zespołu Placówek Oświatowych. W wydarzeniu uczestniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, a gospodarzem spotkania była burmistrz Koprzywnicy Aleksandra Klubińska.

Do wspólnego przeżywania tego szczególnego czasu zaproszeni zostali mieszkańcy miasta i gminy, przedstawiciele władz samorządowych, duchowieństwo, organizacje społeczne oraz liczne środowiska lokalne. Wigilijne spotkanie miało charakter nie tylko świąteczny, ale przede wszystkim wspólnotowy – przy jednym stole zasiedli ci, którzy na co dzień współtworzą lokalną wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję