Pogoda sprzyjała pielgrzymom z Tarnogóry, gdy w pierwszą środę
po Wielkanocy przybyli do sanktuarium św. Faustyny Kowalskiej w krakowskich
Łagiewnikach. Już w autokarze proboszcz ks. Marek Czerko zatroszczył
się o modlitewny nastrój tego dnia. Zresztą całe to chwalebne przedsięwzięcie
należy do zasług tarnogórskiego proboszcza. Jego starania uwieńczone
zostały przyjęciem relikwii św. Faustyny dla kościoła św. Zofii w
Tarnogórze z rąk s. Maksymiliany ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.
W samo południe w łagiewnickiej kaplicy przy wystawionych
na Ołtarzu relikwiach Świętej ks. Marek Czerko sprawował Najświętszą
Ofiarę z udziałem tarnogórskich i przygodnych pielgrzymów. Po Komunii
św. ze wspomnieniami wystąpiła sędziwa s. Beata, postulatorka w procesie
beatyfikacyjnym s. Faustyny, a pamiętająca Świętą ze wspólnych modlitw
i prac w klasztorze. Tuż po Eucharystii i pamiątkowym zdjęciu wszyscy
pątnicy nawiedzili zakonny kościół. Tu przy bocznym Ołtarzu z obrazem
Jezusa Miłosiernego i sarkofagu św. s. Faustyny modlono się w niezwykłej
atmosferze odmawianego przez zakonnice brewiarza. Były to poruszające
doznania, przeżycia niezapomniane. Z relikwiarze, z obfitością pamiątek,
opuścili pielgrzymi Łagiewniki i wstąpili na krótko do wawelskiej
katedry. Dostojny, sakralny nastrój przypominał polskie dzieje, ujmował
za serca. Tu Ksiądz Proboszcz zatrzymał swoich parafian przed Ukrzyżowanym
Chrystusem i relikwiami św. Jadwigi - Królowej Polski. Pielgrzymi
z wdzięcznością zapalili lampki i modlili się w intencji Ojczyzny.
Potem jeszcze był krótki pobyt w kościele Mariackim i na krakowskim
Rynku. Zaś w drodze powrotnej modlitwy i śpiewy ubogacały pomykający
czas.
Niedziela Miłosierdzia Bożego dla tarnogórskiej parafii
stała się wyjątkowo uroczysta. Liturgii nadano szczególną oprawę.
Przed południem z izbickiego rynku wyruszyła procesja z relikwiami
św. Faustyny. W strażackiej asyście niesiono krucyfiks i feretron
Miłosierdzia Bożego. Płynęły dźwięki orkiestry dętej. Szli kapłani,
klerycy, ministranci. Ksiądz Proboszcz niósł podniesiony wysoko relikwiarz.
Za nim gromadnie szedł Lud Boży. Na czas Eucharystii relikwie Świętej
wystawiono obok Ołtarza pośród obrazów Jezusa Miłosiernego i s. Faustyny.
Mszę św. sprawował Paulin z Jasnej Góry o. Berent. Jego homilia była
jak posiew Bożego ziarna w pamięć, w serca ludzi. Współcelebransami
Najświętszej Eucharystii byli także Paulin O. Symplicjusz, proboszcz
ks. Marek Czerko oraz pochodzący z tarnogórskiej parafii ks. Jan
Lipski. Gra strażackiej kapeli, występ kościelnego chóru i dziękczynne
śpiewy wiernych ubogacały uroczystość. Zakończyła ją adoracja Świętej
przez ucałowanie relikwiarza, który ufundowała tarnogórska parafianka
Stanisława Wattum z domu Szlakiewicz, od lat mieszkająca w Kanadzie.
Do godnego przyjęcia relikwii w wielkim stopniu przyczynili się wikariusze
ks. Jerzy Ćwik oraz ks. Zbigniew Głowacki.
W kolejna niedzielę relikwiarz nawiedził trzy parafialne
kaplice. Odtąd w każdy piątek w tarnogórskiej świątyni przed relikwiarzem
św. Faustyny i obrazem Miłosierdzia Bożego jeszcze więcej wiernych
gromadzić się będzie na nabożeństwo, wypraszając miłosierdzie Boże
dla siebie, parafii i świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu