Reklama

I stała się Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo piękną i wzruszającą wystawę można do końca tego roku oglądać w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Nosi ona tytuł Rzecz największa - Polska. II Rzeczpospolita 1918-1939. Każda wystawa w Muzeum Niepodległości ma jakieś określone przesłanie. Tym razem była to intencja ukazania wielkiego państwowotwórczego czynu Polaków, który dokonał się w trakcie budowania i umacniania II Rzeczypospolitej. Dlatego też wyciszone tu zostały wszystkie konflikty wewnętrzne, a ukazany wielki wysiłek całej polskiej zbiorowości. Nawet największy i najbardziej dramatyczny konflikt między obozem narodowym a sanacyjnym jest tu ledwie wyczuwalny, nie mówiąc już o takich problemach, jak trudności z szerokim i pełnym zrealizowaniem reformy rolnej, zadekretowanej przez pierwszy Sejm Ustawodawczy w 1919 r. Nasuwa mi się refleksja, iż ujęcie takie było możliwe bez fałszowania historii dzięki temu, że II Rzeczpospolita, bez względu na podziały polityczne, nie miała elit podporządkowanych naciskom interesów i dyrektywom, płynącym z zewnątrz (z wyjątkiem marginalnego w skali kraju problemu agentury komunistycznej). Wszystko działo się wśród swoich i u siebie, a celem była właśnie owa "Rzecz największa - Polska". Nawet problem masonerii, zdelegalizowanej dopiero przez prezydenta Ignacego Mościckiego w 1938 r., wynikał z uderzenia przede wszystkim w loże niemieckie, w obliczu zbliżającej się wojny. Jak by nie było, masoneria przedwojenna musiała nie mieć owego charakteru antypaństwowego, skoro państwo jako takie mogło, niezależnie od rządów, systematycznie się rozwijać.
Tę wystawę powinni zobaczyć wszyscy. I starsi, dla których będzie wzruszającym wspomnieniem tego, co być może było w ich życiu najpiękniejsze, i przede wszystkim młodzi, którzy - w najlepszym razie - mają bardzo ułamkowe wiadomości o Polsce przedwojennej, zazwyczaj sprowadzające się do wyniesionego ze szkół obrazu kraju, targanego wewnętrznymi konfliktami, obrazu, w którym niedostrzegalna jest całość.
A jaka była ta całość? Najogólniej można krótko powiedzieć - od odzyskiwania niepodległości i paroletniej walki o granice, wojny bolszewickiej, poprzez stabilizowanie się sytuacji wewnętrznej, wielkie dzieło budowy portu w Gdyni, aż po budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego i 15-letni plan rozbudowy Polski. Jedno jest pewne: Polska lat 30., mimo wielkiego kryzysu światowego i niekorzystnej koniunktury międzynarodowej, była krajem silnie rozwiniętym, coraz szybciej rozwijającym się i modernizującym. Była na progu znalezienia się w czołówce europejskiej i gdyby nie wybuch wojny, znalazłaby się w niej w ciągu dosłownie paru lat.
Omawiana wystawa, jak wszystkie zresztą w Muzeum Niepodległości, składa się z różnego rodzaju dokumentów, afiszy, zdjęć, pamiątek (jak np. różnorodne odznaczenia państwowe), obrazów, planów i map. Skoro już padło słowo "obrazy", muszę podkreślić, iż nie chodzi tu tylko o portrety, ale przede wszystkim o bardzo nowoczesne i głęboko wzruszające obrazy Rafała Malczewskiego (syna Jacka Malczewskiego) z cyklu Czarny Śląsk (1934-35), będące apologią siły polskiego przemysłu.
Wracając do początków wystawy, należy zwrócić szczególną uwagę na oryginalne, ozdobne wydanie Konstytucji z 17 marca 1921 r., zaczynającej się od wezwania: "W Imię Boga Wszechmogącego! My, Naród Polski, dziękując Opatrzności za wyzwolenie nas z półtorawiekowej niewoli...". Głęboko poruszające są też afisze i inne dokumenty plebiscytowe (jak np. plakat Komitetu Zjednoczenia Górnego Śląska wraz z informacją o zbieraniu ofiar pieniężnych i wstrząsającym wizerunkiem prowadzenia ciężko rannego powstańca, opartym na autentycznym zdjęciu) czy cegiełka " Śląsk musi być nasz".
Obok zdjęcia i wizerunki polityków tamtego okresu, jak: Roman Dmowski, Wincenty Witos, Wojciech Korfanty, Stanisław Grabski, Władysław Grabski, Ignacy Daszyński, Dowbór-Muśnicki, Piłsudski i Haller, Ignacy Mościcki... Ale jak gdyby ponad nich wszystkich wybijają się skromne fotografie inżyniera i ekonomisty Eugeniusza Kwiatkowskiego - można by powiedzieć "człowieka nr 1" II Rzeczypospolitej i twórcy jej siły gospodarczej, inicjatora i realizatora wielkich inwestycji: portu w Gdyni, największego i najnowocześniejszego na Bałtyku, Centralnego Okręgu Przemysłowego w centrum Polski, 15-letniego planu rozbudowy Polski...
Wierzyliśmy w gwarancje sojusznicze, ale sytuacja międzynarodowa rozwijała się nieubłaganie. Bezwzględna agresywność hitlerowskich Niemiec, przypieczętowana paktem Ribbentrop-Mołotow, spowodowała, iż na wystawie oglądamy z jednej strony wspaniały obraz Rafała Malczewskiego z cyklu Mościce, z drugiej - zdjęcie min. Becka, wygłaszającego w Sejmie 5 maja 1939 r. słynne dramatyczne przemówienie, deklarujące absolutną nieustępliwość wobec żądań niemieckich. I jeszcze drzeworyt ukazujący pożar Zamku warszawskiego we wrześniu 1939 r. - siedziby Prezydenta RP.
Co mnie najbardziej wzruszyło na wystawie? Chyba zwyczajny na pozór obraz - portret dwojga skromnych staruszków, zatytułowany Rota. Bez żadnego patosu ani bohaterskiej scenerii siedzą po prostu na kanapie, on - odznaczony orderami. Ale to właśnie dzięki wielkiemu wysiłkowi wszystkich zwykłych ludzi, zjednoczonych jednym pragnieniem: budowania Wolnej Polski - ponad i poza politycznymi podziałami - dokonał się cud wskrzeszenia i rozwoju Ojczyzny, a także bezprzykładnego w dziejach, dobrego, patriotycznego i ofiarnego wychowania młodego pokolenia, które okazało się największym dobrem, jakie II Rzeczpospolita przekazała następnym, jakże tragicznie trudnym czasom. Dziś świadomość takiego właśnie braku w życiu narodowym jest źródłem najgłębszego niepokoju o przyszłość Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1999-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adrianna Sierocińska

Rozważania do Ewangelii J 6, 55.60-69.

Sobota, 20 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję