Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprowadzić obserwatorów

Andrzej Lepper jeździ po Polsce, spotyka się z ludem na targach, bazarach i giełdach, a w międzyczasie myśli. Nie tak dawno na myśl mu przyszedł Edward Gierek i nasz bohater doszedł do wniosku, że trzeba mu wystawić pomnik. Teraz, niestety, ogarnęły go raczej czarne myśli. Andrzej Lepper, nieustraszony przywódca uciemiężonych, boi się, że wybory w Polsce będą nieuczciwe i dlatego podsunął myśl, żeby obserwatorów z ONZ zaprosić, co by pilnowali, żeby przekrętów nie było (Życie, 29 sierpnia). Znając umiłowanie do demokracji, szczególnie w wydaniu "ala Łukaszenko" - kiedyś Lepper chciał się ubiegać o azyl polityczny na Białorusi - jesteśmy przekonani, że pewność liderowi Samoobrony mogliby zagwarantować tylko ludzie białoruskiego prezydenta. W charakterze obserwatorów - ma się rozumieć.

Kłopoty rzecznika

Kłopoty ma rzecznik stołecznej Policji. Do jego przełożonych doszły pogłoski, że w godzinach pracy ganiał za przestępcami, a po dniówce utrzymywał z nimi zażyłe kontakty. Ponoć chodzili razem do pubów i dyskotek (Życie, 25-26 sierpnia). Pełni dobrej woli, staramy się zrozumieć postępowanie stróża prawa. Przecież jak człowiek w taki lub inny sposób, przez kilka godzin dziennie, przebywa z ludźmi, przesłuchuje ich, zakuwa w kajdanki - to zawiązują się jakieś nici i ludzie siłą rzeczy stają się sobie bliscy. A później to się już trudno od nich oderwać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezrozumienie

Niezrozumienie spotkało rzecznika prasowego poznańskiego komitetu wyborczego PSL. Wszystko poszło o jedno zdanie: "To może po maluchu?". Tak miał się odezwać rzecznik do kilku przybyłych na konferencję dziennikarzy. Uraziło to mistrzów pióra, mikrofonu i kamery i donieśli na rzecznika, że częstuje ich wódką w godzinach pracy (Gazeta Wyborcza, 27 sierpnia). Jak oni się domyślili, że chodzi mu o wódkę, przecież równie dobrze mogło chodzić o Fiata 126 p.

Nowe zadania dyplomatów

Reklama

Leszek Miller przedefiniował rolę dyplomatów. Chce ich wprzągnąć w służbę polskiego eksportu. Najlepiej gdyby pomagali sprzedawać za granicą wyroby przemysłu lekkiego, bo w najbliższym czasie to on będzie strategiczną gałęzią polskiej gospodarki, czyli dla przypomnienia: koszule, swetry, podkoszulki i parę innych rzeczy (Rzeczpospolita, 28 sierpnia). Na naszych oczach tworzy się nowa jakość dyplomatów, którzy późnym popołudniem i wieczorem będą robili politykę zagraniczną, a wczesnym rankiem będą promowali wyroby polskiego przemysłu lekkiego, rozstawiając je na lokalnych bazarach.

Co na to biznesmeni?

Skandal obyczajowy w Szczecińskiem. Obraziły się prostytutki, bo jeden z kandydatów porównał je do biznesmenów. Kto to słyszał, żeby od biznesmenów wyzywać panie lekkich obyczajów. W obronie dotkniętych stanęła kandydatka Unii Wolności:
"One są uczciwe w swych działaniach i po prostu ciężko pracują" - napisała w specjalnym oświadczeniu (Życie, 28 sierpnia). Prasa nie donosiła o reakcji biznesmenów na to porównanie.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Poligon świata i pokój serca

2024-04-25 07:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Sporo jeżdżę po Łodzi: odwożę wnuczki ze szkoły do domu albo na zajęcia muzyczne. Dwa, trzy razy w tygodniu. Lubię to, chociaż korki i otwory w jezdniach dają nieźle popalić. Ale trzeba jakoś dzieciom pomóc; i na stare lata mieć z żoną poczucie przydatności. Poza tym: zakupy, praca – tak jak wszyscy. Zatem: jeżdżę, widzę i opisuję.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję