Reklama

Być czytelnym głosem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość odpustową św. Jana Chrzciciela w bazylice mniejszej św. Jana Chrzciciela miała miejsce podniosła uroczystość 80. rocznicy urodzin, 55. rocznicy święceń kapłańskich i imienin bp. Jana Gałeckiego. Jubilat i Solenizant przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej, w której uczestniczyli abp Andrzej Dzięga i 24 kapłanów. Obecni byli również bp Marian Błażej Kruszyłowicz, siostry Uczennice Krzyża i bardzo liczni wierni. Oprawę muzyczną stanowiły chóry „Słowiki 60 im. Jana Szyrockiego” pod dyrekcją prof. Grzegorza Handke i parafialny pod dyrekcją ks. kan. dr. Zbigniewa Woźniaka. Ksiądz Metropolita w słowie Bożym zwrócił uwagę na piękno świątyni, która została wzbogacona przez nowe stalle i obraz „Ścięcie Jana Chrzciciela”, poświęcone podczas liturgii przez arcybiskupa i biskupów - i szczególne zainteresowanie nią przez papieża Piusa XI - nazwał ją matką wszystkich kościołów Pomorza Zachodniego i papieża Benedykta XVI, który podniósł ją do godności bazyliki mniejszej, a także przez Prymasa Tysiąclecia, który tutaj przemawiał i dziękował papieżowi Piusowi XII za obdarzenie go godnością kardynalską; stąd też nazywana bywa bazyliką prymasowską. A następnie ukazał bardzo głęboko, a zarazem plastycznie biblijne opowiadanie o narodzinach Jana Chrzciciela i jego późniejszym posłannictwie. Arcybiskup zwrócił szczególną uwagę na to, że św. Jan Chrzciciel, będąc głosem na pustyni, był głosem czytelnym, jasno odróżniającym dobro od zła. Dzisiaj też nie brakuje proroków. Ale potrzeba, aby oni odczytali swoje posłannictwo, zarówno biskupi, kapłani, jak i wierni. Metropolita dziękował Jubilatowi i Solenizantowi za ten czytelny głos. Za jego odwagę przyjścia na pomorską ziemię z pięknej ziemi mazowieckiej i za długie lata pracy tutaj jako wikariusza, proboszcza i ponad 38-letnią posługę biskupią. A także za jego obecne modlitwy różańcowe, za nieustanne modlitwy za Szczecin i archidiecezję, a także za troskę o życie nienarodzonych i pierwsze w archidiecezji „okno życia”.
Wzniosłe przeżycia religijne, przygotowywane przez modlitewne triduum - a poświecone szczególnym postaciom: słudze Bożemu kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, bł. Jerzemu Popiełuszce i bł. Janowi Pawłowi II (relikwie błogosławionych są czczone w bazylice) - zostały dopełnione życzeniami Arcybiskupa Metropolity dla Jubilata wraz z obdarowaniem go płaskorzeźbą bł. Jana Pawła II przytulającego się do papieskiego krzyża, a także ogłoszeniem decyzji papieża Benedykta XVI o podniesieniu ks. kapelana Jego Świątobliwości Aleksandra Ziejewskiego do godności prałata rzeczywistego (nowemu prałatowi przysługuje fioletowa sutanna).
Bp Jan Gałecki, będąc w bardzo dobrym humorze, dziękował abp. A. Dziędze za zaproszenie na tę uroczystość, a także za jego wielką życzliwość, zapewniając metropolitę o swojej, w miarę możliwości, dyspozycyjności, a także wszystkim obecnym za wsparcie modlitewne.
Po Mszy św. abp Andrzej Dzięga w towarzystwie delegacji księży i wiernych, idąc w duchu wielowiekowej polskiej tradycji - uświęcania wód przez osobę św. Jana zw. Chrzcicielem - udał się nad Zalew Szczeciński, aby poświęcić jego wody.
Redakcja „KnOB” pragnie również życzyć bp. Janowi Gałeckiemu dużo zdrowia, obfitości łask miłosiernego Boga, opieki Maryi Matki Kościoła i wsparcia patrona św. Jana Chrzciciela. Pragniemy także do naszych redakcyjnych życzeń włączyć szczególnych tegorocznych jubilatów: kolegę rocznikowego bp. Jana Gałeckiego - ks. kan. Zenona Borodo, ks. kan. Bogdana Schmidta obchodzącego 24 czerwca 50. rocznicę święceń kapłańskich, ks. prał. Zbigniewa Wójcika (25 maja) i ks. prał. Aleksandra Jaszczura (5 października) obchodzących swoją 60. rocznicę święceń kapłańskich i ks. kan. Franciszka Morawskiego (15 listopada) obchodzącego 70. już rocznicę święceń kapłańskich. Ich dar dla Kościoła szczecińskiego-kamieńskiego już bardzo wymowny. Pozostają dla nas wspaniałym znakiem miłości Boga do swojego ludu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję