Reklama

Moto-ciekawostka

10 i 11 czerwca na Targach Motoryzacyjnych „Auto Moto Show” w Sosnowcu można było zobaczyć zrekonstruowanego papieskiego Stara 660 M2, którym wożono Jana Pawła II w czasie jego pierwszej wizyty w Polsce. Papamobile, który liczy sobie już 32 lata, cieszył się dużym zainteresowaniem uczestników targów, zwłaszcza, że jego historia jest ciekawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty odwiedzając swoją ojczyznę w oficjalnych przejazdach pragnął używać polskiego samochodu. Papieżowi nie sposób było odmówić, choć władze PRL nie były tym zachwycone. W 1979 r. na zamówienie Episkopatu Polski wykonano 2 pojazdy przystosowane dla potrzeb wizyty papieskiej. Tylną część podwozia zbudowano w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji. Wykonaną tam „gondolę” z tronem papieskim i 16 fotelami dla osób z orszaku można było przełożyć ewentualnie z jednego podwozia na drugie. W kilka tygodni po powrocie Papieża do Rzymu „gondola” została pocięta w tajemniczych okolicznościach, a oba podwozia sprzedano do PGR-ów w koszalińskiem, mimo że Episkopat chciał odkupić od rządu kompletny papamobil. Władze tłumaczyły stronie kościelnej, że do demontażu pojazdu zmuszało wykonawcę „zastosowanie prototypowych rozwiązań konstrukcyjnych”.

Mozolna rekonstrukcja

Odnalezienia części i rekonstrukcji papamobile podjął się Marek Adamczak z Kielc - właściciel i prezes zarządu spółki Auto-Adamczak. Odnalazł on i odkupił ramę i części podwozia oraz części silnikowe i zderzak, i rozpoczął mozolną rekonstrukcję pojazdu. Poszczególne części wykorzystane do budowy posiadają stosowne certyfikaty i dokumentację notarialną. Pozostałe, służące do odbudowy zostały zakupione od osób prywatnych i ze złomowisk. Do prac włączyli się studenci Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach, którzy na podstawie materiałów źródłowych wykonali techniczną dokumentację wozu. Wszystkie prace przy rekonstrukcji samochodu wykonane zostały w firmie Auto-Adamczak samodzielnie i na własny koszt.
Biało-żółty, odkryty papamobil może jechać z prędkością od 7 do 60 km/h. Jego centralną częścią jest podwyższony tron papieski - osłonięty jedynie baldachimem z herbem Stolicy Apostolskiej - przed którym znajdują się dwa mikrofony. Do tronu prowadzą wysuwane spod prawych drzwi bocznych schody; podobne dla orszaku są ukryte pod drzwiami z tyłu. Całą podłogę pokrywa czerwony dywan. Replika, która powstała koło Kielc, zostanie oddana do dyspozycji władz kościelnych w Polsce. Gdzie będzie stałe miejsce papieskiego samochodu? Tego jeszcze nie wiadomo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ponad 100-letnia tradycja

Pierwszym papamobile, w 1909 r. została limuzyna Italia 20/30, którą w prezencie otrzymał Pius X. W 1930 r. Pius XI otrzymał w darze czarnego Citroëna C6 Lictoria Six. Następnym papamobile, wtedy jeszcze w nieopancerzonej formie, była ośmiocylindrowa limuzyna marki Mercedes-Benz, model Nurburg 460, która została przekazana przez firmę Piusowi XI w tym samym roku. Jan XXIII korzystał ze specjalnego Mercedesa-Benza 300d Landaulet, który został dostarczony w 1960 r. W tamtych czasach nikomu nawet nie przyszło do głowy, by targnąć się na życie papieża, więc dla lepszej widoczności pojazd miał nadwozie typu landaulet. Blaszany dach osłaniał tylko pasażerów 2 pierwszych foteli, a tylna część samochodu była odkryta. W razie deszczu przykrywano ją brezentowym dachem. W 1965 r. Mercedes-Benz przygotował specjalną wersję pojazdu bazującego na największym modelu 600. Wykorzystano również nadwozie typu landaulet, a na środku pojazdu zainstalowano wygodny fotel dla papieża. W latach 80. względy bezpieczeństwa wymusiły zmianę koncepcji papamobile. Nadwozie otwarte, typu kabriolet, którym posługiwał się Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do Polski, czy landaulet - nie miało już racji bytu. W 1980 r. na bazie Mercedesa-Benz G 230 stworzono pojazd z kuloodpornymi szybami i oponami. Podczas przejazdu wśród tłumów samochód ten porusza się z prędkością 30 km/h. Niestety Jan Paweł II nie jechał tym pojazdem na Placu św. Piotra 13 maja 1981 r., co umożliwiło dokonanie zamachu. Poruszał się odkrytym Fiatem Campagnola. W ostatnim czasie Papież korzystał z oszklonego pojazdu zbudowanego na bazie Mercedesa ML 430.

Zaszczyt dla Mercedesa-Benz

Obecnie forma papamobila zbliżona jest do zwykłego samochodu z tylną przeszkloną częścią w kształcie sześcianu. Konstrukcja papieskiego samochodu jest wzmocniona, a część tylna, w której przebywa na czas przejazdu papież, jest dodatkowo opancerzona (od czasu zamachu na Jana Pawła II). To mercedesy GE 230. Mercedes-Benz szczyci się, że od 70 lat dostarcza swoje auta kolejnym papieżom. Podnosi to prestiż marki. Samochody dla papieży są specjalnie przygotowane pod względem wygody, komfortu i bezpieczeństwa.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Monika Łukaszów: - Wielkanoc to największe święto w Kościele, wszyscy o tym wiemy, a jednak wielu większą wagę przywiązuje do świąt Narodzenia Pańskiego. Z czego to wynika?

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję