Prof. Jerzy Kołodziejczak ­ p.o. prezesa Polskiej Akademii Nauk: "Niestety, wśród naszych elit politycznych obserwujemy postawę niewiary w to, że postęp cywilizacyjny oparty na nauce jest możliwy również w Polsce. Ta niewiara owocuje traktowaniem nauki jako rodzaju kwiatka do kożucha, który warto mieć ku ozdobie, ale na który nie warto wydawać zbyt dużo pieniędzy. Bez kwiatka do kożucha można w końcu się obejść" (Trybuna z 6 sierpnia).

Publicysta Marian Miszalski: "Sierpniowe skandale osaczyły rząd Millera, ale są one przecież tylko konsekwencją niedołęstwa tego rządu, jego ´piszczykowatości´" (Najwyższy Czas z 17 sierpnia) .

Dariusz Szewc ­ przewodniczący MKZ NSZZ "S" Zamojskiej Korporacji Energetycznej: "(...) przestrogą powinno być dla nas to, co stało się w Czechach i na Węgrzech. W tych krajach procesy prywatyzacyjne potoczyły się bardzo szybko i obecnie doszło do tego, że byle śrubkę do jakiegokolwiek urządzenia trzeba sprowadzać z Niemiec lub ze Szwecji" ( Tygodnik Solidarność z 16 sierpnia).

Marian Brzóska ­ doradca ministra w Komitecie Integracji Europejskiej: "Zdumiewa mnie prawie postkolonialny, wobec Europy Środkowo-Wschodniej, stosunek Unii do rozszerzenia. Zaproponowana wschodnia odmiana WPR (Wspólnej Polityki Rolnej) podważa zasadę równych warunków konkurencji producentów żywności" (Tygodnik Powszechny z 11 sierpnia).