Reklama

Rowerem przez Syberię (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drodze na Sybir nieustannie zadziwiała nas życzliwość i otwartość ludzi. Katolicy tworzą wspólnotę jak za dawnych czasów, wszyscy się znają i stanowią jakby jedną wielką rodzinę. Z Sum do granicy z Rosją było ok. 40 km, ks. Stanisław zabrał nasze bagaże i zawiózł je na granicę. Wiedzieliśmy, że księża nie są mile widziani w Rosji, więc baliśmy się kłopotów. Ustaliliśmy odpowiedzi na przypuszczalne pytania celników. Gdy ks. Krzysztof załatwiał sprawy biurowe, zasypali nas pytaniami typu: "Ile waży rower?" "Ile ma przerzutek?" itp. Wzbudziliśmy więcej śmiechu i zainteresowania niż podejrzeń. Bodajże połowa celników zeszła się, by zobaczyć "dziwaków" na rowerach. Na granicy był też... kantor walut w postaci celnika, szeptem oferującego wymianę dolarów na ruble.

Tuż za granicą przywitaliśmy ziemię rosyjską podaniem sobie dłoni. Tego dnia na godz. 21.00 mieliśmy dotrzeć do Kurska. Jak się okazało, na granicy zmienia się czas i już mieliśmy godzinę straty. Czekał na nas ks. Kempa, kolega ks. Krzysztofa z lat seminaryjnych. Na miejsce, z pomocą Bożą, dojechaliśmy o godz. 2.00. Używam wyrażenia " pomoc Boża" celowo, bo nie zawsze spotyka się o tej godzinie na ulicach ludzi, którzy udzielą informacji. Bardzo zmęczeni, znaleźliśmy kościół. W trakcie posiłku gospodarz oznajmił nam, że o godz. 8.00 rano będą czekać na nas dziennikarze miejscowych gazet i telewizji. Z oczami " na zapałki" udzielaliśmy wywiadów i pozowaliśmy do zdjęć.

Podczas śniadania pytaliśmy o sytuację Kościoła w Rosji. Nie jest ona zbyt wesoła. Brakuje księży do pracy, ludzie nadal są zastraszeni - wszystko to powoduje, że wspólnoty kościelne nie rozwijają się, tak jak powinny. Jednak dobrze, że ludzie mają gdzie się modlić, z czego się cieszą i okazują wdzięczność Bogu. W Kursku była nasza pierwsza Msza św. po rosyjsku. Zakochałem się w tym języku, mógłbym go słuchać w nieskończoność. Nie było ważne, że nie rozumiem połowy słów.

Nazajutrz pożegnaliśmy Kursk, ludzi, odnawiany kościół, całkiem niedawno odzyskany od władz miasta. Dostaliśmy adresy parafian, u których mieliśmy się później zatrzymać. Najpierw spaliśmy w Timie u rodziny Aloszy, marynarza, który zginął na łodzi podwodnej "Kursk" . Kolejny nocleg - w Woroneżu. Trzeba zaznaczyć, że w tych miastach katolicy są nieliczni, wspólnota liczy ponad kilkadziesiąt osób. Mszę św. odprawia się raz na jakiś czas, w miarę możliwości kapłana i odległości między miejscowościami. Kościół w Rosji dopiero się rozwija, odbudowywane są struktury zburzone przez kilkadziesiąt lat komunizmu, przełamywany jest strach ludzi przed przyjściem do kościoła. W dodatku działa mnóstwo różnych sekt, które oferują pieniądze, kuszą paczkami dla dzieci. I niestety - wiele osób bezmyślnie tym pokusom ulega...

Początkowo przypuszczaliśmy, że kapłanami na Ukrainie i w Rosji są tylko Polacy, lecz to nieprawda, np. w parafii w Saratowie proboszczem jest Irlandczyk, człowiek niezwykłej odwagi. Przybył na tę trudną ziemię bez znajomości języka rosyjskiego. Naprawdę widać działanie Boga, skoro ów proboszcz nadal żyje... Odzyskiwane są kościoły, pozamykane w czasie komunizmu, jakimś cudem uzyskuje się pozwolenia na budowę nowych świątyń. Zadziwia postawa księży i wiernych, których wiara przetrwała próbę czasu.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: rządzący pluli na żołnierzy, dzisiaj uderzają w obrońców granic

2025-08-02 23:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Mając świadomość, że musimy wybronić w sobie, każdy z nas, swoje Westerplatte, musimy wybronić także swoje Powstanie Warszawskie. Stanie się tak, jeżeli będziemy stać przede wszystkim na straży własnego sumienia – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odprawionej w bazylice Mariackiej w Krakowie w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Uroczystość rozpoczęła się w godzinę „W”. O 17.00 przed bazyliką Mariacką w Krakowie uczczono pamięć uczestników Powstania Warszawskiego. Następnie w krakowskiej świątyni została odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny, pod przewodnictwem metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Dziesięcioro Polaków na scenie razem z Leonem XIV

2025-08-03 08:58

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Archiwum prywatne uczestników Jubileuszu Młodzieży

Justyna Liber, Jan Hanulewicz, Marta Walke, Adam Mazurek i sześcioro innych Polaków znalazło się w delegacji, która towarzyszyła Papieżowi Leonowi XIV na scenie podczas czuwania jubileuszowego w sobotę 2 sierpnia wieczorem. Szli także w procesji za Ojcem Świętym, który niósł krzyż Roku Świętego. Było to nawiązaniem do Jubileuszu Młodzieży z 2000 r. i Światowych Dni Młodzieży z 2016 r. w Krakowie.

Justyna Liber z diecezji gliwickiej, z parafii pw. Ducha Świętego, Gliwice-Ostropa, w której wielu młodych tworzy grupę młodzieżową „Rozpaleni Duchem”, podkreśliła, że udział w czuwaniu z Ojcem Świętym to dla niej „niezwykły zaszczyt i wyróżnienie. Jest to niepowtarzalna chwila i marzenie każdej młodej wierzącej osoby. Jestem wzruszona takim wyróżnieniem”. Zaznaczyła, że to „najpiękniejszy moment” w jej życiu. „Nie mogłam się doczekać” - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Papież zaprasza na Światowe Dni Młodzieży w Seulu - po raz pierwszy podał ich datę!

Światowe Dni Młodzieży w Seulu odbędą się w dniach 3-8 sierpnia 2027 roku - zapowiedział papież Leon XIV na zakończenie Jubileuszu Młodych. Ich tematem będą słowa z Ewangelii wg św. Jana: „Odwagi! Ja zwyciężyłem świat!”.

Przed modlitwą „Anioł Pański” na Tor Vergata w Rzymie papież zapewnił, że „po zakończeniu tego Jubileuszu, «pielgrzymka nadziei» młodych ludzi będzie trwała nadal i zaprowadzi nas do Azji”. „Ponawiam zaproszenie, które Papież Franciszek skierował w Lizbonie, dwa lata temu: młodzież z całego świata spotka się wraz z Następcą Piotra - aby obchodzić Światowe Dni Młodzieży - w Seulu, w Korei, w dniach 3-8 sierpnia 2027 roku” - powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję