Reklama

100 lat kościoła w Żarowie

Od 5 do 12 września br. 6600 wiernych z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie wraz z zaproszonymi gośćmi świętowało stulecie wybudowania świątyni. Dziś trudno uwierzyć w to, że kiedy w 1895 r. rozpoczęto zbiórkę ofiar na budowę kościoła, w miasteczku mieszkało niespełna 500 katolików.

Niedziela świdnicka 37/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stulecie istnienia kościoła to wielkie święto nie tylko dla gminy, ale i całej diecezji świdnickiej. Dlatego w szeregu uroczystości w Żarowie wzięli udział hierarchowie kościelni z naszej diecezji na czele z biskupem świdnickim Ignacym Decem.
W czasie rocznicowych spotkań wielokrotnie przypominano ciekawą historię niełatwej budowy świątyni poprzedzoną 15-letnią zbiórką funduszy na ten cel.
- W 1871 r. w Żarowie i sąsiedzkiej Ida und Marienhütte mieszkało 192 katolików. Dynamiczny rozwój przemysłowy obu osad wymusił przyrost demograficzny, a tym samym wzrost ludności wyznania katolickiego - czytamy w historycznym opracowaniu Bogdana Muchy, udostępnionym na internetowych stronach żarowskiego magistratu. - W 1885 r. spośród 1502 osób na stałe osiadłych w Żarowie i Ida und Marienhütte 457 było katolikami, natomiast 10 lat później liczba ta wzrosła do 873 wiernych.
Wedle ówczesnego układu parafialno-kościelnego, katolicy żarowscy należeli do parafii w Pastuchowie. Wielu z nich na niedzielne oraz świąteczne nabożeństwa jeździło także do kościoła filialnego w Łażanach. Obie świątynie były jednak zbyt małe, aby przyjąć dodatkowych wiernych, których na dodatek szybko przybywało. Problemem było także usytuowanie obu kościołów, które znajdowały się w pewnym oddaleniu od skupiska żarowskiego.
Coś trzeba było z tym zrobić. Proboszcz ks. Wilhelm Bogedain z Pastuchowa na początku lat 90. XIX wieku podjął starania, aby otworzyć w Żarowie kaplicę modlitewną. Plan został zrealizowany w 1893 r., kiedy to wybudowano również szkołę katolicką w Żarowie (dziś jest to budynek przy ul. Armii Krajowej 15), w której największa sala została zaadoptowana na potrzeby modlitewne. Pierwszą Mszę św. odprawiono tam 24 października 1894 r. Od tego momentu Msze św. w Żarowie odbywały się regularnie co wtorek. Nadal jednak nabożeństwa niedzielne oraz świąteczne odprawiano tylko w kościele pastuchowskim i łażańskim.
W 1895 r. proboszcz Wilhelm Bogedain założył kasę budowy kościoła w Żarowie. Na drodze do realizacji ambitnego przedsięwzięcia pojawiły się jednak trzy poważne przeszkody, którymi było: zgromadzenie odpowiedniego funduszu, znalezienie odpowiedniego miejsca, na którym miała stanąć przyszła świątynia, oraz uzyskanie odpowiednich zezwoleń władz państwowych i kościelnych.
- W trakcie 14-letniej zbiórki środków finansowych na rzecz budowy kościoła żarowskiego zebrano wśród parafian sporą sumę ok. 22 800 marek (stan z 1909 r.), która stanowiła jednak zaledwie 30% z planowanych kosztów, opiewających na kwotę 76 000 marek - wylicza Bogdan Mucha. - Z pomocą przyszły wówczas instytucje kościelne i władze państwowe. W 1900 r. i kilkakrotnie w następnych latach przeprowadzano kolektę diecezjalną na budowę kościoła, która przyniosła 4300 marek. Część funduszy wniósł Związek św. Bonifacego, przekazując sumę 6000 marek. Sporą kwotę przekazał również książę arcybiskup wrocławski Karol Kopp. Uzyskano także dotację państwową.
W trakcie wieloletnich przygotowań do budowy świątyni koniecznym stało się przeniesienie kaplicy z budynku szkolnego, w którym brakowało już pomieszczeń lekcyjnych dla powiększającej się liczby dzieci. W 1906 r. wobec niepełnego jeszcze funduszu oraz braku działki budowlanej i odpowiednich zezwoleń zdecydowano się wybudować dom parafialny z kaplicą. Rozpoczęta w 1906 r. budowa została ukończona w rok później. Oddanie do użytku nowego domu parafialnego umożliwiło utworzenie w Żarowie duszpasterstwa, a pierwszym kapelanem został ks. Herman Klimke, przeniesiony z parafii pastuchowskiej do Żarowa 16 marca 1907 r. Od tej pory Msze św. w Żarowie odprawiane były regularnie również w niedziele i dni świąteczne. Ks. Klimke przejął także prowadzenie spraw dotyczących budowy kościoła żarowskiego.
Plac pod budowę kupiono od „Silesii”. Po pokonaniu licznych trudności 10 maja 1909 r. przystąpiono do budowy, a już 16 miesięcy później - 29 września 1910 r. - miało miejsce poświęcenie Kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie. Budowa kosztowała 85 tys. marek i prowadziła ją firma z Wrocławia. Kościół jest wzniesiony z wypalanej cegły, nieotynkowany. Na wieży o wysokości 44 m umieszczono trzy dzwony ufundowane przez żarowskie małżeństwo Neugebauerów w 1927 r. w miejsce dzwonów „ofiarowanych ojczyźnie” w 1917 r.
Pierwszym duszpasterzem w nowo powstałym kościele został ks. Herman Klimke, który nadzorował jego budowę oraz dbał o całkowity wystrój.
Okazała świątynia, utrzymana w stylu neogotyckim, wzniesiona została z czerwonej, nieotynkowanej cegły. Autorzy projektu, dwaj znani wrocławscy architekci Overhoff i Föhe, nadali budowli formę trójnawowego kościoła halowego.
- 1 września 1915 r. decyzją władz diecezjalnych duszpasterstwo żarowskie zostało podniesione do rangi kurateli, a 1 kwietnia 1920 r. utworzono samodzielną parafię, do której przyłączono Łażany i Mrowiny. Pierwszym proboszczem został ks. Klimke. Przeniesione z kaplicy przyszkolnej wyposażenie kościoła parafialnego w Żarowie było początkowo bardzo ubogie. Najcenniejszy był niewątpliwie XVIII-wieczny obraz św. Barbary, namalowany dla kościoła w Pastuchowie, a przekazany do Żarowa w roku 1894 - przypomina Bogdan Mucha.
Podczas I wojny światowej, w 1917 r., na rzecz „walczącej ojczyzny” kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie przekazał dwa poświęcone 7 lat wcześniej dzwony. Przed kościołem w 1918 r. ustawiony został kamienny krzyż misyjny z brązowym krucyfiksem. W 2. dekadzie XX wieku, dzięki hojności wiernych wyposażenie kościoła zostało wzbogacone o dwa ołtarze boczne: św. Marii i św. Józefa, wykonane przez dyrektora szkoły obróbki drewna w Cieplicach, Cyryla Dell Antonio.
W 1921 r., czyli 11 lat po poświęceniu świątyni, pojawia się w niej ołtarz główny, powstały w pracowni Wittiga w Nowej Rudzie. W tej samej pracowni i w tym samym czasie wykonana zostaje także drewniana ambona zawierająca płaskorzeźby 4 ewangelistów: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Z warsztatu Berschdorfa w Nysie pochodzą z kolei 27-piszczałkowe organy. Do wyposażenia świątyni dołączona została również chrzcielnica ufundowana przez H. Burkerta.
W 1927 r. żarowskie małżeństwo Neugebauerów ufundowało 3 nowe dzwony. 20 marca 1929 r. w związku z coraz bardziej pogarszającym się stanem zdrowia 50-letni ks. Herman Klimke przeszedł na emeryturę. Zmarł po trzech miesiącach 18 czerwca 1929 r. we Wrocławiu i spoczął na cmentarzu w Żarowie. Jego następcą został ks. proboszcz Bernhard Sauer. Liczba wiernych parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie w okresie międzywojennym wynosiła 1920 r. - 1650, 1925 r. - 1800, 1933 r. - 1670, 1939 r. - 1860 osób. Ks. Bernhard Sauer sprawował funkcję proboszcza parafii żarowskiej do września 1946 r., kiedy opuścił miasto. Wówczas to parafię objęli polscy księża.
W 1983 r. probostwo w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa objął ks. Zenon Ochel. W pierwszym roku swojej służby odwiedził wszystkie rodziny mieszkające w mieście. Część po kolędzie, a część w ciągu roku. Chciał poznać wszystkich swoich parafian, więc dziennie odwiedzał nawet kilkanaście rodzin. Były to czysto prywatne wizyty i ksiądz nie zbierał wówczas żadnych datków. Będąc u jednej z rodzin, zauważył w kartotece, że starsze małżeństwo nie ma ślubu kościelnego. Gdy o tym wspomniał, starszy pan uśmiechnął się i powiedział, że im wystarczy, że księdza ojciec dał im ślub cywilny i pokazał księdzu metrykę ślubu podpisaną przez Jakuba Ochela (ojciec księdza, Jakub, był założycielem wszystkich Urzędów Stanu Cywilnego w dawnym powiecie świdnickim). Księdzu udało się namówić starsze państwo do ślubu kościelnego i w 1985 r., po 35 latach wspólnego życia, tym razem syn pobłogosławił w kościele wspomnianą rodzinę.
Nowy proboszcz zaraz na początku pobytu w Żarowie uporządkował teren wokół kościoła, zrobił ogrodzenie z metalowych prętów, otynkował starą plebanię na wzór nowej, w nowej plebanii wyposażył wikariat. Na plebanii urządził kawiarnię, jadalnię, wyłożył wszystko boazerią. W piwnicy zrobił kuchnię, w której w okresie zimowym przygotowywane są posiłki dla ubogich. W dalszej części piwnicy powstała Caritas. Wokół kościoła ułożono kostkę, a wewnątrz zostało przerobione prezbiterium, ołtarz soborowy, cegły całego kościoła zostały oczyszczone i sfugowane. Ambonie i balaskom przywrócono stan pierwotny. Zrobiono generalny remont organów, założono nowoczesne nagłośnienie i oświetlenie.
Dziś w Żarowie proboszczuje ks. Piotr Ważydrąg. Od 2009 r., w związku ze zbliżającymi się obchodami 100-lecia kościoła NSPJ w Żarowie w kościele doszło do dużych przeobrażeń, m.in. został zmieniony wystrój, kolor ołtarza (z jasnego na ciemny - wcześniejszy kolor nie pasował do koloru balasek oraz bocznej ambony), a także zostały oddane do renowacji figury Pana Jezusa i 6 aniołów wykonane w 1921 r. przez Wittiga z Nowej Rudy. Podobno sama figura Jezusa waży blisko 200 kg - została wyrzeźbiona z drzewa lipowego i to nie do końca wysuszonego, na mokre drzewo położono farbę (w środku drzewa została woda), także mimo że figura jest z tyłu niepełna (są wycięcia) jest bardzo ciężka.
Nowy ołtarz posiada nad tabernakulum obracany bęben, na którym podczas wystawień będzie stawiana monstrancja z Najświętszym Sakramentem, do tego zostanie zamontowane specjalne oświetlenie. Wstawiono także nowe witraże przy ołtarzu głównym.
Od 5 września w Żarowie odbywał się cykl imprez dla upamiętnienia 100-lecia kościoła. Zainaugurowała go uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca, rozpoczynająca jednocześnie Polsko-Czeskie Dni Kultury Chrześcijańskiej na Dolnym Śląsku. Zorganizowano również wieczór poezji, mecz piłki siatkowej księża (klerycy i ministranci) - weterani parafii Żarów, koncert organowy i kameralny. W czwartek rano natomiast odbył się finał konkursu wiedzy o kościele w Żarowie, a po Mszy św. finał konkursów: Przeglądu Recytatorskiego Poezji Religijnej oraz Przeglądu Piosenki Religijnej.
W parafii zorganizowano także pokaz filmów dla dzieci i nocny maraton filmów religijnych.
Sobota była dniem wspólnego nabożeństwa ekumenicznego połączonego z koncertem chórów szkolnych, a także poświęcenie Lapidarium na starym cmentarzu przy ul. 1 Maja.
Dziś, w niedzielę 12 września, na godz. 10 zaplanowano nabożeństwo ewangelickie z Wieczerzą Pańską w kaplicy w Mrowinach, a na godz. 11.30 uroczystą Mszę św. dożynkową połączoną z obchodami 100-lecia kościoła. Całość zakończy o godz. 14 festyn na placu przy skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Bolesława Chrobrego w Żarowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję