Jednym z miejsc pielgrzymkowych w diecezji łowickiej często
nawiedzanym przez liczne grupy pątników, zwłaszcza w okresie letnim,
jest sanktuarium Świętej Rodziny w Miedniewicach. Świątynia stała
się żywym pomnikiem wiary ludu mazowieckiego, a historia kultu łaskami
słynącego obrazu w pełniejszym świetle ukazuje polską religijność.
Tradycja podaje, że w 1674 r. Jakub Trojańczyk - gospodarz
miedniewicki - kupił na odpuście w Studziannie koło Tomaszowa Mazowieckiego
drzeworyt ludowy przedstawiający Świętą Rodzinę. Wizerunek był wykonany
w 1671 r. Wieśniak umieścił go na słupie w swojej stodole i przed
nim się modlił. Obecnie słup liczący 327 lat znajduje się w sanktuarium
za ołtarzem głównym. Na pytanie, dlaczego obraz umieszczono w stodole
a nie w budynku mieszkalnym, tradycja nie daje odpowiedzi. Dzisiaj
możemy jedynie snuć refleksje i tworzyć hipotezy. Kiedy nie było
w rolnictwie maszyn, starsze pokolenie te czasy dobrze pamięta, gospodarz
zimą młócił zboże cepami. Być może również Trojańczyk wykonując tę
pracę powiesił wizerunek na belce stodoły.
Pojawiające się zjawiska nadprzyrodzone nad zagrodą gospodarza
oraz otrzymywane łaski zapoczątkowały kult obrazu. W 1676 r. komisja
kościelna pod przewodnictwem biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego
rozpoczęła badanie okoliczności zjawisk i prawdziwości cudów. Tego
samego roku na miejscu stodoły wybudowano drewnianą kaplicę, a 10
lat później Mikołaj Grudziński - właściciel Miedniewic - postawił
klasztor i sprowadził reformatorów. Fundator 1 lipca 1692 r. podjął
decyzję budowy murowanego budynku klasztornego jednopiętrowego, barokowego
na planie podkowy z czworobocznym dziedzińcem. Prymas Polski abp
Teodor Potocki w 1737 r. położył kamień węgielny pod obecną murowaną
świątynię, którą pod kierunkiem architekta Andrzeja Celnera ukończono
w 1748 r., a jej konsekracji dokonał w 1755 r. bp Ignacy Komorowski.
Kościół jest budowlą barokową, jednonawową.
Wizerunek Świętej Rodziny koronował w uroczystość Zesłania
Ducha Świętego 7 czerwca 1767 r. bp Ignacy Krasicki. W dokumencie
Miracula ad Imaginem B. V. Mariae in Ecclesia Miednievicensi (1675-1820)
mamy dokładny opis uroczystości, na której pamiątkę papież Klemens
XIII podarował mieszkańcom Miedniewic swój wizerunek. Obecnie dar
papieski znajduje się po prawej stronie w nawie głównej. Również
Ojciec Święty nadał "odpust zupełny na przeciąg 3 dni wszystkim uczestnikom
uroczystości koronacyjnych" (tamże). Źródła historyczne podają, że
korony za zgodą kapituły watykańskiej wykonano w Polsce. Warszawski
jubiler Ignacy Brauner zrobił korony cesarskie dla Matki Bożej i
Dzieciątka, a św. Józef otrzymał książęcą, gdyż nie ma zwyczaju koronowania
wizerunków Świętych. Całe kosztowne przedsięwzięcie finansował król
Polski Stanisław August, a "wieści koronacyjne Matki Bożej Miedniewickiej
odbiły się głośnym echem po całej Polsce. Była to taka sama koronacja
obrazu Matki Bożej w państwie polskim, poprzedzona kanonicznym procesem
w Rzymie, jak ówczesna koronacja Matki Bożej na Jasnej Górze" (tamże)
. Po uroczystościach nasilił się ruch pielgrzymkowy i Miedniewice
zyskały nazwę Częstochowa Mazowiecka.
W aktach koronacyjnych, jak i powyżej wymienionym dokumencie
jest mowa o kulcie Matki Bożej Miedniewickiej, czyli w czci należnej
Świętej Rodzinie, którą przedstawia wizerunek, samorzutnie nastąpiło
wyeksponowanie kultu Najświętszej Maryi Panny. Obecnie w modlitwach
przeznaczonych do publicznego odmawiania występują wezwania: Pani
Mazowsza, Matko Boża Miedniewicka, Matko Boża Świętorodzinna. W aktach
miedniewickich prowadzonych w latach 1625-1825 zanotowano 423 nadzwyczajne
łaski otrzymane za wstawiennictwem Pani z Częstochowy Mazowieckiej.
Po upadku powstania styczniowego na polecenie władz carskich
reformaci opuścili klasztor. Na znak żałoby ołtarz główny i sześć
bocznych pomalowano na kolor czarny. Arcybiskup Aleksander Krakowski
3 kwietnia 1919 r. przy kościele erygował parafię pw. Nawiedzenia
Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca, a obsługę duszpasterską
powierzył kapłanom diecezjalnym. W maju 1966 r. kard. Stefan Wyszyński
przekazał parafię i pieczę nad sanktuarium franciszkanom konwentualnym.
W 1986 r. bracia mniejsi sprowadzili klaryski ze starosądeckiego
klasztoru, jako wotum wdzięczności za kanonizację św. Maksymiliana
Kolbego. Konwent sióstr jest wspólnotą klauzurową. Działalność apostolska
duchowych córek św. Klary nie obejmuje duszpasterstwa, katechizacji,
szkolnictwa itd., ale koncentruje się w obrębie murów klasztornych,
ogarniając swym zasięgiem potrzeby, radości i smutki każdego człowieka.
Posłannictwem klarysek jest trwanie na modlitwie w sercu Kościoła.
Obecnie w sanktuarium odbywają się odpusty na Zesłanie
Ducha Świętego, Matki Bożej Anielskiej (2 sierpnia) oraz Narodzenia
Najświętszej Maryi Panny (8 września). Najwięcej pielgrzymek z całej
diecezji łowickiej, i nie tylko, przybywa na Święto Matki Bożej Anielskiej
z Porcjunkuli. Uroczystości odpustowe 2 sierpnia zapoczątkowali reformaci,
opierając się na tradycji franciszkańskiej.
Dzisiaj Częstochowa Mazowiecka nie dorównuje Jasnej Górze,
ale przybywające grupy pątników, odbywające się uroczystości, a przede
wszystkim składane podziękowania i prośby przed wizerunkiem podczas
nowenny w każdy czwartek są świadectwem żywej wiary w narodzie polskim,
przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Jeżeli pragniesz bliżej poznać charyzmat sióstr klarysek,
prowadzących życie modlitwy przy sanktuarium Świętej Rodziny w Miedniewicach,
to napisz lub zadzwoń: Klasztor Sióstr Klarysek, Miedniewice 90,
96-315 Wiskitki, tel. (0-46) 856-93-80.
Pomóż w rozwoju naszego portalu