Reklama

Dwa dni z Maryją

25 i 26 sierpnia mieszkańcy Bolesławca i okolic, szczególnie zrzeszeni w ruchu szensztackim, modlili się wspólnie w parafii Chrystusa Króla przed wizerunkiem Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Uroczystości rozpoczęły się w czwartek 25 sierpnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy śpiewie „O Maryjo, witam cię” obraz został w procesji wprowadzony do kościoła i powitany przez proboszcza parafii ks. Józefa Gołębiowskiego. Rozpoczynając modlitewne spotkanie ks. proboszcz wspomniał, że Maryja przychodzi do nas jak do św. Elżbiety i odmienia nasze życie. Napełniamy się radością, Duchem Świętym, Bożymi łaskami. Mszy św. przewodniczył ks. Robert Kocioła ze Szczytnicy, wzięli w niej udział także mieszkańcy Osłej wraz ze swoim proboszczem ks. Janem Trznadlem, gdzie działają grupy szensztackie. W czasie Mszy św. s. Katarzyna opowiedziała, że Maryja w szensztackim obrazie jest czczona jako Matka Boża Trzykroć Przedziwna - bo jest córką Boga Ojca Wszechmocnego, Matką Syna Bożego i Oblubienicą Ducha Świętego. W przyszłym roku Maryja w tym obrazie zostanie ukoronowana jako Królowa Nowej Ewangelizacji Europy. Ale otrzyma nie taką zwykłą koronę. Ma to być raczej duchowa korona, na którą złożą się 3 elementy: modlitwa „Witaj, Maryjo, Matko Kościoła, Królowo Europy, módl się za nami”, dziesiątka różańca w intencji Europy - tajemnica 5 chwalebna - ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi oraz wkład do kapitału łask - gorliwość w wypełnianiu codziennych obowiązków, ofiarowanie Maryi każdej chwili życia, świadomość, że wszystko, cała nasza praca, nasze postępowanie ma być dla Chrystusa i Jego Matki - nauka, porządki, posiłki, przeżywanie trosk i radości. To wszystko możemy ofiarować w intencji Europy. Wspólna modlitwa była kontynuowana po zakończeniu Eucharystii w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu - różaniec, modlitwa uwielbienia, dziękczynienia, prośby, wspólny śpiew.
- Ruch szensztacki jest ruchem apostolstwa świeckich i polega na niesieniu ludziom Jezusa. Jako jego członkowie głosimy w swoim środowisku, otoczeniu dobrą nowinę o zbawieniu, o Bożej miłości. Pośród nas pielgrzymuje Matka Boża w szensztackim wizerunku. Kręgi liczą 10-14 rodzin i każda z nich raz w miesiącu gości u siebie Maryję. Dlatego mówimy, że jest Ona inna od tych, które znamy. Zazwyczaj to wierni idą do Matki Bożej, a tu Maryja przychodzi do nas w pielgrzymującym sanktuarium - mówi Marek Szyjkowski z parafii Chrystusa Króla.
W Bolesławcu i okolicach jest 18 kręgów. Każdego 18 dnia miesiąca - na pamiątkę przymierza, które zawarł o. Kentenich z Maryją 18 października 1914 r. rodziny szensztackie w parafii Chrystusa Króla modlą się w czasie Mszy św., wypraszając Bożą pomoc i opiekę Maryi nie tylko dla siebie, ale i dla całej parafii, kraju, Europy.
Obraz Maryi z Szensztatu został przekazany parafianom z Głogówka z diecezji opolskiej. Spotkanie z Matką Bożą Trzykroć Przedziwną było okazją, aby powierzać Jej wszystkie radości i kłopoty, bezsilność i nadzieję, słabość i siłę, wszystko, z czego składa się nasze życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Święta miłości kochanej Ojczyzny...”

„Cóż nam więcej pozostało, tylko gorąca i nieustanna modlitwa za Polskę. Ojczyźnie jesteśmy to winni” - powiedział bp Tadeusz Zawistowski. W myśl tej prośby w Łomży w każdą pierwszą niedzielę miesiąca w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiane są Msze za Ojczyznę. Na wspólnej modlitwie gromadzą się wierni, którym nie są obojętne losy Polski. Pierwsza z tych Eucharystii została odprawiona 4 stycznia br. Liturgii przewodniczył bp Tadeusz Zawistowski. Po Mszy św. śpiewacza grupa wraz z wiernymi spotkała się na wspólnym śpiewie patriotycznych pieśni. Dzieło modlitwy za Ojczyznę z radością przyjął bp Stanisław Stefanek. Kolejna Msza za Ojczyznę odbędzie się 1 lutego. Wkrótce po uroczystości do naszej redakcji napłynął list, który publikujemy poniżej.

Niemiecki oficer w swych pamiętnikach z II wojny światowej (okupacji w Polsce) zanotował: „Co za głos, co za melodia, rzecz niespotykana; słuchałoby się, słuchałoby...”. A był to głos niewidomego, który śpiewał partyzantom w Puszczy Kampinowskiej, a w niedzielę na Mszach św. i w przyległych do niej kościołach. I rzecz jak gdyby się powtórzyła. Tym razem ja, przechodząc obok kościoła na placu Papieża Jana Pawła II, przez nieco uchylone drzwi, usłyszałem - i chciałoby się powtórzyć po latach, w wolnej Polsce, za oficerem niemieckim te same słowa: Co za głos, co za siła jego brzmienia, czysty jak dźwięk spiżowego dzwonu. Przystanąłem. Wysłuchałem do końca śpiewanej kolędy. Właśnie zaczęła się Msza św. Postanowiłem pozostać. Potem jeszcze raz odezwał się ten sam głos w Psalmie między czytaniami. A potem spokojny głos drugiego czytania mszalnego, głos wyciszający aurę podniosłej atmosfery uroczystości, by stworzyć godne miejsce Ewangelii, której czytanie znów poprzedził tenże sam silny głos słowami: „Alleluja...” przy wtórze uczestników uroczystości i pana organisty. Dostojni kapłani w aurze uwielbienia; oczy wszystkich zwrócone na ołtarz, czuje się wielką świętość, panuje niezwykle uroczysta atmosfera, a przy tym jasność świetlna olśniewa wspaniały wystrój kościoła. Docierają do mnie słowa Ewangelii; robię znaki krzyża św. i jednocześnie mówię myślą: „Boże, bądź w mojej myśli, słowie i sercu”. Trwam w skupieniu. Po Ewangelii kazanie. Bóg dał nam Piotra Skargę współczesnych czasów. W skupieniu słucham kazania, bezwzględna cisza w całym kościele. Robi mi się coraz lżej na duszy i sercu. Padają słowa, które zaspakajają naszą tęsknotę za polskością. To słowny koncert Jankiela. Czekałem tylko, w którym miejscu mocniej zabrzmi struna, i tak, są te uderzenia: jedno za drugim, a za nimi westchnienia słuchających, z którymi łączę się swoim westchnieniem. Jest Modlitwa Tuwima błagająca o mądre prawa i sprawiedliwość, jest Norwid ze swymi przesłaniami, jest cały wachlarz współczesnego zła, krzyku buntu przed ratuszem prezydenckim Łomży, jest i Baczyński nasiąkający krwią żołnierską piaski Mazowsza, a nad tym wszystkim jak chmura płynie aura konfederatów barskich przeplatana Mickiewiczowską nostalgią za zbożem rozmaitym i wreszcie ta puenta nabrzmiała nadzieją - „Ostało nam jeszcze sumienie, a na nim reszta odbudowana być może”. I „Wierzę w Boga Ojca...” tak mocno skandowane słowami głównego celebransa Mszy św. i wiernych. I wreszcie modlitwa wiernych w kontekście wartości patriotycznych - Ojczyzny i jej bohaterów narodowych (Romana Dmowskiego). Nastał moment składania darów. Sprawujący ofiarę odbierają od wiernych: świecę i stroik z biało-czerwonych kwiatów, od tego momentu zdobiących ołtarz Pański. W tym momencie słyszę od ołtarza powtarzający się już po raz wtóry głos komentatora: „W procesji z darami idzie razem z nami ten, który zawierzył naszą Ojczyznę Matce Bożej - Stefan Kardynał Wyszyński. Jego credo zawarte w wypowiedzi «Kocham Ojczyznę», która za chwilę będzie odczytana, niech służy wzmocnieniu naszego ducha”. Głos komentatora cichnie, a wizerunek Kardynała zostaje uniesiony przed ołtarzem w górę, by wszyscy mogli to ojcowskie oblicze zobaczyć. Płyną na cały kościół mocne słowa Kardynała skierowane do Narodu w momencie Jego zniewalania i zakłamywania: „Gdy będę w więzieniu....”. Po odczytaniu tekstu obraz - portret zostaje postawiony przed ołtarzem. To było nam potrzebne, to odradzało naszego ducha, pogłębiało w nas polskość. Z tej refleksji patriotycznej wyrwał mnie głos trąbki - to sygnał na podniesienie Przenajświętszej Hostii, a potem uniesiony kielich Krwi Pańskiej z powtórzonym sygnałem - wspaniałe przeżycie pełne uniesienia duchowego, zawierzenia Ojczyzny Bogu. W kościele czuło się wagę wartości: Bóg i Ojczyzna, wartości przekazywanych od ołtarza godnością kapłańską, spojrzeniem, ruchem, mocnym słowem, symbolami religijnymi i ciepłem ojcostwa kard. Wyszyńskiego. Mszę św. przed błogosławieństwem, udzielonym przez głównego celebransa - biskupa zakończono wspaniałą kompozycją słowno-muzyczną. Na cały kościół popłynęły słowa: „Nie zdejmę krzyża...”. A potem była jeszcze „Modlitwa papieska” i hymn „Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej”. Druga część uroczystości została wypełniona pieśniami patriotycznymi i pięknymi recytacjami wierszy patriotycznych w wykonaniu Beaty i Tomka - uczniów szkół średnich oraz dialogiem dziadka ze swym wnukiem Piotrem na podstawie „Katechizmu dziecka polskiego”. Całość tego wystąpienia zamknięto kompozycyjnie klamrą śpiewanych kolęd intonowanych przez grupę starszych osób. Takie uroczystości są nam wszystkim potrzebne. Pozwalają odradzać się nam moralnie i patriotyczne; szczególnie w tym czasie, kiedy zachwiana zostaje nasza tożsamość narodowa poprzez odbieranie nam niezawisłości i suwerenności.
CZYTAJ DALEJ

Chełm. 230 rocznica konsekracji kościoła Rozesłania Świętych Apostołów

2025-10-27 05:12

Tadeusz Boniecki

Ukoronowaniem uroczystości 230 rocznicy konsekracji świątyni Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie była Eucharystia sprawowana przez Biskupa Polowego Wojska Polskiego Wiesława Lechowicza i abp. Stanisława Budzika. Częścią jubileuszowych obchodów były też tygodniowe Misje Święte, przeprowadzone przez ks. prał. Romana Skowrona z Krasnegostawu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mazur: nuncjusz apostolski w Iraku – siewca pokoju

2025-10-27 17:12

[ TEMATY ]

bp Jerzy Mazur

Nuncjusz Apostolski

abp Mirosław Wachowsk

Vatican Media/ks. Marek Weresa

abp Mirosław Wachowski i bp Jerzy Mazur

abp Mirosław Wachowski i bp Jerzy Mazur

Mamy tego świadomość, że naszym zadaniem jest otoczyć go modlitwą, bo misja, którą powierza mu Ojciec Święty nie jest łatwa - wskazał bp Jerzy Mazur w rozmowie z mediami watykańskimi po uroczystości święceń biskupich abpa Mirosława Wachowskiego, nowego nuncjusza apostolskiego w Iraku, który – zdaniem biskupa ełckiego – ma być „krzewicielem pokoju”, „znakiem nadziei” oraz „krzewicielem dialogu międzyreligijnego”.

Bp Jerzy Mazur wskazał, że nominacja ks. Mirosława Wachowskiego była źródłem „wielkiej radości” dla wspólnoty Kościoła w Ełku. Jednocześnie wczorajsza uroczystość święceń biskupich pod przewodnictwem Papieża Leona XIV to święto dla Kościoła w Polsce jak i na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję