Reklama

Duszne pogawędki

Oskarżenia

Niedziela rzeszowska 18/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak łatwo jest kogoś o coś oskarżyć, jak łatwo zniesławić. Jak chętnie powtarzane są plotki, niesprawdzone opinie, zmyślone informacje. Jak trudno potem takim fałszywym oskarżeniom zaprzeczyć. Mimo odwołania oszczerstw coś jednak pozostaje; z upodobaniem mówimy: "coś w tym z prawdy musiało być".

Mówiono o chrześcijanach, że zabijają dzieci, piją ich krew. Neron oskarżył wyznawców Chrystusa o podpalenie Rzymu i chociaż historycy mają na ten temat zupełnie inne zdanie, wciąż nie brakuje takich, którzy do zarzutów rzymskiego tyrana z upodobaniem wracają.

Okazją do poruszenia tego tematu jest sprawa św. biskupa Stanisława. Odważył się krytykować króla Bolesława, wystąpić przeciw jego polityce. Domagał się, by monarcha przypomniał sobie, że jest chrześcijańskim władcą chrześcijańskiego narodu. Chyba żadna ziemska władza nie lubi być krytykowana - odpowiedź Bolesława była prosta - oskarżył biskupa o zdradę i wydał jedynie możliwy w takiej sprawie wyrok. Chociaż znowu historycy zgadzają się co do okoliczności całej sprawy, wciąż pojawiają się ludzie doszukujący się u św. Stanisława nieprawości, próbujący udowodnić, że faktycznie dopuścił się spisku przeciw legalnej władzy.

Podobnych przykładów możemy podać wiele; opowiedzą o nich podręczniki historii dawnej i najnowszej. Ale nie musimy sięgać do tych wielkich "zdrad", najpoważniejszych oskarżeń. Ile to razy w naszym codziennym życiu jesteśmy podobni bądź to do rzucających fałszywe oskarżenia, bądź to do tych, którzy z upodobaniem im wierzą i powtarzają je. Ileż to razy - dla własnych korzyści, lub ot, tak z "nieprzymuszonej złośliwości" przedstawiamy własne domysły, jako jedynie słuszną prawdę. Ile razy fascynujemy się sensacyjnymi doniesieniami nie zważając na to, ile jest w nich prawdy. Nie chodzi oczywiście o to, by zamykać oczy na prawdę, przemilczać fakty. Chodzi o to, by fałszywie nie oskarżać, nie rzucać pochopnych pomówień. Raz wypowiedziane kłamstwo pozostaje - nie sposób go odwołać tak, by pozostało bez śladu, by wymazać je zupełnie z ludzkiej świadomości. Trzeba się faktycznie dobrze zastanowić przed wypowiedzeniem nierozważnego słowa. Trzeba pomyśleć nie tylko o chwilowej "korzyści" płynącej z "niewinnego" na pozór kłamstwa, ale też o jego odległych konsekwencjach. Trzeba przypomnieć sobie, że obmowa, oszczerstwo, plotka to grzechy przeciw prawdzie. Mówimy nieraz, że "prawda sama się obroni" - przykłady historii św. Stanisława, czy podpalenia Rzymu ukazują, jak wiele czasu mija, a prawda ciągle jest kwestionowana; a kłamstwo ciągle wydaje nam się bardziej atrakcyjne, interesujące, pociągające.

Działo się to w Anglii w pierwszych latach XVII w. Po oderwaniu Kościoła angielskiego od Rzymu katolicy w tym kraju stali się obiektem okrutnych prześladowań. Kolejni władcy prześcigali się w pomysłach na wykorzenienie związku ze Stolicą Apostolską. Grupa spiskowców, którym przewodził Guy Fawkes, postanowiła upomnieć się o prawa katolików. Powzięto plan wysadzenia w powietrze gmachu parlamentu wraz z obecnymi tam królem, jego rodziną, lordami i dostojnikami. Kolejnym krokiem miało być wzniecenie powstania, które osadziłoby na tronie angielskim katolickiego monarchę. Spisek został wykryty, a organizatorzy straceni. Przez następnych 300 lat Kościół katolicki w Anglii nadal miał być prześladowany. W tym przypadku nikt nie ma wątpliwości, co do spisku i zdrady - nawet najszczytniejsze cele nie usprawiedliwiają terroryzmu. Do dziś w Anglii świętuje się dzień wykrycia "Spisku prochowego", a podczas obchodów pali się postać symbolizującą głównego organizatora. Historię powyższą polecam tym, którzy nie potrafią rozróżnić prawdziwej zdrady od upominania się o słuszną sprawę - nawet jeśli jest to krytykowanie króla czy władzy.

Uważajmy na to, co mówimy i nie dawajmy się łatwo zwodzić " sensacyjnym doniesieniom" - jakże łatwo nieraz pomylić prawdę z bezpodstawnymi domysłami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakie znaczenie ma wybór imienia przez papieża?

2025-05-06 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Zastąpienie imienia chrzcielnego papieskim zakorzeniło się na przestrzeni wieków w historii Kościoła jako pierwsza decyzja, którą podejmuje nowowybrany papież. I choć w pierwszym tysiącleciu niewielu papieży posługiwało się innym, niż chrzcielne, imieniem, to tradycje tej zmiany sięgają początków chrześcijaństwa i opisanej na kartach Ewangelii sceny, w której Jezus zmienił imię swojego pierwszego przyszłego następcy, apostoła Szymona na imię Piotr.

„Jeśli nie pojadę ja, na pewno pojedzie Jan XXIV” - tymi słowami Papież Franciszek odpowiedział na pytanie o możliwość podróży apostolskiej do Wietnamu, które zadał mu jeden z dziennikarzy, podczas konferencji prasowej w samolocie, 4 września 2023 r., w drodze powrotnej z Mongolii. I choć dziś powraca pytanie o to, czy takie właśnie imię wybierze kolejny następca św. Piotra, faktem pozostaje, że będzie to jego osobista decyzja.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

[ TEMATY ]

konklawe

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję