Reklama

Temat tygodnia

Rodzina najważniejsza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo często moje myśli biegną do mojej matki, która odeszła do Boga. Była bardzo ważnym człowiekiem w moim życiu. To ona nauczyła mnie tego, co najważniejsze w życiu, a potem pilnowała, żebym tego nie przeoczył, wspierała radą, zachętą, dobrym słowem i, oczywiście, modlitwą - do końca swoich dni. Pragnienia i życzliwe myśli w stosunku do swoich dzieci opierała zawsze na Panu Bogu. Z tą myślą żyła do końca.
Myślę, że podobne do niej są wszystkie matki - i tak widzą je z reguły z pewnej perspektywy dzieci. Nosimy przecież potencjalną realizację miłości, która została nam zaszczepiona w rodzinie szczególnie przez matkę, która kocha bezwarunkowo, szczerze i do końca. Matka jest w sposób szczególny związana ze swoim dzieckiem już przez sam fakt poczęcia i noszenia go pod sercem przez długich dziewięć miesięcy, a potem karmiąc je, bezradne, i pielęgnując. Jednocześnie matka wie, że to dziecko, nawet jeszcze nienarodzone, jest dzieckiem Bożym, jest niezależną osobą. To jest właśnie naturalna rzeczywistość odpowiedzialnej miłości matki do dziecka i dziecka do matki.
Mamy nieraz także do czynienia z sytuacjami, gdzie matka nie umie kochać swojego dziecka, że słyszymy opinię: to jest wyrodna matka, bo i takowe są. Tym bardziej powinniśmy modlić się za takie kobiety, a nawet podejmować za nie pokutę, a tam, gdzie to możliwe, starać się kształtować w dzieciach prawidłowy wzór rodziny i bardzo ważną w niej rolę matki.
Matka swoją miłością i rozeznaniem istoty życia daje dziecku również pierwszy ludzki przekaz Pana Boga i wiary. Taka była również Matka Jezusa, która jest najpiękniejszym wzorem matki. Ona kształtowała serce swego Dziecka dokładnie według planu Boga, Jemu ufając i całkowicie zawierzając siebie i Najbliższych. Dlatego tytułujemy Ją dziś Matką Pięknej Miłości. Nasze matki mają w Niej przykład, jak spełniać swe życiowe powołanie i przyczynić się do prawdziwego rozwoju człowieka.
Jesteśmy wdzięczni polskim matkom za ich piękną i mądrą miłość do dzieci, za ich wspaniałe postawy w historii - to matki bohaterki, święte matki. Ich opieka nad dziećmi nie ogranicza się tylko do troski o rozwój fizyczny i intelektualny dzieci, ale dbają one także o ich rozwój duchowy, o życie wewnętrzne. Wiedzą bowiem, że od tego zależy szczęście człowieka.
Stąd dni poświęcone matce i dziecku są tak ważne dla nas, wierzących i dla rodzin, w tym dla ojców, którzy powinni kochać i szanować swoje żony i matki ich dzieci, oraz wspierać je i pomagać w wychowywaniu, podobnie jak czynił to św. Józef, Opiekun Świętej Rodziny. Dar macierzyństwa jest bowiem w ścisłej łączności z darem ojcostwa, a wzięte razem, stanowią dobrą, uprawną glebę pod Boży zasiew, znajdują też u Boga szczególną, bo sakramentalną łaskę. Niech te dni będą zawsze pełne wzajemnej modlitwy i dobroci, niech będą wyzwaniem dla naszej szlachetności i niech nasze matki poczują szczególną miłość i wdzięczność swoich dzieci, a dzieci znajdą ciepło i bezpieczeństwo w ich ramionach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję